Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatania, ablacje - okiem dochtora


Gość Oskar Kowalski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, jestem tu nowa. Jedynie obserwuję od kilku lat. Zapewne zabrzmi to nie ciekawie, ale kiedy trafiłam tu po raz pierwszy częstym gościem na wielu forach była abisynka. Trochę niepokoi mnie fakt jej trzyletniej nieobecności. Mam ten sam problem co ona. Arytmia okołowęzłowa i nie bardzo chcą coś robić, tzn. wiedzą że muszą ale nie liczą na powodzenie. Poza tym równie źle reaguję na leki przeciwbólowe i to się pogarsza. Coraz więcej nowych objawów. Jeszcze trochę i zwariuję. już jestem na granicy załamania. czy myślicie, że coś mogło się jej stać? Sory za dołujący post..

Odnośnik do komentarza

Barbara, czy sugerujesz witaminy dr ratha? Ja zaczęłam od ziół po których było jeszcze gorzej. Zwykła melisa sprawia, że ledwo oddycham i męczę się, potem była psychoterapia, następnie już w akcie desperacji psychotropy, które nie pomogły i często musiałam dołaczyć coś na serce, bo było gorzej, betablokery które za bardzo mnie zwalniają, modlitwa i kościól, grzybek tybetański, miód manuka i ostatni pierścień atlantów....... I co gadżety sobie a choroba sobie. Boję się...

Odnośnik do komentarza

Talita dzięki za odpowiedź. Ale wydaje mi się to trochę dziwne, bo gdyby jej się udało to na pewno choć raz by się pojawiła. Każdy z nas dobrze wie jak wygląda życie z sercem, które żyje swoim rytmem i każdy komu by się polepszyło chciałby dać nam wszystkim cień nadziei... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam:) podobno ktoś mnie szukał ;) dementuję plotki - ablacji nie miałam bo w moim przypadku jest niemożliwa, ostatecznie mogą wykonać gdy będą zmiany w echo a ze ich nie ma... a i tak zakońćzy sie stymkiem, leków nie ma dla mnie, męczę się dalej, nie zaglądam bo jakoś zapomniało mi się o tym forum, dostałam cynk że ktoś mnie szukał pozdrowiam abisynka

Odnośnik do komentarza

Nawet nie wiesz jak bardzo Ci dziękuję, że się odezwałaś. Mam podobny problem do Ciebie ze zdrowiem, i najgorsze myśli przychodzą mi już do głowy. To samo zaburzenia z węzła, różne ekscesy po proszkach przeciwbólowych czy nawet po melisie. Doszły dziwne zatrzymywania się serca i mocne dodatkowe, mega uczucie słabości. często odpływam. Byle wysiłek i tachykardia a przy przemęczeniu bradykardia, znacznie mniej przyjemna. W aninie ciągle mnie wymijają i boją się czegokolwiek robić. Ale póki nie robiło mi się słabo dało się z tym żyć, teraz moje życie to koszmar, zupełnie jakbym miała umrzeć za chwilę. Nie wiem czym sobie na to zasłużyłam ale wiem że jest mi bardzo trudno, jak wam wszystkim zapewne i każdemu kto nie może z różnych przyczyn normalnie żyć i funkcjonować. pozdrawiam Cię serdecznie...

Odnośnik do komentarza

Wiem co przechodzisz, miło że też ktoś o mnie pamięta :) tak do póki nie słabłaś to jakoś dało się wytrzymać, ale teraz... a myślałaś o stymku podczas bradykardii? ew dać się zablować i wstawić stymka. To chyba jedyne wyjście w tej sytuacji Mnie straszono że z czasem moja tachy doprowadzi do wariacji węzła i będę miała nawte brady i faktycznie nagle zwalniam podczas gwałtownego wstania, ale niestety nie zawsze więc nie złapałam tego na holtera. Wolę moją tachy ale równo pokajacą niż normlane tętno bo mi wtedy słabo a sporadyczna brady faktycznie jakby juz nadszedł koniec. Wiem co czujesz, i jak już Anin cię omija... to oznacza że nie jest wesoło Może uda ci się znaleźć jakiś ośodek który nie będzie się bał co kolwiek z tym zrobić. Szukaj. Tutaj rzadko zaglądam, nie wysiedzę już długo przed komputerem ze względu na kręgosłup i inne problemy zdrowotne ale postaram się czasami zaglądać. trzymaj się cieplutko i nie poddawaj sie wy wszyscy się trzymajcie cieplutko i walczcie o normalny rytm, pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza

Hej, czy ktoś z was może ma czasem uczucie jakby serce stawało, potem chwile galopuje i znów staje, nie można za bardzo mówić i się ruszać, trzeba chwilę odpocząć bo chyba by stanęło, jakby się blokuje. na holterze nigdy tego nie miałam, więc nie mam pojęcia czy to blok czy właściwie co takiego... Abisia czy ty poza tachykardią masz jakieś dodatkowe objawy? Zwalnia ci czasem, jakieś przeskoki, osłabienie czy tylko tachy? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość kathia

Abisia napisz mi czy masz jakieś dodatkowe objawy. Typu uczucie odpływania, zawroty głowy, duszności, zwolnienie akcji i przyspieszenia, mdłości, uczucie dyskomfortu w klatce piersiowej. cokolwiek. może ktoś z was? Ktokolwiek?????????????????????????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Gość abisia

Zawroty głowy wam, bóle w klatce gdy tętno przekracza 160/min przy 200/min robi mi się słabo zarwoty itd mam też z powodu zesp, wazowagalnego zatem w pionie raczej to lub przy silnym bólu ale gdy siedzę i napadnie mnie tachy nadkomorowa to jest niewesoło nawet jak to niewielka szybkośc, tach zatokową znoszę do 200 choć przy 170 jestem zmęczona jakby biegła myślę że wielu ma zawroty itp gdy ma szybkie tętno lub b.wolne czy przy różnych zaburzeniach, to chyba norma ale nie jestem specem zatem nie mogę się wypowiedzieć

Odnośnik do komentarza
Gość abisia

Zwolnienie mam nagłe gdy wstanę szybko a przed tem leżałam ale to najczęściej gdy prawie nic nie spałam w nocy. Nie udało mi sie złapać tego na holterze bo z tym aparatem jakos nie umiem wstać tak nagle gwałtownie (przeszkadza on i boję się uszkodzić), Wtedy jest mi bardzo słabo a tętno mam ok 38-50 i utrzymuje sie kilka/kilanaście minut stopniowo przyspieszając nagłe przyspieszenia mam też gdy leżę w łóżku i obracam się na drugi bok - jakby nagle zerwało się do galopu - wali mocno i szybko jak opętane po czym zwalnia i lekko przyspiesza grzecznie spokojnie bijąc ok 110-120/min przy napadowej tachy mam uczucie jakby serce sie dławiło albo miałabym czkawkę w przełyku, czasami szybkie nabranie powietrza do płuc i zatrzymanie go maksymalnie jak się da i delikatne stopniowe wypuszczanie go pomaga bo spowalnia, ale nie zawsze to działa mdłości przy tym nie mam, je mam przy spadku RR ale to inna bajka :) pozdr

Odnośnik do komentarza
Gość abisia

Aha no i duszność to też chyba norma bo mi brak tchu, mam uczucie jakby mi ktoś założył worek foliowy na głowę i skończyło sie w nim powietrze, ale przy tętnie 90-130 nic nie czuję :), gorzej sie czuję przy 60-80 bo dla mnie to już za wolno po tylu latach tachy oraz źle sie czuję powyzej 160, czasami 130 ale zalezy czy pika mocno czy delikatnie bo delikatengo do 160 nie czuję a mocne to nawet 60 powala, nie wiem co w tym jest, ale staram się nie mysleć o tym gdy kopie, po prostu spokojnie wolno oddycham i czekam aż będzie delikatniejsze ;) ważne aby się nie denerwować bo zaczyna się nakręcać i jest gorzej, jak mi nie fajnie to sie kładę na lewym boku (na prawym mam jakieś dziwne kolki międzyżebrami) i czekam aż sie trochę uspokoi, zazwyczaj ejstem zmęczona po tym i albo sobie odpoczywam albo przysypiam na kilka/kilkanaśnie min - taka drzemka dobrze mi robi :)

Odnośnik do komentarza
Gość kathia

Eh, wielkie dzięki za odpowiedź. Ja mam bardzo podobnie. Kiepsko to znoszę i dół się wkrada, jakieś załamanko. Najnormalniej w świecie się boję, a jeszcze w koło ciągle ktoś pada nagle.. A co dopiero taki szary człowiek o którym nie powiedzą w wiadomościach. eh... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość kalinka21

Witam, mam nadzieje ze Pan Doktor jeszcze tu zagląda:) bardzo chciałabym prosić o interpretację wyniku echa serca,,,Dodam, że badanie było robione z powodu częstych kołatań serca i duszności, a na wielokrotnie powtarzanym ekg (27 razy) wszystko było ok...mam 21 lat, tarczyca ok, moflogia, oc, crp, aso, biochemia, rozmaz, cholesterol, bilurbina, kwas moczowy, oraz wiele innych badan z krwi ok:) Oto mój wynik echa serca: PK 21 MPK 9 LK 39 Tśc 10 Ao pierscien 21, wstępująca 26, łuk 20 LP 25 zastawka mitralna morfologicznie i funkcjonalnie prawidłowa z.płucna morfologicznie i funkcjonalnie prawidłowa, ACT (p);139 z.trójdzielna morfologicznie i funkcjonalnie prawidłowa z.aortalna morfologicznie i funkcjonalnie prawidłowa Maksymalny gradient skurczowy przez z. aortalną: 5mmHg, cieśń aorty: 10mmHg Kurczliwość, prawidłowa, EF(met.Simpsona):70% Bardzo proszę o zinterpretowanie tego wyniku bo umieram z niepokoju i ciekawości, proszę szczególnie o wyjaśnienie o co chodzi z tymi gradientami...z góry dziękuje za opdowiedz i pozdrawiam:) Kalina

Odnośnik do komentarza

Hej. Mam częstoskurcz nadkomorowy. W ciągu 5 lat miałam 4 ataki, przy ostatnim trafiłam do szpitala, bo żadne domowe sposoby nie pomagały;/. I lekarze proponują mi ablcję, nawet jestem juz zapisana na zabieg, ale mam wątpliwości, czy w ogole z niego skorzystać... jak bym miała kilka razy w tygodni czestoskurcz to pewnie bym sie nie zastanawiała tylko od razu ablacja. a tak to nie wiem... czytając historię Sole32 przestraszyłam się i coraz mniej mi sie ta ablacja podoba. co ja mam robić??

Odnośnik do komentarza

W echo serca wyszło, że serce jest anatomicznie zdrowe. I duże szanse, że ablacja się powiedzie. Mam 22 lata i myśle ze jeszcze chyba mam czas na ablacje i może na razie z niej zrezygnuje. Od paru miesięcy nic sie nie dzieje, i tak jakoś mam wątpliwości czy jest sens ruszać serce teraz, a termin ablacji mam na wrzesien. I muszę podjąc decyzje,czy z niej rezygnuje. Dzięki za rady!:D

Odnośnik do komentarza

Do karmelki Witam ja też się wahałam czy się poddać ablacji bo też nie miałam często ataków jednak w końcu się zdecydowałam miałam ablacje rok temu jednak nie zakończyła się sukcesem bo nie udało się wszystkiego wypalić bo było za blisko dróg przewodzenia i by mi musieli zastawkę wstawić.Zakwalifikowali mnie do krioablacji i 20 sierpnia miałam zabieg zakończony pełnym sukcesem.Czuje się wspaniale serce nie wariuje tak jak wcześniej.Więc teraz już jak bym była na twoim miejscu to bym się nie zastanawiała tym bardziej że sama piszesz że szanse masz duże na udany zabieg.Ale decyzja należy do ciebie napisz tylko gdzie byś miała ten zabieg bo ja jestem z Warszawy i ablacje miałam robioną w Centrum Kardiologi w Józefowie a krioablacje w Klinice Sensor Qlinic na ul.Kaczej w Warszawie oczywiście w ramach NFZ.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×