Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatania, ablacje - okiem dochtora


Gość Oskar Kowalski

Rekomendowane odpowiedzi

Gość aniamroz24

Moj maz mnie juz przestal rozumiec wspierac a zreszta sama juz siebie nie rozumiem. masz racje warko i wy dziewczyny musze wziasc sie w garsc bo w sumie nie mam czestoskurczu!!! musze dac na luz i cieszyc sie! latwo powiedziec ale byle do przodu tak;) co ja bym bez was zrobila... dzieki dzisiaj snilo mi sie znowu ze mam atak.. na rusztowaniu stalam i mi serce tak walnelo za bardzo realnie(ale zawsze mam bardzo realne sny) obudzilam sie strach lek ale w sumie nic sie nie dzialo zlego;) bede walczyc jak lwica!!!! z wasza pomoca mam nadzieje ja tez jestem dla was;)))) warko a jak w pracy?? buziaki

Odnośnik do komentarza

Aniu no wlasnie ty siebie nie rozumiesz a maz ktory niewie co to jest strach i obawa przed napadami, ktory nigdy takiego napadu niemial. to prawda ze faceci sa z marsa. moj chlop mnie nie przytuli i nie powie ze bedzie dobrze i nie mam mu tego za zle czy zalu o to zwlaszcza ze on to typowy luzak i zazdroszcze mu takiego podejscia do problemow. nie kazdy posiada umiejetnosc wsparcia kogos slowem bo moze nie umie tego okazac

Odnośnik do komentarza

A moze aniu maz probuje jakos tak jak umie cie wespec tylko jesli masz dolek lub depresje mala to tego mozesz nie zauwazac albo masz wtedy wrazenie ze te slowa wogole cie nie buduja. tak bywa gdy jest sie w dolku. oczywiscie nikomu nie zycze by doznal naszego problemu z serduchem po to by nas lepiej zrozumiam, wszystkim szczerze zycze zdrowka a nam powrotu do niego

Odnośnik do komentarza

W pracy dzien mija...odpukab...bez niemilych niespodzianek, wiadomo jakich. jest nawet calkiem okej. ale dzis w nocy nie moglam spac, do momentu gdy polozylam sie i wszystko zgasilam serducho niewiem czemu dosyc przyspieszylo jakby ciagle myslalo ze ja cos fizycznie robie i zaczelo co chwile gubic rytm, niepamietam o ktorej przysnelam

Odnośnik do komentarza

A rezonans ablatorowi potrzebny do oceny anatomii mego serducha przed kolejna ablacja...jesli na nia sie zdecyduje. cos ablator mowil ze podczas czestoskurczu jest blok lewego wezla. troche ta wiadomosc martwi bo niewiem czym taki blok grozi i dlatego tak bardzo boje sie tych p.napadow. zauwazylam ze im wieksza jest wiedza na temat schorzenia tym strach jest wiekszy i wiecej czlek sie zamartwia

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Masz swieta racje ze wszystkim;)))))))) opowiem wam jak sie wczoraj przestraszylam moj maz wraca o 23 do domu a z pracy do domu musi przejechac ok 50 km i oczywiscie jak nigdy sie spoznil. ja dzwonie ok 23.30 i nic dzwonie i dzwonie a on zawsze ma telefon przy sobie szok normalnie. wstalam z lozka pikawa bije jak szalona trzese sie wygladam przez okno juz dochodzi polnoc i nic juz mialam dzwonic gdzie popadnie po kolegach i wogole..a tu nagle dzwoni i mowi ze idzie ze ciezarowka sie przewrocila z drewnem i mial wylaczone dzwieki zapomnial po pracy wlaczyc. taki stres przeszlam a czestoskurczu ani troche;))))) dzisiaj tylko raz mi walnelo jak narazie ok;) warko ciesze sie ze dobrze masz wpracy tez niedlugo moze pojde;))) narazie ide na jazde jutro nie wiem jak dam rade juz z miesiac nie bylam;/ jeszcze mi zostalo ok 10h i egzaminy. to tyle narazie hihihihi warko uwielbiam cie hi hi

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny...w końcu weekend:)Wreczko masz rację ,osoby które bardzo luxno podchodza do zycia niczym sie nie przejmują maja lepiej:)Aniamroz ja prawojazdy akurat mam juz 17 lat ale jak zaczęły mi się skurcze i dostałam nerwicy to przez 2,5 roku nie wsiadałam wogóle za kierownicę,bałam się że nagle mnie zlapie i cos zrobię.Teraz znowu jeżdzę ,a to uwielbiam:)Byłam w srode w ŚCHS w Zabrzu bo miałam wizytę,i jak narazie leki zostaja te same,ekg wyszło super,ukg serce się nie powiększyło,inne parametry róznież mieszczące się w normach,osierdzie czyste ,tylko tyle że od 12 lat mam wadę zastawki trojdzielnej i mitralnej ale pocieszające jest to że przez te lata się wogóle ta wada nie powiększa,bo jeżeli sie powiększy wtedy potrzebna jest operacja.Mam nadzieję że będzie ok,musimy byc dobrej myśli i nasze nakręcanie się skurczami zastąpić czyms miłym:)Nie wiem jak u Was ale u mnie od wczoraj bardzo zimno i straszny porywisty wiatr i co najdziwniejsze (odpukać w niemalowane)jak zawsze przy tak silnych wiatrach miałam zwiekszona ilość skurczy od wczoraj pojawiło się ich kilka.Mam nadzieję że pozytywnym nastawieniem ,teraz przebywaniem w pracy między dużą ilością osób spowoduje że ta arytmia będzię bardzo mała i dająca normalnie funkcjonować:)Tylko dziewczyny się nie poddawajmy a będzie ok:)pozdrowionka:)

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Ewciu dzieki wielkie;) ja to jestem panikara hi hi masz dobre podejscie musze miec takie samo;) jak ty i warka i dziewczymy! bo w sumie tak trzeba;) czeka mnie malowanie w domu w pokoju u dzieci i kuchnia i dokonczyc to prawko i dlatego musze byc silna i byc z wami tu;))))))))) mam nadzieje ze przejda te potkniecia bo juz czasem mam dola jak cholera i nic mnie nie cieszy i wtedy staram sie myslec o tym co piszecie ze to przejdzie i trzeba byc silnym i wesolym;) ale i tak pojde w poniedzialek na wizyte zapisac sie na holter i jakies na uspokojenie moze bo jeszcze nie bylam sobie po recepte. zycze wszystkim milego wieczorku i spokojnej nocy kochani;)

Odnośnik do komentarza

Ewciu bo tez bierzesz jakies leki? myslalam ze nie....niedlugo mam kolejny urlop i musze z przelozonym rozmawiac o przesunieciu bo inaczej bedzie do bani. a strasznie nie lubie z nia rozmawiac, bo to kobieta ciezka do dogadania sie i zaraz sie denerwuje i stresuje przed rozmowa. ale musze bo kolejny urlop bedzie do bani, w tam tym roku urlop glownie w szpialach spedzilam wiec bym chciala gdzies pojechac, zwlaszcza ze mamy plany

Odnośnik do komentarza

Witajcie sloneczka:)Wareczko po zabiegu ablacji byłam 8 lat bez żadnych leków ,tylko zażywałam magnez,odkąd pojawiła się arytmia wyprobowalam rózne zestawy leków które nie dawały żadnych efektów,ale w końcu udało nam się z kardiologiem dopasować zestaw po którym minimalnie lepiej się czułam(lepsze to jak nic :) )jestem na isoptinie120,rytmonorze 150,oprócz tego biorę magnez potas Kaldyum,acard bądź polocard i muszę niestety brać leki odwadniające bo zaczęły mi puchnąc nogi :(teraz po tej wizycie wykupię recepty i probuje pól tabletki SECTRALU,jeżeli będzie bardziej serducho kołatać to mam go odstawić.Zobaczymy,spróbowac warto,ale i tak od jakiegos czasu ja sama widzę w sobie poprawę pomimo tego że skurcze się pojawiają raz mocniejsze a raz słabsze.Ale jak już znajomi z otoczenia mówią ,że innaczej się już zachowuję i wyglądam to widocznie ta poprawa w jakiś sposob przychodzi.Aniumroz widzę ,że zajęc Ci nie brakuje :)nie będziesz miała czasu na myslenie o sercu bo Twoje mysli będzie zaprzatało prawo jazdy i będzie zdam czy nie zdam :)Nie dajmy sie a bedzie ok:)Milej nocki dziewczynki:*

Odnośnik do komentarza

To bylo gdy po cos wstawalam, do kuchni do toalety itp i gdy schylalam sie...uderzenie krwii do glowy, przerwa i walenie serca ale nie takie jak przed zabiegiem, wtedy to byly takie ze rece i nogi wiotczaly wtedy naprawde walilo. wiec pocieszam sie tym ze nie bylo takie silne i mocne. teraz puki co jest okej czasem nierowno stuknie, zakolacze.

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Witaski;) zaczne od tego co zawsze hi hi czyli od moich palpitacji;) wczoraj raz i dzisiaj raz takie pum i juz. no ni jak nie mam sie jak wybrac do tego lekarza;/ napisze wieczorem! jak sie warko czujesz? jak praca?? a dziewczyny czemu nie pisza?? buziaki

Odnośnik do komentarza

Witam Widzę dziewczyny ,że humorek dopisuje:)Aniamroz Ty sie nie przejmuj tym że raz gdzies Ci tam serducho przeskoczy - gto jest nic,ciesz sie kobieto ze nie masz ataków trwajacych po kilkanascie godzin badź dni:)Pomimo ablacji skurcz co jakis czas i tak sie pojawi ,ablacja nie wyeliminuje ich calkowicie i zobaczysz ze z czasem nie bedziesz zwracala na to uwagi że raz na jakis czas ci gdzies przeskoczy :)byleby nie bylo nawrotow atakow to aniumroz bedzie ok:)A ja sie lubię czasem napić lampke dobrego winka ,czy drineczka,tez sie balam cokolwiek wypić,po pierwsze zapytałam kardiologa czy mogę ,bo wiadomo bierze sie leki,ale powiedział że mogę ale wiadomo z umiarem i ze akurat moje leki nie maja problemów łaczenia zalkoholem .Tylko wiadomo z kulturka lampka dwie winka czy drineczek (rozsadne ilosci) :) i od czasu do czasu napije sie i nic sie nie dzieje.Oj dziewczyny moje narobiłam się w pracy ,jeszcze zachciało mi sie myć okna i wieszać firanki i padam na ryjek :)Teraz zrobiłam sobie meliskę i chwila relaxsu:)Wareczko słonce widzę że zaczynasz olewac te nasze skurczybyki -TAK TRZYMAJ KOBIETKO:)

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Dzieki wielkie!!! maz zaczol cos sie bardziej przykladac hahaha i wspiera;) wiem ze nic mi nie jest to siedzi w mojej glowie a nie w sercu!!! wczoraj tez sie przestraszylam az sie poplakalam ale nie mialam ataku... i mowie dosc o nie nie nie bedzie mi to marnowac zycia bo w koncu nic mi od ablacji nie bylo! pojde do lekarza w poniedzialek maz bierze wolne,robie badania i jak wyjda dobrze to juz koniec moich lekow mowie dosc!!!! dajcie spokoj mialam ablacje i wysza dobrze i nie mam atakow i nadal cos mi jest nie moge na to pozwolic do cholery!!!! bede sie trzymac i nie dam sie!!!! a ci co czytaja i sie zastanawiaja nad ablacja to do dziela ja to musze glowe leczyc hahahaha a ablacja pomaga!!!!!! buziaki no no wiosenne pozadki widze ja tez mam;) warko co u ciebie? jeszcze raz dzieki ewciu!!!

Odnośnik do komentarza

Witam dziewuszki :) a jestem juz zmeczona tym zamartwianiem sie, a moze to tabletki od psychatry pomagaja, tego niewiem. w robocie nie ma kiedy o tym myslec nawet gdy sa przeskoki serca. no mnie kardiolodzy mowia ze alkohol z betablokerem moze spowodowac przyspieszenie tetna i moze ale nie musi spowodowac czestoskorcz. a teraz gdy biore tabletki od psychiatry to zakaz mam. ale niewiem czy je brac

Odnośnik do komentarza

A w robocie jest nieciekawie. przedwczoraj tak sie natyralam ze bardziej martwilo to ze po kolejnym schyleniu sie nie wyprostuje sie bo dysk wypadnie, potwornie kregoslup bolal i na drugi dzien tez. wczoraj skolei tak sie nabiegalam ze znowu czulam poczatek czestoskurczu ale maly byl, przystanelam wtedy i czekalam co sie stanie, wogole nie balam sie, i ustapilo i nie wrocilo potem. niewiadomo czy tez bym sie nie bala gdyby jednak byl, wole nigdy tego sie nie dowiedziec haha. ciagle mam jakies tam przeskoki serca ale przestalam juz chyba zwracac na to uwage, poprostu nie ma kiedy haha

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:)Warko z lekami od psychiatry sa to napewno psychotropy nie wolno łączyć z alkoholem.Czy masz brać..hmmmm...Powiem Ci tak ,również udałam się do psychologa ,później do psychiatry i psychiatra przepisal mi CITAL,mówiłam mu o lekach jakie zażywam.Ale powiedział że nic sie nie będzie działo.Ale jak to ja ,musialam zapytać kardiologa zeby czuc sie pewnie.Będąc w Zabrzu zapytałam i co się okazało zabronili mi to brać.Wczesniej brałam xanax ale sie wkurzyłam i mówie dosyć ,jak zacznę byc tych lekach to pózniej bez nich nie będę wogóle funkcjonować samodzielnie,I zaczęłam go odstawiać,obecnie jestem nnnnnnnnnna melisce i sporadycznie sobie zażywam Valused ziołowy i jest ok:)pozdrawiam dzieweczki:)

Odnośnik do komentarza
Gość aniamroz24

Wareczko pewnie ze damy rade ty to napewno;) wiesz ja sie tak zastanawiam dlaczego ty bierzesz te leki?? jestes silna kobieta dasz rade bez nich spróbuj chociasz jak nie to znowu zaczniesz je brac a jak sie lepiej poczujesz bez nich? a ,,blokery,, to tez bym nie brala. ja nie biore. przed ablacja bralam i nie poagaly. a ty masz miec ablacje?? dobrze moze do konca sie tego pozbedziesz. ja tez bym chciala hahaha ale cholera wie pewnie nie musze;) ewciu no widzisz jak lekarze czasem sie myla;/ dlatego coraz bardziej sie zastanawiem czy jak mi cos przepisza to czy brac;/ ja mi cos ma byc to tylko ablacja!!! nie wiem czy juz pisalam;) ale mam holtera prywatnie we wtorek za 80zl a potem to juz tylko czekac na wyniki ale dam czadu na maxa hahahaha zeby nie bylo wszystko zrobie i bede pewna hahahaha a co;) bym wam napisala ale nie wypada hahaa;) zarcik;) damy rade ja w was dziewczyny wierze jak cholera i prosze mnie nie zawiesc;))))))))))))))))))) no;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×