Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatania, ablacje - okiem dochtora


Gość Oskar Kowalski

Rekomendowane odpowiedzi

miałam wczoraj zabieg drugi nie udał sie poniewaz droga jest za głęboko chc sprubowac w warszawie mialam w gdansku. Lekarz powiedział mi ze nie grozi mi to śmircia a mam zespół wpw i czestoskurcz nadkomorowy od urodzenia a mam 20 lat. czy jakis lekarz mogl by wypowiedzieć na tn temat sie czy tak moze byc **?? bardzo prosze
Odnośnik do komentarza
mam pytanie do Pana Oskara Kowalskiego może tu uda sie rozwiazac mój problem .........jestem juz na skaraju wytrzymałości nie potrafie sobie poradzic z kołataniami serca ....jestem matka 4 dzieci , musze dla nich zyc , a nie wegetowac dzieci potrzebuja serca , ciepła, miłości a ja ciagle wsłuchuje sie w swój organizm i jestem przerazona .......8 lat do tyłu leczono mnie na nerwice brałam leki psychotropowe ale one nic nie zmieniły wręcz przeciwnie jeszcze pogarszały mój stan ......więc odstawiłam pózniej było silne uzaleznienie ciąza , dziecko i ciagle te dodatkowe skurcze , karetki je zdziły dwa , trzy razy w ygodniu i nic zastrzyk uspakajajacy i na tym sie konczyło . -odwiedziłam kilku lekarzy w tym 5 kardiologów , kilka razy holter , niezliczone ilości ekg , wszystkie badania i nic - teraz ostatnio wyszła mi niedoczynnośc tarczycy TSH 12.96 ANTY tpo 332.75zazywam od kilku miesiecy EUTHYROX puls szybki ze niekiedy tchu brakuje i najgorsze te szarpniecia w sercu przez cała dobe na okragło czuje jak co pewien czas szrpnie mi sercem , jak sie położe do łózka i leże na uchu to słysze jak serce bije , np 100 pare uderzen i pózniej na ułamek sekundy stanie i uderzy dwa razy w jedno jakby miejsce ................ wtedy puls tez jest szybki 96 - 110 - ostatnoi zauwazyłam tez juz prawie zasypiałam i nagle w uchu słysze takie szzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzi pózniej mocne uderzenie serca i za chwile znów te szzzzzzzzzzzzzzzzi uderzenie co sie dzieje z moim sercem ja jestem przerażona , w mojej głowie tylko jedna mysl ze to na zawal jak to sie dzieje oczuwam ogromny strach przed smiercia , zawałem Jestem po konsultacji w Zabrzu u doktora Światkowskiego on sie z tego śmiał .....ale dla spokoju dał mi skierowanie na Holter jestem juz po badaniu ale jak go miałam załozony to mało co m i to serce szarpało a jak go zdjełam to znów sie to wszystko zaczynało .....to jest nienormalne co sie dzieje lekarze smieja sie ze mnie , przypisuja to nesrwicy a ja cierpie a wraz ze mna moje dzieci mam 43 lata a czuje sie jak wrak człowieka 15 lat mecze sie juz z tymi dolegliwosciami .........wizyte mam dopiero 7 pazdziernika i wynik z holtera , a na teraz z całego tego rozkołatanego serca chciał bym prosic pana o rade .......
Odnośnik do komentarza
I jeszcze jedno jestem przeziebiona od trzech dni silny katar , i od wczoraj bardzo silny kaszel lleki przeciw przeziebieniu zazywam wczoraj miałam tem 39 .3 i strasznie szybko biło mi serce dzis narazie gorączki nie mam ale nie moge lezec bo kaszel jest przy lezeniu nie do opanowania i te skurcze które od 2 dni znów sie nasiliły czuje ciągle pod lewa piersię jakby cos mi tam bulgotało i szarpniecia .........wiem ze jestem znerwicowana ale to z powodu tej pracy serca jestem nerwowa i przerazona , boje sie o swoje zycie ....przepraszam że tak chaotycznie ale mam tyle pytan i o wszystko chciała bym spytac , moze gdyby lekarze lepiej wyjasnili mi co sie dzieje z tym sercem inaczej bym reagowała na razie wszystko kojazy mi sie z zawałem ........prosze o cierpliwośc , zrozumienie i o odpowiedz.
Odnośnik do komentarza
e dytko a jak sobie z tym radzisz , bo ja juz sie zaczynam poddawac dostałam na to rózne leki a le niby tylko dlatego że sama o nie prosiłam bo nie byłam w stanie życ . Betalo zok , rytmonorm , opacorden ten przyczynił sie do rozregulowania tarczycy zadne nie eyciszały tych kołatan teraz od dwóch lat Propranolol 2x 10 mg a i tak wali serce .Czekam na odpowiedz moze pan O K mi pomoze wytłumaczy co sie dzieje z tym sercem .......pozdrawiam wszystkich ......
Odnośnik do komentarza
Ja mam inne zaburzenia rytmu i nie mam chyba nic z tarczycą, ale poza tym wszystko jak u mnie. Prawdę mówiąc kiepsko sobie radzę a czasem mam wrażenie, że wcale i że mam już serdecznie dość takiego życia. Chodziłam do różnych lekarzy m.in. do psychiatrów. Przerobiłam kilka psychotropów ale bez specjalnej poprawy. Teraz mam receptę na kolejny. Psychiatra u którego byłam ostatnio powiedział mi, że somatyczne problemy z sercem wywołują lęk, do lęku dołącza się nerwica i co tam kto jeszcze chce. Może to i tak jest. Koleżanka miała tachykardię przy problemach z tarczycą. Też ma niedoczynność. Mówiła, że ustawienie leków trochę trwało, ale teraz czuje się już dobrze. Może u Ciebie też uda się ustawić leki i wszystko wróci do normy. Jeśli chcesz o coś dopytać jeszcze, to może napisz do mnie maila. Adres jest po naciśnięciu na mój login.
Odnośnik do komentarza
fajnie że sie odezwałas , myslałam że juz nikt nie chce ze mna rozmawiac , w domu nie mam na kogo liczyc wszyscy maja dosyc mojego umierania a ja nie potrafie sobie z tym poradzic , nie mam meila zeby napisac ja juz wogóle jestem zrezygnowana ze wszystkiego bo te kołatania nie daja mi zyc , dzis rano wstałam jeszcze troche osłabiona po grypie ale ubrałam sie umalowałam i pojechałam zrobic zakupy przy czwórce dzieci jest co robic wszystko było ok az do momentu jak wracając serce zaczęło mi sie znóe wywracac , szarpac , kołatac nie wim sama jak to nazwac ale jest to dla mnie bardzo nieprzyjemne , powoduje u mnie od razu lęk ........ Prosze e dytko i inne osoby czytajace to forum o pomoc bo ,lekarzom przestałam juz ufac jak mamsobie radzic w takich sytuacjach zeby nie meczyc rodziny swoim biadoleniem , co zrobić w takiej sytuacji gdy serce szarpie i to tak że az go czuje w całym ciele i do tego puls od razu przyspiesza ze aż mi brakuje tchu ......proszę was z całego serca ja juz naprawde nie mam nadzieji na lepsze dni a tak sie życ nie da pisze tu poraz pierwszy przeglądałam wiele forum ale jakos tu mnie to zatrzymało ......... Jeszcze wracając do tej tarczycy kiedys jak badałam na początku mojej choroby tarczyce to wyniki były dobre i 5 lat do tyłu tez były dobre ajuz wtedy tak mi serce szalało , ciagle ladowałam na pogotowiu a tam juz traktowali mnie jak wariatke na korytarzu serce przeskakiwało a jak podłaczono ekg albo lekarz przyłozył słuchawke to cisza .......tak jest i w domu jak juz naprawde nie potrafie tego wytrzymac zakładam mężowi słuchawki od aparatu do mierzenia cisnienia i on słucha i nic jak odłozy od razu szaleje raz udało mu sie usłyszec to powiedział że serce stanęło na ułamejk sekundy i pózniej od razu dwa uderzenia sie pojawiły a teraz doszło do tego jeszcze to szzzzzzzzzzzzzzzz nie wiem co tak szumi w tym sercu ......Boże ja chce wrócic do normalnego zycia moje najmłodsze dzieciatko ma dopiero 7 lat w przyszły roku Kumunia potrzebuje mnie a co ja moge mu dac jak kazdy dzien walcze z moim sercem ..........
Odnośnik do komentarza
Ja nie wiem czy są jakieś proste recepty. Gdybym jakąś znalazła, to bym ją zastosowała na sobie. Jedyne co chyba można, to zrobić badania: morfologie, elektrolity, tarczycę, holtera, ukg, może wysiłkowe i skonsultować wyniki z lekarzami. Jeśli coś jest nie tak to trzeba zaufać medykom i leczyć. Jeśli powiedzą, że nie ma się czym przejmować, to chyba trzeba nauczyć się ignorować swoje dolegliwości. Nie wiem. Ja się czuję najlepiej, jak mam gdzieś, czy umrę za chwilę czy nie, jak przestaje mi zależeć na życiu. Skąd jesteś? Daleko masz do Zabrza?
Odnośnik do komentarza
Witam! Ogromnie cieszę się, że na forum ponownie pojawił się Doktor OK. Jestem mamą zablowanej niedawno nastolatki. Wskazaniem do ablacji był zdiagnozowany trzynaście lat temu zespół WPW. Dokonano ablacji (w wypisie: skutecznej) dwóch dodatkowych dróg przewodzenia, w tym jednej przegrodowej. Po tygodniu dobrego samopoczucia, choć nie bez osłabienia (zrozumiałe po ok. 3,5 godzinnym zabiegu) wystąpiły u córki niepokojące nas objawy. Poranne niedociśnienie ortostatyczne (ciemność przed oczami przy zmianie pozycji z leżącej na stojącą, słabość) oraz coś co córka określa jako„strachy”,tak jakby serce chciało się za chwilę rozpędzić. Trzeciego dnia od wystąpienia tych objawów ich częstotliwość wzrosła. Ciśnienie 98-112/59-66 puls 76-89 (krótko po tym). Rozumiem, że wygojenie serca po tak „okrutnym” potraktowaniu wymaga czasu (jak długiego?),ale takie samopoczucie nie sprzyja normalnemu funkcjonowaniu. Nie wiem czy czekać do wizyty kontrolnej wyznaczonej na miesiąc po zabiegu, czy można w jakiś sposób zminimalizować te nieprzyjemne odczucia, jakoś im zaradzić. Bardzo proszę Pana Dochtora o fachową poradę. Pozdrawiam. Zmartwiona mama.
Odnośnik do komentarza
Droga e dytko mieszkam niedaleko Toszka nie wiem czy sie orientujesz ? jest to na ślasku oczywiście i zabrze to prawie nasz rejon do leczenia ale tu trzeba strasznie długo czekac na te pierwsza wizytę czekałam 8 miesiecy i ciagle z tymi skurczami .......teraz jestem po holterze i na 7 pazdziernika bedzie wizyta , dobrze że ten jest taki cierpliwy ale tez juz tracił do mnie cierpliwośc bo ciagle mu powtarzałam że serce to tamto że nie moge sobie z tym poradzić , jestem przerazona , panicznie boje sie zawału i tak dalej zasugerował mi leki uspakajające a u mnie gdyby nie to cholerne szarpanie to bym wogóle nie była nerwowa to własnie mnie dobija .......kazdy lekarz u którego byłam powiedział nieszkodliwe ale upierdliwe no i nie wiem juz co myslec bo teraz jeszcze wyskoczyła mi ta tarczyca a to głównie po ty OPACORDENIE który najbardziej pomagał mi na kołatania ale musiałam odstawić teraz PROPRANOLOL ale wydaje mi się że za słabo działa amoge max 3 tabletki na dzień bo jestem niskocisnieniowcem ..........pozdrawiam ...
Odnośnik do komentarza
Wiesz jak wróci córka to musi mi załozyc poczte bo do tej pory nie miałam bo nie mam czasu do kompa ale teraz bardzo by mi zalezało zeby z kims pogadac nie tylko dom dzieci praca ,ale tez troche musze pomyslec o sobie , a jesli chcesz ze mna porozmawiac to bardzoo sie cieszę , odezwe sie wieczorem ....dziekuje ...
Odnośnik do komentarza
Ja mam pytanie do pana doktora.....jakie jest ryzyko ze podczas ablacji uszkodzi sie zastawke? jak blisko musi sie znajdowac ognisko do ablacji by takie ryzyko zaistnialo? co wtedy wszczepia? sztuczna zastawke czy rozrusznik? jak wyglada zycie? na co mozna se pozwolic a na co nie wtedy? niewiem co robic potwornie boje sie komplikacji. mam 34 lata nie chcialabym tak mlodo zyc z rozrusznikiem. prosze o pilna porade. dzis mam zaplanowany zabieg. z gory dziekuje
Odnośnik do komentarza
Witam chciałam się dowiedziec co znaczy taki wniosek w holterze calodobowy rytm zatokowy bez napadowej tachyarytmi i 0 lowna .czuje takie nie przyjemne potykanie sie serca nie jest tego duzo ale bardzo zmienilo to moje zycie.W wyniku holtera jest jeszcze 12pobudzen wystymulowanych i 39 zsumowanych co to znaczy?ogolnie pisze wynik prawidlowy
Odnośnik do komentarza
Marinko, rytm zatokowy to najnormalniejsze, prawidłowe, fizjologiczne uderzenia serca a takie miałaś przez cały zapis holtera. Tachyarytmie, to jak mi się wydaje z nazwy byłyby szybkie, niemiarowe uderzenia. Nie masz tego w hotlerze, czyli dobrze. O Lowna znaczy, że nie zarejestrowano też w zapisie dodatkowych skurczy komorowych, czyli też dobrze. Nie wiem co to są te pojedyncze wystymulowane pobudzenia, bo kojarzy mi się to z osobami ze stymulatorem i jego interwencjami, ale nie jestem lekarzem. Może w zwykłym holterze też może się coś takiego znaleźć, tym bardziej, że wyniki badania teraz odczytuje z karty program komputerowy. Masz tego 12 czyli tyle co nic. Ogólnie masz napisane, że wynik jest prawidłowy. Wg mnie jest idealny. Nie wiem czy my pacjenci musimy dokładnie znać każdy symbol wpisany w wynik jakiegoś badania. Ważne, że ogolnie wynik jest prawidłowy. Odnośnie jeszcze holtera czy ekg... zarejestrowane jest w zapisie to, co działo się w trakcie badania. Jeśli wtedy serce się nie potykało, to badanie tego nie zarejestruje. Wtedy może warto, za jakiś czas je powtórzyć. Jeśli w dniu badania czułaś dyskomfort a nie widać niczego na holterze to dopytuj lekarza :). Lekarz dokładnie odpowie Ci na Twoje wątpliwości. Może przyczyna nie jest serduszkowa a np. nerwicowa? Klaudia, co z Tobą :/?
Odnośnik do komentarza
witam! od okolo 2 tygodni moje serce czasem zachowuje sie dziwnie. miewam pojedyncze mocne uderzenia, ktore odczuwam w gardle. czestotliwosc ich wystepowania jest rozna, raz co kilkadziesiat sekund, kilka minut, a czasem kilka godzin. porownuje je do uczucia, jakbysmy cos zlego zrobili i zostalo to wykryte, wtedy serce bije dlugo tak ze je czujemy w gardle. w moim przypadku jest tak ze jest to pojedyczne uderzenie z takim samym odczuciem w gardle. nie mam zadnych omdlen, dusznosci, zwrotow glowy czy innych objawow ktore tutaj ludzie czy poradniki opisuja. dzis robilem ekg, wynik bez zarzutu. przed badaniem mialem jednak pierwszy raz ciag tych uderzen co 15-30 sekund, towarzyszyo wtedy szybsze bicie serca, byc moze spowodowane tym, iz zestresowalem sie tym pierwszym. kilka minut przed badaniem, uderzenia zniknely i pojawily sie po kilku godzinach, pojedyncze z dlugimi odstepami. teraz gdy pisze posta mialem ze trzy uderzenia. powtorze ekg za tydzien lub jesli bede powazniej zaniepokojony. ma ktos jakis pomysl? nigdy nie chorowalem na zadne powazne choroby. prosze o jakies naprowadzenie. dziekuje i pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Zeroid, można zrobić zamiast ekg, które trwa kilka minut i wyłapuje tylko to, co w ciągu tych kilku minut się działo, holtera. Holter trwa prawie 24 godzinki i jest większa szansa, że wychwyci to co Cię niepokoi. Można dostać skierowanie na takie badanie od kardiologa albo poszukać prywatnych gabinetów i mieć je szybko, tyle że trzeba zapłacić. Można też zrobić badania krwi ogólne, elektrolity i tarczycę. Czasem braki jakiegoś pierwiastka potrafią dać się mocno we znaki. Ja mam dodatkowe skurcze komorowe i czuje je też w gardle. Pewnie szybsze bicie też można czuć w gardle, i niekoniecznie trzeba mieć jakieś zaburzenia rytmu.
Odnośnik do komentarza
To przy jednym kłuciu, jeśli możesz, zrób potas, magnez, żelazo i hormony tarczycy. Ostatnio za holtera *na mieście* płaciłam 100 zł. Moje dodatkowe skurcze komorowe po prostu czuję w gardle i jak leżę, to mam wrażenie, że na każdym dodatkowym podskakuję. Słyszę je też w uszach inaczej. Tych normalnych właściwie nie słyszę. Mam różne bóle w klatce piersiowej, ale nawet trudno jednoznacznie powiedzieć od czego. Mi się wydaje, że są one związane z dodatkowymi skurczami, ale pewności nie mam. Nie są to takie bóle jak skurcze mięśni. Raczej uciski, kłucia, dławienia i inne dziwadła. Czasem boje się, że to zawał. Czasem mam takie dziwne te odczucia, że próbuje się jakby ratować i zrywam w nocy z łóżka. Nie wiem co wtedy się dzieje z moim serduchem. Wariuje chyba. Dorobiłam się też lęków, nerwicy, depresji. Najprawdopodobniej jest to efekt sercowych problemów.
Odnośnik do komentarza
Nie ma mi kto załozyc gg musze tu pisac jesli to dla ciebie problek e dytko to przepraszam ale morze znajdzie sie jeszcze ktos kto mi cos poradzi .......... kołatania sie ostatnio znów nasiliły ale to co dzis miałam w nocy juz przygotowana byłam na smierc .....połozyłam sie do łózka poczytałam książke i juz bedąc bardzo senna zgasiłam swiatło zasnmęłam nagle w uszach usłyszałam takie naprawde głosne sszszzzzzzzzzzzzzzzdosyc długo to było nie wiem jak wam to wytłumaczyc normalnie słyszałam w klatce w sercu taki szszzzzzzzzzzzzzi pózniej bardzo mocno szarpnęło mi sercem i znów co chwila dodatkowe skurcze ale to szzzzzzzzzbyło przerazajace co to było juz kilka razy mi sie to powtórzyło ale nigdy nie tak mocno jak dzis do 4 nie mogłam po tym zasnąc bo sie bałam że znów sie to powtórzy .........Ludzie poradzcie mi cos bo ja z tym zwariuje ale skoncze z soba bo nie potrafie dac sobie z tym rade ..............
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×