Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zimne dłonie stopy

  1. Co mi moze byc? Mam 18 lat,jestem bardzo nerwowy, Czeste uczucie ciepła lub goraca na twarzy i uszach,zimne rece i stopy, często czuje bicie swojego serca jak np. idę spać.to bam,bam co chwile cisnienie 151/80 puls 60-65
  2. Niedawno miałem okazję zmierzenia sobie ciśnienia krwi i wyszło 142/63 - bardzo się tym zdziwiłem. Mam 18 lat, sport uprawiam bardzo często (praktycznie codziennie), nie mam problemów z nadwagą, czuję się bardzo dobrze, jedynie co może wydawać się dziwne to zimne dłonie nawet przy wysokiej temperaturze. Dłonie nie dość że są zimne to jeszcze bardzo często sine. Problemów ze zdrowiem nie mam - lekarza odwiedziłem ostatnio 3 lata temu. Co może być powodem takiego ciśnienia?
  3. Czy ktoś może mi pomóc.mam poważny problem od pół roku mam bardzo opuchnięte dłonie przy czym są bardzo zimne a w chłodniejsze wieczory sinieją.w następstwie zaczęła puchnąć mi twarz oraz stopy.Ból dłoni uniemożliwia mi pracę a jestem pracownikiem fizycznym.Lekarz rodzinny skierował mnie do reumatologa a ten z kolei do szpitala ale z braku miejsc trzeba czekać nawet 2 miesiące a do tego czasu muszę jakoś sobie radzić.pracować trzeba a ręce odmawiają posłuszeństwa.
  4. Dzień dobry. Mam pytanie do użytkowników beta-blokerów a w szczególności Betaloc ZOK. Mianowicie dzisiaj zaczęłem kurację tym lekiem i od razu, po pierwszej tabletce, obserwuję u siebie działania niepożądane: - zawroty i ból głowy, - przyspieszenie akcji serca, - uczucie zimna i drętwienie rąk, - zmeczenie Co prawda mocne bicie serca i dodatkowe skurcze minęły w zasadzie od momentu kiedy lek zaczął działać (z tych powodów zaczęłam brać ten lek). Zastanawiam się czy organizm musi sie przyzwyczaic do tego leku czy też na co dzień bede miała taką reakcję? Dziękuję! Marianna.
  5. Mam 16 lat i od kilku lat mam objawy, które według mnie wskazują na to, że mogę mieć nerwicę. Wcześniej nie myślałem nad tym, aby udać się do psychiatry, jednak chyba będę musiał to zrobić. Trzęsą mi się ręce i są bardzo zimne, miewam ataki paniki i przeżywam każdy szczegół (dla mnie te sprawy wydają się bardzo ważne, a dla innych w ogóle), mimo iż ręce są zimne bywa, że są przy tym bardzo spocone, do tego dochodzi pocenie się nóg, oraz podwyższone tętno i ciśnienie, na które leczę się od kilku miesięcy (gdy miałem ciśnienie powyżej 170 lekarz bardzo się przestraszył). Kilka razy budziłem się w nocy z bezdechem (uczucie duszenia przez zmorę), nie mogłem nic zrobić... Dodam, że miałem robione podstawowe badania takie jak morfologię, badania moczu itp., ale nic one nie wykazały. Oprócz wymienionych objawów mam też straszny lęk przed wf-em. Pewnego razu zrobiło mi się słabo na lekcji... Boję się odrzucenia, oraz wszelkich plotek. Czasami mam wrażenie, że moi przyjaciele się ode mnie odwrócili co nie jest prawdą. Często jestem też bardzo zasmucony i rozdrażniony (nie wiem dlaczego)... bywa też, że mam stan całkowitej euforii jednak po tym znów nadchodzi smutek... Mam także dziwne kłucia w żołądku - kilka razy miałem też uczucie kłucia w sercu. Z takimi objawami noszę się od kilku lat. Do tego dochodzi też ten głupi lęk przed wf-em. Może to głupie, ale zdarza mi się też wpaść w taki dołek, że płaczę jak głupi (zazwyczaj w nocy) - bardzo łatwo jest mnie także urazić... Bardzo proszę o odpowiedź - jest to dla mnie bardzo ważne. Zapomniałem dodać, że do tego dochodzi także straszny stres... Stresuję się wszystkim - szkołą, wf, ludźmi - po prostu wszystkim. Jest to chyba najbardziej uciążliwy objaw... Pozdrawiam, Krzysiek
  6. Witam. Mam wiele objawów typowych dla nerwicy i z tym próbuję sobie radzić zażywając ziołowe leki uspokajające, dodatkowo staram się sobie wmówić,że jestem zdrowy i bagatelizuje wszystkie objawy świadczące o nerwicy. Miałem wykonane różne badania tj. usg serca, wielokrotnie ekg, badanie przepływu żył i tętnic kończyn górnych. Jedynie po usg kardiolog stwierdził wypadanie płatka mitralnego z nieistotna niedomykalnością i zalecił, żebym brał magnez - to wszystko. Jest jeszcze objaw, który mocno mnie niepokoi tzn. różnice w ukrwieniu dłoni. Kilkanaście razy dziennie moje ręce na przemian stają się blade i i bordowe. Częściej lewa ręka jest bordowa, a prawa blada.Trwa to już około rok czasu. Prowadząc samochód na nierównościach, z lewej strony klatki piersiowej czuję jakieś drgania-mam wrażenie jakby coś się urwało,a to wywołuje ból. Ale czy problemy z ukrwieniem dłoni też mogą być wywoływane przez tą chorobę?Te różnice kolorów dłoni są mocno widoczne, w skrajnych sytuacjach jedna jest zupełnie blada a druga prawie fioletowa. Wielokrotnie z tymi objawami bywałem na pogotowiu i robili mi jakieś badania krwi, które wykluczyły stany przedzawałowe. Błagam o pomoc, bo to utrudnia mi życie.Gdyby nie ten fakt, nie myślałbym o tym,ze coś mi dolega i może byłbym w stanie wrócić do normalnego życia. Pozdrawiam
  7. Wiatm, Nie wiem co się ze mną dzieje,boję się iść do psychologa,podejrzewałam nerwicę,depresję,a teraz to już sama nie wiem.Może mam problemy z tarczycą i stąd te wszystkie dziwne moje objawy.Zaczęło się chyba to uwidaczniać w ostatniej klasie liceum,stałam się jakaś nerwowa,rozchwiana emocjonalnie,chociaż to miało związek z tamtą sytuacją ,miałam problemy,ale co jest niepokojące zaczęła mnie boleć cały czas głowa,po przyjściu ze szkoły nie mogłam już normalnie się uczyć bo nie mogłam się skupić na niczym,straszne,a potez z tego powodu ryczałam i martwiłam się jak przeżyć kolejny dzień w szkole,moje oceny spadły niesamowicie zawsze byłam w czołówce klasowej,poprostu już nie miałam siły na to wszystko i poddałam się,czekałam tylko końca roku i napisania matury,nauczyciele dziwili się co się ze mną dzieje,zostałam pewnie posądzona o to że schodzę na złą drogę,paranoja,nie mogłam się na lekcji na niczm skupić,wewnętrznie byłam jakaś taka rozchwiana,włosy mi wypadały ogromnie,potem chciało mi się spać cały czas,w szkole okropnie denerwował mnie ten hałas na przerwie aż drżałam z nerwów i ludzie chyba zauważali że coś jest ze mną nie tak,myślę że to z powodu lęku wewnętrznego,ale po zakończeniu szkoły objawy nadal występują więc to chyba nie zw z nerwicą,znajomi zauważyli że mam spowolnione ruchy czasami ruszam się jakbym się czegoś naćpała a ja po prostu nie umiem szybciej,oczywiście to występuje okresowo,chociaż ostatnio mam wrazęnie że coraż gorzej ze mną tylko bym spała i spała nie chce mie się nic,wstaje zdenerwoana rozchwiana potem jest lepiej potem znów jakiś stan płaczliwości z niewiadomo jakiej przyczyny,i to otępienie,skóra głowy mi się przetłuscza cały czas, jest mi cholernie zimno drętwieją mi nogi,coraz bardziej się zamulam i pogłebia się stan depresyjny,widzę też jakoś dziwnie jak przez mgłę . Proszę was o pomoc mam nadzieję że ktoś mi pomoże Dzieki
  8. Witam.Zaczne od początku, objawy zaczęły sie jakiś ponad miesiac temu, zrobiło mi sie zimno, miałem dziwne lęki, czarne scenariusze, wmawiałem sobie ze umieram, serce mi biło jak szalone, miałem duszności.potem mialem pare dni przerwy, i tak w sumie przychodzi mi to raz na jakiś czas, np. siedze w domu robie cos na komputerze 0 nerwów a nagle sie cały spoce,ręce mi drżą serce mi wali jak szalone. Nie byłem z tym u zadnego lekarza,psychologa,psychiatry.Licze na odpowiedz kogoś kto miał takie same objawy i u nick lekarz coś stwierdził. Jak mam sobie z tym poradzić ? Pomóżcie
  9. Witam. Mam 19 lat, jestem małej budowy ciała, ważę 45kg i mam 160cm wzrostu. Od dłuższego czasu bardzo źle się czuję, nie mam siły wstać z łóżka, nic mi się nie chce, przy takim samopoczuciu zaczynam mieć depresję. Największym z moich problemów jest pieczenie w klatce piersiowej, wrażenie szybkiego bicia serca, a przy pomiarach puls wynosi 55-70, ciśnienie około 135/95, temu towarzyszy ból głowy, silne zawroty głowy, uczucie pustki w klatce piersiowej, kucie, dreszcze, skoki temperatury (jest mi zimno, ubieram się, a po paru minutach jest mi tak gorąco, aż muszę wychodzić na powietrze, duszności, przy ruchach oczami (np.gwałtowne spojrzenie się na coś) mam wrażenie jakby głowa leciała mi do tyłu, ciągłe zimno w dłonie, stopy, nawet przy niskiej temp. na dworze drętwieją i robią się białe niektóre palce, w twarz za to jest mi często tak gorąco, że dostaje wypieków. To się dzieje od miesiąca, zdarzyły też się sytuacje gdy było odwrotnie i ciśnienie było niskie ok. 100/65, a puls powyżej 120. Byłam u lekarza - kardiologa, ale to bardzo dawno z bólem serca i po badaniach ekg, echo serca, Holter Pani Doktor stwierdziła, że mam zespół Barlowa, z Holtera wywnioskowała tachyrokardię (wachania pulsu od 45 do 161 uderzeń/minute), dostałam Isoptin, który nic mi nie pomógł. Nie pamiętam już kiedy byłam u lekarza, ponieważ zaniedbałam troszeczkę zdrowie, ale pamiętam jeszcze być może istotne informacje. Mam stwierdzoną astmę oskrzelową, nasilającą się przy wysiłku, stresie, przeziębieniu. Będąc u endokrynologa badania TSH wychodziły delikatnie ponad normę. Od 1,5 roku mam na szyi wypukłość, tak jakby gulkę na szyi czasem dużo większa, czasem mniejsza, byłam u internisty w momencie jej pojawienia się dostałam antybiotyk po którym nie zmieniła się i lekarz powiedział, gdy robił usg, że to powiększony węzeł chłonny. Zazwyczaj gdy dostałam skierowanie na ogólne badania krwi od lekarza internisty wychodziły bardzo słabe i dostawałam witaminy. Od dłuższego czasu mam dookoła siebie stresujące sytuacje, takie jak remont w domu, czy problemy w szkole z powodu opuszczania jej spowodowane moim brakiem chęci ruszania się gdziekolwiek z pokoju, ponieważ próbując normalnie funkcjonować tylko jeszcze bardziej popadam w depresję, gdyż mój organizm nie chce ze mną współpracować, jest słaby do tego stopnia, że potrafię przespać 10-12 godzin, wstać coś przekąsić i pójść dalej spać, bo nie mam siły chodzić. Bardzo proszę o jakąś pomoc! Przez to co się dzieje z moim zdrowiem chcą mnie wyrzucić ze szkoły za opuszczanie jej! Musi być coś co pozwoli mi przynajmniej w minimalnym stopniu normalnie żyć! Bardzo proszę o pomoc.
  10. Witam ! Mam 17 lat . Od miesiąca dzieje się coś ze mną nie dobrego . Najpierw zaczęło się od tego że chodziłam blada jak ściana i do tej pory tak jest . Brak apetytu , co u mnie jest to bardzo dziwne gdyż czasem zdarzało mi się jeść nawet sporo ale mam dobra przemianę materii i nie mam nadwagi . Miewam bóle żołądka, zawroty głowy , kucie w klatce piersiowej , bóle stawów , bóle głowy i ogólne złe samopoczucie . Byłam osobą energiczna a teraz nie mam na nic siły ani ochoty . Całymi dniami chodzę zdenerwowana ,albo smutna czasem sama nie wiem czego chce . Przez te wszystkie dolegliwości staje się coraz bardziej przygnębiona . Dodam jeszcze że prowadzę intensywny tryb życia :szkoła, praca, znajomi . często bywa tak ze nie mam czasu dla siebie . Ciągle jestem czymś zajęta i cały czas mam coś na głowie . Dodam, że wstaję codziennie o 5 rano i dosyć często się nie wysypiam . Może to zwykłe przemęczenie ? Co z tym zrobić ? Proszę o pomoc .
  11. Gość

    Niskie ciśnienie u nastolatki

    Mam 16 lat i 165/52 kg Moj problem jestt aki ze bardzo czesto mam cisnienie 97/65 a puls 98. W ciagu 2 miesiecy schudlam 7 kg choc wcale sie nie odchudzalam. czesto mam bóle w okolicy serca/lewego pluca. kiedy probuje zrobic wdech kluje jeszcze bardziej, czesto jak wstaje z krzesla mam straszne mroczki przed oczami az czasem kreci mi sie w glowie i na dodatek mam straszne wachania nastroju ,ciagle mam zimne rece i stopy oraz ostatnio zbladlam... Co mi jest ?
  12. Mam 17 lat, od jakiegoś czasu ( chyba od roku, mam jakieś problemy z sercem lub sobie je wmawiam, nie mam pojęcia ) , od razu powiem, że palę papierosy ( gdy miałam 14-15 lat zaczęłam no i piję alkohol, kiedyś paliłam marihuanę, nie palę jej już jakoś od roku.. ograniczam te używki, ale prawdą jest, że ludzie w moim wieku cieszą się życiem i nic im nie dolega.. ) rok temu zaczęło mi być jakoś strasznie słabo po alkoholu, wtedy moje serce zaczęło mi bić szybciej, pamiętam, że jakoś w maju miałam puls 101 właśnie po spożyciu dzień wcześniej za dużej ilości alkoholu, wieczorem było już dobrze.. czytałam, że puls u młodzieży prawidłowy waha się między 80-85.. rok temu tylko po alkoholu miałam przyspieszony puls ( w sensie na kacu ) a tak właśnie miałam w okolicy 85, góra 90... Później pamiętam miałam tak, że było mi widać, jak serce biło mi na koszulce, zaczęłam panikować, wszyscy też to widzieli ( to było jakoś w czerwcu ) wróciłam do domu zbadałam sobie puls i miałam chyba ok 120.. Mama dała mi kropli walerianowych, herbaty z serdecznika, wieczorem było już dobrze, miałam chyba puls nawet 78.. Raz też skoczył mi do 105, spanikowałam , bo byłam sama w domu, później cały czas czułam się beznadziejnie... Teraz od pewnego czasu nie daje sobie już rady, kilka miesięcy non stop myślę o tym jak bije mi serce, czuję, że bije ono za szybko, co chwilę sprawdzam i czuję za szybkie i za mocne bicie, szczególnie rano, nie wiem , czy to od tego, że szybko wstaję, piję kawę, jem śniadanie, później palę papierosa.. Ale dlaczego później też bije mi ono tak szybko? Sama już nie wiem, co robić, szukam pomocy, bo każdy bagatelizuje mój problem.. Bardzo dużo czytałam o chorobach spowodowanych pulsem w internecie.. Sama nie wiem, czy się nakręcam, czy naprawdę coś mi jest.. Czuje się osłabiona, śpiąca, z drugiej strony mam problemy z zasypianiem, często widzę jak serce bije mi na koszulce ( rusza się ona ) , jak dotykam sobie klatki ( a robię to teraz naprawdę prawie non stop, czuję zbyt szybkie i mocne uderzenia ) , dzisiaj czułam się jakbym miała zemdleć... poszłam spać, wstałam, ciśnienie miałam bardzo dobre, właśnie sęk w tym, że ciśnienie zawsze mam dobre, książkowe wręcz, na ciśnieniomierzu pokazuje mi zawsze zielone, tylko ten puls... no wariuję już... zawsze mam ok. 100, czasami powyżej.. 101, 104, 106... boję się, że coś mi jest, że umrę, że moje serce bije tak szybko, bo mam jakąś chorobę, albo będę żyć krócej, wszyscy mówią o przyszłości, ja się boję, że nie dożyję o_O Ogólnie można powiedziec, że jest to przez papierosy, ale moi znajomi palą nawet dłużej i nie mają żadnych problemów, ogólnie nie wysypiam się, bo śpię dziennie od 5 do max 7-8 godzin, wracam ze szkoły o godzinie 16 czuję się padnięta, nie mam chyba dobrej kondycji, nie uprawiam sportu żadnego.. szybko się męczę, czuję się czasami taka nieobecna, nie mniewam bólów w klatce piersiowej.. nigdy nie zemdlałam, zawrotów głowy raczej też nie mam.. wiem, że mam tachykardię, ale z drugiej strony nie wiem, czy to nie jest po prostu różnica, bo bardzo często badam sobie ten puls, non stop sprawdzam jak bije mi serce, mówię o tym każdemu, myślę o tym.. tylko z drugiej strony gdybym nie czuła się osłabiona, nie widziała jak to serce bije mi na koszulce, po za tym sam ciśnieniomierz pokazuje mi za duże wartości... Byłam u lekarza, niedawno, zrobił mi EKG i powiedział, że jest w porządku, osłuchał, przepisał mi hydroksyzium ( nie wiem czy to dobrze napisałam, takie na uspokojenie krople.. ) mam pić to zmieszane z neospasminą.. Był to lekarz rodzinny ( anastazjolog ) więc chyba musiał się trochę znać na tym i gdyby było coś nie tak to by mi powiedział, ale ja boję się, że po prostu mnie spławił. Co do tych kropli to piję je wieczorem i właściwie nie pomagają mi ,bo puls mam i tak wysoki... a do tego jeszcze czuję się otępiona, po prostu mnie uspokajają.. Zwykle gdy wypiłam melisę, herbatę z serdecznika to mi to pomagało i puls spadał do 85-90.. aa no i dodam, że ten puls zwykle mierzę sobie w spoczynku.. Czuję straszny dyskomfort, nie mogę się na niczym skupić, ciągle myślę o tym biciu serca, boję się, słyszę np. po wejściu na schody to bicie, czuję je, widzę.. Proszę o jakąkolwiek pomoc, nie chcę brać już tych herbat, leków uspokajających, bo czuję się szczerze jeszcze gorzej po nich. W mojej rodzinie nikt nie ma problemów z sercem.. Mam 17 lat i naprawdę nie chcę umrzeć w wieku lat 20 a do tego non stop myśleć o tym, jak szybko bije mi serce... Aha dodam, że czasami miewam duszności, ciężko mi wziąć oddech i chyba oddycham szybciej niż inni ludzie, jest taki po prostu inny ten oddech, a po wysiłku to całkiem czuję się okropnie, serce bije mi bardzo szybko, mam duszności.. po za tym od zawsze mam zimne ręce, słabe krążenie.. ale nigdy nie odczuwałam takich dolegliwości , jak teraz...
  13. Witam. Mój problem jest skomplikowany i nawet nie wiem od czego zacząć. Trwa to już kilka lat, z przerwami. Czasem jest zupełnie dobrze, czasem fatalnie. Ciągle nie mogę nabrać głębokiego oddechu, muszę po kilka razy próbować, nie zawsze się uda. Teraz wypracowałam swój sposób i nauczyłam się wymuszać ziewanie, wtedy łapię ten głęboki oddech. Często mam tak że serce tak jakby mi łopotało w środku, trwa to 2-3 sekundy i mija, czasem zdarza się raz dziennie, czasem kilka razy, a niekiedy w ogóle przez kilka dni. Odczuwam przy tym straszny niepokój, mam zimne ręce, trzęsę się, mam biegunkę albo jest mi słabo. Robiłam 3 lata temu, EKG, USG, Holter i nic nie wyszło. Wszyscy mi mówią że to nerwy ale ja już sama nie wiem co robić. Mam troje małych dzieci, ciągle żyję w stresie, nie wiem gdzie szukać pomocy. Bywają takie dni że czuję się super, mam ma wszystko siłę i ochotę. A następnego znów duszności i bark chęci do życia. Dzisiejszej nocy miałam straszny atak, serce łopotało dłużej 6-7 sekund i momentalnie zlał mnie zimy pot, wszystko we mnie drżało, byłam słaba i bałam się że umrę. Jestem sama w domu z dzieciakami, nie mam pomocy. Bałam się że umrę a za ścianą małe dzieci, że nikt mi nie udzieli pomocy. Po dwóch godzinach trochę się uspokoiłam i zasnęłam. Myślałam że mam zawał. Nie wiem co robić, kto mi może mi pomóc, co ze mną jest. Czuję się jak staruszka, nie mam na nic siły. Pomocy.
  14. Witam córka mojej koleżanki od jakiegoś miesiąca zażywa codzienne tabletki acoodin w większych dawkach po których jest jak po narkotykach ostatnio opowiedziała mi dziwny incydent że źle się poczuła, w takim sensie że miała odczucie jakby zemdlała i jakby umierała miała dziwny betonowy posmak w ustach i mówiła przy tym że umiera jak się ocknęła to była słaba i miał zimne ręce i nogi jakby krew jej nie dopływała. martwię się o nią.
  15. Witam chciałbym się dowiedzieć co u mnie podejrzewacie-W pierwszej gimnazjum grałem w piłkę nożną nie chcący kolega uderzył mnie kolankiem w serce albo w okolicach serca po chwili nastąpił lekki ból a po czasie nie wiem około godziny nastąpiło sile zaciskanie jakby serca przykładowo raz dwa trzy i najmocniejsze jakby zaciskanie w ten czas miałem zimne ręce i zimny pot,zaraz po czasie gdy położyłem się na łużko tak jakby mi to przeszło choć czułem lekko to jeszcze ale lekko minął rok nic nic nie czułem minęły 2 lata także nic nie czułem minął 3 rok też nic nie czułem może w ty czasie pojawił się lekki ból serca od 3 do 5 razy w tym roku chodzę cały czas z stresowany,zmartwiony,jakieś jakby lekki,czasem zły humor,taki przygnębiony się czuje,i od roku nie miałem ukucia w sercu ale czuje jakbym się nie dopełniał powietrzem czyli taka dusznica,ale gdy wykonuje wysiłek fizyczny takiego czegoś nie ma po prostu gdy siedzie sobie w pokoju to zaraz to jakby było a tak jak wykonuje jakąmś czynność to nie ma tego,Prawie zawsze mam zimne ręce i mniej stopy,Po wysiłku fizycznym na aparacie elektrycznym do mierzenia ćiśnienia mam 133-84 puls 73 czasem 70 a jak nie ćwiczę np 2 czy tam 3 dni to puls z 63 albo 60 a ciśnienie 120 na 78.Często się skupiam np w nocy nad sercem i powstają takie jak by duszności podczas np leżenia w łużku,Bardzo bym prosił o pomoc dla mnie to ważne nie wiem czy to ważne miałem robione badania na alat i aspat alat 18 albo 20 aspat od 20 do 25 coś w tych granicach nie pamiętam dokładnie chciałbym jeszcze dodać że w pierwszej klasie intesywnie ćwiczyłem klatkę piersiową.Bardzo Proszę o pomoc. dodam ze od 1 klasy gimanzjum ćwiczę
  16. Dzień dobry od 1.5 roku biorę leki na serce Betaloc Zok gdyż wykryto u mnie arytmie i wypadanie płatka zastawki mitralnej.wyniki Holtera się znacznie polepszyły choć muszę przyznać, że niepokoi mnie mocny kłujący ból w okolicy serca mimo że nie wykonuję żadnych męczących ćwiczeń. od jakiś 3 miesięcy zauważyłam, że wchodząc po schodach nawet już na II piętro oraz na spacerze pod górę łapie mnie mocna duszność i niekiedy ciężko złapać mi oddech. w tamtym roku miałam badanie spirometrem i wynik wyszedł bardzo dobry dlatego też nie wiem czy przypadkiem nie jest to związane z krążeniem. 2 razy zdarzyło mi sie omdleć po dłuższym staniu w jednym miejscu w dusznym pomieszczeniu, dodam że jak wchodzę po schodach to strasznie bolą mnie nogi i robi mi sie strasznie słabo, nie mogę złapać powietrza. lekarz na duszności zalecił mi aktywność fizyczną co oczywiście stosuje gdyż większość czasu jestem w ruchu na świeżym powietrzu.mam ciągle zimne stopy i ręce co wiem że na pewno związane jest z problemami krążenia. wyczytałam w internecie że takie omdlenia są charakterystyczne dla zespołu wazowagalnego, jeśli ktoś również ma podobne objawy oraz wie jak się leczyć to proszę aby pisać.
  17. Witam. Otóż, od jakiegoś roku dzieje się ze mną coś dziwnego. Jestem strażnie nerwowa, nawet najmniejsza błachostka potrafi wyprowadzić mnie z równowagi, mam paniczne lęki, zbyt często się rozklejam, z byle powodu, czasem nie czuję serca w klatce sercowej a o dziwo czuję puls między żebrami, miewam okropne bóle serca, tzn. kłucia, jakby mi ktoś wewnątrz wbijał nóż, wtedy przez jakąś minutę nie mogę oddychać, gdyż ból jest nie do zniesienia; moje dłonie i stopy potrafią być lodowate mimo, że jest ciepło, lub na odwrót, w nocy nie potrafię spać, zaś jak się rano położę - mogę spać pół dnia,nie raz są dni że nie śpię po 2 dni czasem mnie głowa boli (okolice skroni), mam nie całe 18 lat, a niesamowicie bolą mnie krzyże, mięśnie, ciarki mnie przechodzą, w ogóle nie potrafię się skupić, strasznie się stresuję nawet jak rozmawiam z bliskimi, często miewam koszmary, mam strasznie krótką pamięć, oglądam film, a za 5 min nie wiem kto co komu powiedział, drżą mi ręce.. hmm chyba starczy. Może jest mi ktoś w stanie czego mogą być to objawy ? Wiem wiem, muszę iść do lekarza i pójdę, ale się boję, więc najpierw chciałabym usłyszeć od kogoś z Was, kto ma podobne objawy, co to może być ?
  18. Witam Proszę o poradę.Mam 55 lat .Od ponad roku miewam skoki ciśnienia do 190/110,mam od zawsze niskie ciśnienie 110/80 i z nim czuję się bardzo dobrze.Przy wyższym ciśnieniu pojawia się silny ból odcinka piersiowego /pomiędzy łopatkami/ i ból w mostku oraz bóle brzucha z lekka biegunką wieczorem i rano.Biorę lek od miesiąca na obniżenie ciśnienia /nie zawsze pomaga.Byłam u kardiologa,wszystkie wyniki w normie,stwierdził że problemy zdrowotne nie są od serca.Biorę lek na tarczycę -wole guzkowe -eutyrox 0,25mg rano.Mam zimne stopy i dłonie,Podwyższone lekko wynik na tzw.Latex.ma być 14 jest 15. Będę wdzięczna za pomoc.
  19. Mam 14 lat. Przeważnie wieczorem,gdy siedzę albo leże na łóżku robię się gorąca na twarzy,a zimna głównie na rękach i nogach. Nie wiem co to w ogóle oznacza,pomoże ktoś?
  20. Witam.Mam problem dziwnie sie czuje.Mam pelno zylek na recach i mam bardzo zimne dlonie i stoy tak nagle.Dreszcze mi caly czas przechodza i az jakos mi nogi sztywne sie zrobily.CO to moze byc?
  21. Witam :) mam pytanie - problem. Moja dziewczyna (19l) miała ostatnio dziwny przypadek gdy się bardzo zdenerwowała poczuła nagle dziwny ból w okolicach palców u rąk. Czuła tak jakby krew chciała jej rozsadzić palce i wystąpiła opuchlizna i widoczne małe krwiaki które po 24 godz ustąpiły. Dodam że na porządku dziennym ma zimne ręce i stopy. W związku z tym mam pytanie co to może być?? Zwracam się z prozba o udzielenie odp ponieważ nie mogę namówic dziewczyny do tego aby udała się do specjalisty.Z góry dziękuje :)
  22. Witam Mam 25 lat i problemy z krążeniem, a dokładnie w kończynach dolnych. Dosłownie rzecz biorąc stopy zawsze mam lodowate, a kolana czasami niemal fioletowe. Nie wpływa to diametralnie na moje życie, ale jest dosyć dokuczliwe, bo np. wystarczy, że chodzę bez skarpetek (nawet latem) i od razu boli mnie głowa i łapię katar. Jakiś czas temu stosowałem Ginkoprim, ale nie pomógł za bardzo. Czy to jest do wyleczenia, czy to już taka moja natura? Pozdrawiam
  23. Mam 16 lat. Od 2 miesięcy mam uczucie kłucia w klatce piersiowej, cały czas mam zimne dłonie, do tego dochodzi częste drętwienie rąk i nóg, zaburzenia równowagi, zawroty głowy i wypadanie włosów. Co to może być ?
  24. TSH 1,82 FT4 45.10% [wynik 16.51, norma (12 - 22)] FT3 49.46% [wynik 4.93, norma (3.1 - 6.8)] Wczesniej TSH było wyższe ( pierwsze badanie 2,19 później 2,57 ) Objawy które skłoniły mnie do badań: - zmęczenie - nagły spadek formy fizycznej - bradykardia - wypadające włosy - problemy ze słuchem - uczucie zimna - siniejące dłonie - rozdwajające się i pękające paznokcie - spadek libido - ogólne rozbicie i trudności z koncentracją - zawroty głowy ( momentami prowadzące do zachwiania równiwagi, również milisekundowe poczucie że nie wiem gdzie jestem i co się dzieje ) Wyniki chyba wyglądają dobrze ale w takim razie skąd te objawy :/ ?
  25. Witam, Bardzo proszę o podpowiedź co może być przyczyną objawów które zdarzają się mojej żonie. Kłopoty zaczęły się już około 5 lat temu gdy żona była w ciąży, wtedy lekarz uznał że w tym stanie może się coś takigo przytrafiać więc niestety trochę się do tego przyzwyczailiśmy. Problem polega na tym że czasem żona w nocy budzi się, jest jej bardzo zimno (faktycznie ręce i nogi ma bardzo zimne), ma dreszcze,jest jej duszno oddycha bardzo szybko i głęboko, jest bardzo słaba - nie potrafi obrócić się na plecy, i po paru minutach takiej męki traci świadomość. Utrata świadomości trwa najczęściej od kilkunastu sekund do kilku minut. W tym czasie oddech staje się regularny , natomiast serce bije tak jakoś mocno i szybko. Po ocknięciu najczęściej wszystko wraca do normy, zasypia i wszystko jest OK. Raz zdarzyło się coś takiego w dzień (podczas mojej nieobecności) zdążyła zmierzyć ciśnienie - 80/80. Na przestrzeni tych pięciu lat bywało że przez pół roku nie zdarzyło się to wcale, ostatnio jednak zdarzyło się 2 razy w ciągu tygodnia i doszedł kolejny objaw - kłucie w okolicy serca i w mostku. Mam nadzieję że uda mi się wyciągnąć ją do lekarza, jednak bardzo proszę o odpowiedź , może ktoś spotkał się z takimi objawami?
×