Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zatrzymanie akcji serca

  1. Gość

    Wybudzanie po zatrzymaniu akcji serca

    witam mój dziadek miał w niedziele zatrzymanie akcji serca, narzekał na arytmie i jego córka zadzwoniła po karetke , akcja serca zatrzmała się na izbie przyjęć, i od razu została podjęta reanimacja, teraz leży w śpiączce farmakologicznej już 5 dni , wczoraj został odłaczony od respiratora i ma teraz tylko taką rurke na oddychanie , i zaprzestano mu podawać leków, rodzice zauważyli już jakieś zmiany w sensie ruchy rękoma , ruszanie powiekami, kaszlanie, niestety dzisiaj znów podali mu te leki usypiające ponieważ miał przyśpieszony oddech, i nie było juz takich odruchów , trochę znów to zdołowało wszystkich, lekarze określają stan jako ciężki ale stabilny, aha dziadek ma 67 lat reanimacja trwała ok 30 min , jeszcze jak dzisiaj rodzina była u niego w szpitalu to tak jakby miał 2 głębokie oddechy i czoło zaczęło mu się marszczyć, pielęgniarka mówi że pacjent zaczyna się wybudzać, miał ktoś podobną sytuację, jak oceniacie rokowania?
  2. Po sexie odczuwam nagłe zaprzestanie bicia serca na kilka sekund ból w klatce piersiowej, przeszywający od dołu klatki w górę.,zawroty w głowie a ostatnio nawet utraciłem świadomość i omało nie omdlałem. W czym tkwi problem.Proszę o pomoc.
  3. Witam , Proszę o POMOC , Moja 43 letnia siostra , która nigdy nie chorowała trzy tygodnie temu zatrzymała się . Po reanimacji została przywrócona akcja serca , jednak oddech jest niewystarczający i siostra jest cały czas pod respiratorem , brak też z nią kontaktu - co mamy robić . Lekarze mówią nam że mamy czekać , tylko nie wiem na co ??? Pomóżcie !!
  4. Gość

    Poparzone piersi po defibrylacji

    Witam cztery miesiące temu miałam zawał serca w skutek czego byłam reanimowana z użyciem defibrylatora którego użyto 12 razy od tamtej pory mam poparzone piersi i chciała bym się dowiedzieć co można z tym zrobić
  5. Piszę, bo wpisy z tego forum bardzo mi pomogły, kiedy moja mama miała zawał z zatrzymaniem akcji serca - historie tu zamieszczone podtrzymywały mnie na duchu i pomagały zrozumieć co się dzieje i czego się spodziewać - może ja też komuś pomogę... Moja mama (60 lat) nagle straciła przytomność - na szczęści nie była wtedy sama w domu, więc od razu została podjęta akcja reanimacyjna i trwała aż do przyjazdu pogotowia, które po stwierdzeniu zatrzymania akcji serca przywróciło krążenie przy użyciu defibrylatora - mama została przewieziona do szpitala, gdzie od razu przeszła zabieg angioplastyki (wstawiono jej trzy stenty). Kiedy po kilku godzinach wpuszczono mnie na oddział była w śpiączce, podłączona do respiratora i wprowadzano ją w hipotermię - na 24 godziny obniżono jej temperaturę ciała do 34 stopni. Tai stan trwał 3 dni, potem nastąpiła próba wybudzenia - mama odzyskiwała przytomność ale nie nawiązywała kontaktu. Została też odintubowana, miała tylko podawany tlen przez maskę. Myślałam, że wychodzimy na prostą, ale kiedy kolejnego dnia przyjechałam do szpitala, mama znowu była w śpiączce i pod respiratorem - poinformowano mnie, że w nocy wystąpiły problemy z oddychaniem. Kolejne 3 dni bez zmian i kolejna próba wybudzenia (na razie bez odłączania od respiratora) - mama powoli odzyskiwała przytomność, początkowo bez nawiązywania kontaktu potem stopniowo zaczęła reagować - rozpoznała mnie, wykonywała proste polecenia. Z każdym dniem robiła postępy, po dwóch kolejnych oddychała już samodzielnie, trochę rozmawiała, ale była bardzo nerwowa - trzeba było jej przypiąć nogi do łóżka bo upierała się, że będzie wstawać. Nie chciała nic jeść, zachowywała się jak małe dziecko przechodzące bunt dwulatka, poza tym praktycznie nie funkcjonowała jej pamięć krótkotrwała - powtarzaliśmy jej te same informacje nieskończoną ilość razy, a po chwili znowu o nie pytała. Nie chciała słuchać personelu szpitalnego, była uparta i kapryśna. Ale z każdym dniem było coraz lepiej, chociaż nadal była bardzo trudna - z relacji tutaj na forum wiedziałam, że u części osób podobny stan utrzymywał się około dwóch tygodni - uczepiłam się tej myśli i postanowiłam, że nie będę się zamartwiać na zapas. I rzeczywiście pewnego dnia jakby coś zaskoczyło w jej mózgu i powróciła mama jaką znam i kocham. Ma dziurę w pamięci obejmującą około dwa tygodnie - nie pamięta także, tego czasu po wybudzeniu ze śpiączki, kiedy była teoretycznie kontaktowa. Kiedy wychodziła ze szpitala (około 3,5 tygodnia po zawale) nadal miała kłopoty z pamięcią (nie rozpoznała naszego samochodu, była bardzo zdziwiona moim mieszkaniem, w którym była wcześniej setki razy) ale osoby rozpoznawała bez problemu. Nie do końca ogarniała rzeczywistość, chociaż upierała się, że chce już wracać do swojego domu (mieszka sama) i że świetnie sobie poradzi (oczywiście nie pozwoliliśmy jej na to). W chwili obecnej jest już po turnusie rehabilitacyjnym w sanatorium kardiologicznym, mentalnie doszła całkowicie do siebie, fizycznie jest trochę osłabiona i ma problemy z pracami precyzyjnymi typu pisanie czy robótki ręczne. Jest jednak całkowicie samoobsługowa, mieszka sama, porusza się po mieście komunikacją publiczną, spotyka ze znajomymi i wraca powoli do dawnego życia. Piszę, żeby dać nadzieję osobom, których bliscy trafili nagle do szpitala po zatrzymaniu akcji serca - wiem, że bywa różnie, ale może się też skończyć dobrze. Potrzeba dużo cierpliwości i wiary...
  6. Gość

    Zawał i zatrzymanie krążenia

    Witam mój tata miał zawał z zatrzymaniem krażenia na szczescie została mu udzielona szybka pomoc i dzieki szybkiej reanimacji żyje. Po przewiezieniu do szpitala została przeprowadzona koronografia, mija 7 doba od tego zdarzenia, tata jest przytomny, chodzi juz sam do toalety jak to lekarz powiedział zaczęto wczesną rehabilitacje i właczanie ojca. i tu moje pytanie czy mozna mieć juz nadzieje że to koniec problemów?
  7. Witam, Mój tata miał 02.01.2009 r nagłe zatrzymanie akcji serca,po reanimacji i elektrowstrząsach tętno powróciło.Był 4 dni w śpiączce,potem na oddziale R+ a później trafił na internę.Na początku nic nie wskazywało na to aby tata miał zaburzenia pamięci krótkoterminowej...Po pobycie na internie trafil do innego szpitala na oddział rehabilitacji i tam wracał powoli do zdrowia (zaczą stawiać pierwsze kroki,samodzielnie jadł).Niestety pobyt na takich oddzialach trwa krótko i trzeba było dalej tate leczyć gdzies indziej-przenieslismy Go za 80 km za Warszawe do kliniki na bardzo wysokim poziomie(nazwy nie bede wymieniala).I tu stala sie tragedia-tacie nie dawali jesc przywiazywali zwyklymi bandazami do łóżka aby w nocy nie wychodził i najzwyczajniej zagłodzili!!!!skandal!!!Zabralismy tate do domu i wspólnie z rodziną *dożywiliśmy Go*.Tata w dalszym ciagu nie pamieta teraźniejszych rzezczy nie wiem czy jest możliwe że przy utracie przytomności uszkodził się mózg i to spowodowalo brak pamięci...Błagam proszę o pomoc osoby które spotkały sie z takimi przypadkami,nie wiem gdzie się dalej zwracać gdzie tatę leczyć jak mu pomóc..????!!czlowiek ma dopiero 49 lat!!!pomóżcie mi..proszę...Jesteśmy z Warszawy.
  8. Bardzo proszę może ktoś mi powie co to może być. Moja mama(76 LAT) jest półtora tygodnia po zawale. Miała w Rzeszowie na nowej kardiologii robioną koronografię, podczas której wystąpiły komplikacje tj. zatrzymanie akcji serca i utrata przytomności. Wszystko dobrze się skończyło, lekarz powiedział,że żyły ma drożne. Ale jest nadal problem pomimo brania leków na serce i cisnienie jej ciśnienie jest wysokie w granicach 170/110.Wczesniej leczyła się na arytmię i dalej ją odczuwa. Teraz po tym zabiegu skarży się, że boli ją nadal w piersiach, przed wypisem do domu lekarz zrobił jej echo serca i powiedział,że wszystko w porządku, tylko ma nie chodzić po schodach.I nie wiem czy ten bół w piersiach jest skutkiem ubocznym tego zabiegu czy powstaje coś nowego. Pozatym narzeka,że jak wstaje z łóżka jej serce bije jak oszalałe. Ma teraz robić badania krwi i wizytę u kardiologa, ale się boi bo wszędzie trzeba iść po schodach nie wszędzie są windy. Jestem przerażona nie wiem jak mamie pomóc. Proszę o radę !! Dziękuję serdecznie i pozdrawiam.
  9. Osoba mi bliska przeżyła wczoraj zatrzymanie akcji serca. Jest to młody, zdrowy mężczyzna, były sportowiec. Po reanimacji, elektorwstrząsach i intubowaniu odzyskał przytomność po około 5 godzinach pobytu na OIOMie. Żadne z wykonanych do tej pory badań nie wykazało żadnych zmian neurologicznych ani kardiologicznych. Dzień po tym zdarzeniu według wyników badań jest okazem zdrowia. Co to mogło spowodować? Co dalej robić, i jak żyć bez strachu przed powtórzeniem sie tego *zjawiska*?
  10. Witam, Mój tata(61l) miał operację usunięcia zakrzepów z tętnic płucnych oraz sercowych. Operacja została przeprowadzona na *zatrzymanym sercu*. Teraz leży na oddziale pooperacyjnym w Aninie. Problem polega na tym, ze prawa komora serca nie wykazuje żadnych czynności. Tata jest podłączony do ECMO i dzięki temu żyje. Lekarze powiedziali, że teraz trzeba czekać aż prawa komora ruszy. Moje pytanie brzmi....czy to faktycznie ma szanse sie stać? Czy prawa komora(powiekszona) ma prawo ot tak poprostu zacząć pracować?
  11. Gość

    Angioplastyka tętnic wieńcowych

    Mam pytanie do osób, które miały angio – CT tętnic wieńcowych. Jakieś skutki uboczne podania kontrastu moga się pojawić?? Np. zatrzymanie akcji serca??
  12. Mój kolega miał operację na bypassy. Operacja udała się, pacjent się wybudził i czuł się dobrze. W drugiej dobie akcja serca zatrzymała się. Już dobę jest nieprzytomny i podłączony do respiratora. Czy ktoś wie co się stało? Jakie ma szanse na przeżycie? Czy tylko cud może go uratować? Proszę o jak najszybszą odpowiedź.
  13. Mój tata mial ostatnio koronografie. W trakcie zabiegu ustała akcja serca i lekarze musieli stosować defibrylacje. W nocy mial straszne bóle, a rano został wypisany do domu. Według mnie powinien byc dlużej w szpitalu pod obserwacją lekarzy. Po koronografii każdy pacjent otrzymuje płyte cd z nagraniem tego zabiegu. Mój tata jako jedyny nie otrzymał takiej płyty. Czy to jest obowiązek szpitala? Czy moge upomniec sie o taka płyte?
  14. Witam! Chciałbym się z wami podzielić wydarzeniem jakie dotknęło mojego ojca. Ojciec w styczniu przeszedł rozległy zawał. Po nim przeszedł operacje bypassów. Zabieg przebiegł bez komplikacji i ojciec został wypisany do domu z zaleceniem rehabilitacji, którą odbył. W maju powrócił już do pracy zawodowej. Wczoraj zauważyliśmy że ma się nie najlepiej, a on mówił że to tylko zmęczenie z powodu *wiosennego przesilenia*. W nocy ojciec nie mógł spać, chodził po domu i nagle stracił przytomność. Wezwaliśmy pogotowie i sami zaczęliśmy reanimacje bo nie było tętna ani oddechu. Ojciec wylądował w szpitalu, nie odzyskał jeszcze przytomności. Robią mu szereg badań. Powiedzcie mi co mogło być przyczyną tak nagłego zatrzymania pracy serca? I co taki stan może rokować?
  15. Mężczyzna 59 lat, otyły, początki miażdżycy, dodatkowy skurcz serca, podwyższony cukier, kłopoty z ciśnieniem, słabe serce... Dwa tygodnie temu nagle zatrzymało sie serce ( lekarze nie maja pojęcia dlaczego - może to ten dodatkowy skurcz). Zanim dowieziono go do szpitala minęło ok. 8 minut, reanimacja 20 minut. Od tego czasu chory nie wybudził sie ze śpiączki i lekarze twierdza ze nie ma szans na to ponieważ jest zbytnio uszkodzony mózg. Pacjent częściowo oddycha sam, dzisiaj pojawiły sie drgawki, poruszanie źrenic, połykanie śliny, ziewanie ale lekarze mówią ze to nie świadczy o niczym (czy na pewno?) . Dodam ze chory tez miał dzisiaj opuchnięta twarz a w trakcie twych dwóch tygodni gorączkował, i przez krotki okres podawano mu dodatkowo środki odurzające. Podobno pacjent nie ma żadnych odruchów świadczących o tym ze jest świadomy ich. Stan wegetatywny? Czy odleżyny (które pewnie wkrótce sie pojawia) mogą mieć bardzo negatywny wpływ na chorego? Parę dni przed tym zdarzeniem wrócił do domu ze szpitala (badania) z którego go wypisali w stanie dobrym. Mam pytanie do kogoś kto ma pojecie, czego należy sie spodziewać? Jak długo taki stan może sie utrzymać? Czy mimo ze do tej pory nie wybudził sie i nie ma żadnych świadomych odruchów jest szansa aby sie poprawiło?
  16. Mój tata (52 lata) przed badaniem EKG (badanie miało się odbyć w szpitalu) miał migotanie przedsionków, a następnie zatrzymanie akcji serca. Podczas trzydziesto minutowej reanimacji, która odbyła się w szpitalu, serce ponownie zatrzymywało sie trzy razy. Obecnie tata utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej, dzięki której organizm ma odpocząć, ponieważ został bardzo obciążony podczas reanimacji. Chciałbym sie dowiedzieć jaki wpływ na mózg będzie miała tak długa reanimacja, oraz czy jest prawdopodobieństwo udaru mózgu w takim przypadku? Z góry dziękuję za wszelkie informacje.
  17. Gość

    Śpiączka po zatrzymaniu akcji serca

    Mój tato tydzień temu miał zatrzymanie akcji serca. Prawdopodobnie przed przyjazdem karetki nie była prowadzona reanimacja. Później lekarze reanimowali go prawie godzinę, ale w końcu uratowali go. Od tamtego czasu jest na środkach usypiających. Wczoraj na dodatek przyplątało mu się bakteryjne zapalenie krwi, a do tego dowiedziałam się że podczas reanimacji doszło u niego do złamania mostku. Jestem ciekawa jakie są jego rokowania. Czy odzyska przytomność po odstawieniu usypiaczy? Trochę dziwne jest to, że czasami otwiera oczy mimo tego że jest na usypiaczach. 5 lat temu przeszedł rozległy zawał i trafi do szpitala dopiero po tygodniu. Jego ciśnienie waha się między 90/50 a 120/75, zależy ile dopaminy dostaje. Do tego jest podłączony do respiratora, bo sam nie ma siły oddychać. Czy jego serce po tym będzie w stanie tak samo funkcjonować? Czy wyzdrowieje w pełni? Jakie mogą być skutki tego wypadku? Czy to że otwiera oczy to dobrze? Jak długo trwa naprawa mostku? Z góry dziękuję za odpowiedź. Istnieje ryzyko, że się już nigdy nie obudzi? Tato pije kilka razy w tygodniu, jest alkoholikiem i pali ok. paczkę papierosów dziennie. Dość zaniedbywał swoje zdrowie. Dwa lata temu był w szpitalu w celu usunięcia wody z płuc.
  18. 21.00 siedzę na ławce na działce i piję piwo(a raczej zacząłem...) ze znajomym. W pewnym momencie poczułem jak mi serce stoi, aż wstałem ze strachu to było takie silne uderzenie serca i STOP. Potem to już drętwienie nóg,ból brzucha, panika wielkie *halo*...do tej pory są bóle w okolicach klatki piersiowej, barku, łokcia, nawet nogi...(lewa strona...) Dodam że od paru dni rwała mnie ręka, rozsadzało nadgarstek...Często boli mnie na przykład: bark szyja i oko z reguły lewa strona... Badania?? wiadomo...zrobię...ale ekg niedawno było, a ciśnienie mam książkowe(to mnie dziwi bo zawsze chodzę zamulony). Za wszelkie pomysły co mogło się stać wielkie dzięki i pozdrawiam.
  19. Witam :) Mam pytanie odnośnie serca? Dolegliwości: -drętwienie lewego ramienia -skurcz serca co kilka miesięcy w nocy uniemożliwiający oddychanie -w sytuacjach ekstremalnych np na ostatniej wizycie u dentysty po kilku latach utrata przytomności z zatrzymaniem pracy serca (reanimacja) -często zimne dłonie Mogę spodziewać się operacyjnego leczenia ?? :((
  20. Szukam kogoś, kto jest po NIŻ i ma problem z mioklonie. Brat/29 l./w maju miał NZK, reanimacja trwała 45minut,ok -2 tyg był w śpiączce, wymuszony pomyślnie. Obecnie przebywa na oddziale rehabilitacji neurologicznej, problemam jest słabe serce,mioklonie rąk, nóg i częściowo twarzy,czy ktoś z was miał podobny problem? Będę wdzięczna za każdą informację,.
  21. Witam, wczesniej pisalam o swoim 26letnim bracie, ktory mial zatrzymanie akcji serca i zostal wprowadzony w spiaczke farmakologicznia, z ktorej sie nie wybudzil(mija tydzien)po odstawieniu lekow. Po drugiej tomografi okazalo sie ze ,,przezyl smierc kliniczna*, i ma zanik płatów czolowych, co Ja mogę przez to rozumieć? Lekarz nie nastawia nas optymistycznie. Oddycha pod respiratorem, otwiera oczy,przewraca glowa, krazeniowo jest w porzadku. Nie reaguje na komendy.lekarz twierdzil ze ,,nie świadomie* podnosil sie i chcial wstawać z lozka, do ktorego byl przywiązany teraz ma dodatkowo jeszcze barierki. Nic nie rozumiem juz.
  22. Omdlenie przy tilt test lekarz powiedział że serce zatrzymało się na 11 sekund (zawał??). Proponowano mi rozrusznik. Nie chcę operacji mam dopiero 30 lat. Brak mi powietrza czasem, szybciej się męczę, ale echo wyszło poprawnie, holter z perspektywy laika chyba też, choć mam skłonność do brachykardii (lekkiej). Co robić nie chce mdleć itp..
  23. Chciałbym zaprosić do udziału w psychologicznym badaniu naukowym pt. "Spojrzeć śmierci w oczy". Badanie skierowane jest do osób, które przeżyły nagłe zatrzymanie krążenia, reanimację, śmierć kliniczną lub inną sytuację poważnego zagrożenia życia z utratą przytomności. Celem badania jest odpowiedź na pytanie czy i jak to wydarzenie wpływa na dalsze życie. Pod poniższym adresem znajduję się anonimowa ankieta: http://www.ebadania.pl/e5b5382baecd3dcc Za wypełnienie ankiety przysługuje niewielka opłata lub przekazanie środków na cele charytatywne. Zapraszam do podzielenia się swoimi przeżyciami. lukasz.smigielski@uj.edu.pl PS: Do Administratora: zwracam się ze szczególną prośbą o nieusuwanie tego wpisu. Badanie służy celom naukowym. Jego celem jest ocena jakości, a w przyszłości podniesienie jakości życia osób po reanimacji w kontekście psychoterapeutycznym. Dodatkowo często osoby wypełniające ankietę decydują się na przekazanie tej sumy na cele charytatywne, więc przysłuży się ona dobru. Będę bardzo wdzięczny za pozostawienie tego ogłoszenia. Chętnie udzielę dodatkowych informacji.
  24. witam wszystkich na forum. jestem tu pierwszy raz. nie wiem jak dokładnie opisać mój problem,więc zaczne od początku. mam 26 lat,mężczyzna. pracuje dość cięzko,staram sie odżywiać dobrze,regularnie,sypiam po 7 godzin,w weekend dłużej. jestem nerwowy lecz bez przesady. piję kawe i pale około 15 papierosów dziennie. wczoraj w pracy zeskoczyłem z maszyny na wysokości około 1,4 metra na równe stopy i stanęło mi serce na 2 sekundy,nie mogłem nic zrobić,to było straszne. po chwili serce zaczęło bić jak szalone,czułem tylko szum i cały się cząsłem,doszłem jakoś dowody i polałem się nią po twarzy,zrobiłem sie blady i było mi bardzo zle. kierownik zawiózł mnie do szpitala,bo serce nic mi nie zwalniało. na pogotowiu chcieli mi zrobic ekg na leżaco ale kiedy chcieli mnie położyć robiło mi sie jeszcze gorzej. kiedy usiadłem i bardzo głęboko oddychałem serce wróciło do w miare normalnego stanu. póżniej zrobili mi ekg,było ok. ciśnienie 160 na 100. dodam że dzień wcześniej wypiłem kilka piw i zle spałem,ale czy to jest przyczyną? co miał wspólnego z tym wszytskim ten skok z maszyny? bardzo prosze o pomoc. a i jeszcze jedno,jakis rok temu tez mi sie tak stało tylko podczas schylania,ale to było bardzo krótko i nie tak drastycznie jak teraz. prosze o jakies posty i podpowiedzi.
  25. Mój brat ma tzw.dziurę w sercu. Ma 23 lata i okazało się, że podczas operacji zatrzymała się akcja jego serca. Chciałem zapytać, czy powodem może być niedopatrzenie lekarza pediatry, który prowadził go od od 1 miesiąca życia czy może być to wynikiem akcji reanimacyjnej, prowadzonej na sercu podczas ostatniej operacji.
×