Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Zatorowość płucna

  1. Witam mój tata 59lat dostał 3 tygodnie temu udar mózgu prawostronny od tamtej pory nic nie mówi i nie rusza prawa strona wczoraj dostał zator płucny lekarze go ratowali dzisiaj jest bardzo slaby nie wiem co robić jestem załamany lekarze nic nie mówią?
  2. Witam wszystkich :) Jestem tu nowa :) Przeszłam 2 incydenty zatorowości płucnej pierwszy wraz z zakrzepicą lewej kończyny dolnej w 2006 roku (powikłanie po tabletkach antykoncepcyjnych) i drugi w tym roku we wrześniu (powikłanie po cc). Po pierwszym zatorze przyjmowałam leki około roku, teraz lecę na warfinie i concor cor niestety nie wiem jak długo..możliwe, że do końca życia, co nie bardzo mi odpowiada (wiem, że to dla mojego dobra ale jednak chciałabym wrócić do sprawności sprzed ciąży - mam 28 lat..). Może jest ktoś na forum , kto przeszedł jak ja 2 epizody zatorowości i nie jest stale na lekach. Będę wdzięczna za odpowiedź :) oraz podzielenie się swoimi doświadczeniami
  3. Witam wszystkich mam pytanie . Moja zona w 2013 roku przeszla zatorowosc plucna wysokiego ryzyka tak jest napisane na wypisie ze szpitala.Po 3 latach od choroby i leczeniu chciala sie zatrudnic(chciala zaczac pracowac po dluzszym okresie, wszystko bylo ok do momentu badan okresowych w zakladzie pracy po wywiadzie srodowiskowym ktory przeprowadza pielegniarka i zadaniu pytania czy chorowala pani na jakies choroby ostatnio i po uslyszeniu odpowiedzi ze tak mialam zatorowosc plucna wysokiego ryzyka panipielegniarka zamknela kartoteke i powiedziala ze nie podpisze tych badan wogole nie dopuszcza zony do tych badan i ze po takiej chorobie sie juz nie pracuje , po takiej chorobie trzeba starac sie o rente.Trudno skoro tak to ok ale na wizycie lekarskiej podczas kolejnej wizyty u hematologa po zadaniu pytania lekarce czy mozna po takiej chorobie pracowac odpowiedz brzmiala oczywiscie ze tak dodam tylko ze sprawnosc zony juz nie jest taka jak przed choroba, szybciej sie meczy,kaszel itd moje pytanie brzmi czy po tak ciezkiej chorobie mozna starac sie o rente dodam jeszcze ze zona pracowala od 1993r do 2005 z przerwami na urlopy wychowawcze z racji tego ze urodzila 3 dzieci w czasie od 1997 do 2005 za odpowiedz gory dziekuje i pozdrawiam
  4. Gość

    Zator płucny a powiększenie aorty

    Czy jest możliwe, że po przebytym ostrym zatorze płucnym powiększyła się aorta wstępna? Czy aorta może sama się zmniejszyć?
  5. Nie wiem co myśleć - mój tata jest pacjentem instytutu hematologii - leczony jest tam na szpiczaka - ostatnio pojawiła się u niego ostra niewydolność oddechowa, spuchła mu cała lewa strona ciała, i praktycznie się dusi. w szpitalu robią mu badania - na razie wszystko wskazuje na zatorowość płucną, ale dziwne jest to że ma też ostrą biegunkę (dodam jeszcze że ma w wyniku leczenia problemy z nerkami - zanim trafił do szpitala z objawami o których piszę był skierowany na konsultację do nefrologa, ale już tam nie dotarł) może ktoś mi powie co mam o tym myśleć?
  6. Mój tata w zeszłą środę trafił do szpitala. Początkowo podejrzewali stan przedzawałowy, miał duszności. Obstawili go lekami - zastrzyki, kroplówki. Potrzymali do niedzieli. Kazali uważać na siebie, przede wszystkim schudnąć - i tak podczas pobytu w szpitalu schudł ok. 8 kg. Nie mam przy sobie wypisu z tego co mi mama powiedziała przez telefon w epikryzie wpisano m.in. zastoinowe zmiany w płucach, zagrażający obrzęk płuc, sylwetka serca w tym lewa komora serca powiększona. Niewydolność serca. Oczywiście dalsze leczenie będzie prowadzone, ale ja się strasznię martwię i nie wiem co tak na prawdę można oznaczać taka diagnoza. Przegooglałam oczywiście internet żeby złapać jakieś blade pojęcie o tym wszystkim, ale nic szczególnego nie znalazłam. Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu tego na polski.....
  7. Wzmozony rysunek podscieliska.cechy masywnego zastoju w krazeniu plucnym.serce lewokomorowe.blaszki miazdzycowe w luku aorty.zatoka przeponowo-zebrowa prawa splycona-slad plynu.
  8. Czy udało by się uratować moją babcię? Ma 76 lat i nie może się położyć bo się dusi, ratujcie ludzie!... Nie chce aby umarła...
  9. Witam. Chciałbym się dowiedzieć na czym polega trombendarterektomia płucna. Jak wygląda taka operacja? Ile trwa? Jakie są przeciwwskazania? Jak wygląda przygotowanie pacjenta do niej? Jakie badania przed nią są wykonane? Jak wygląda leczenie po? Z góry dziękuję za każdą informację.
  10. Gość

    Zakrzepica i lęk przed śmiercią

    Mógłby ktoś kto dużo wie na temat tej choroby się wypowiedzieć w tym temacie.Czy to prawda że u niektórych osób przebiega bezobjawowo bo tak wyczytałem w artykułach w internecie a czasami jedynym objawem jest właśnie zatorowość płucna która prowadzi do śmierci jestem młodym człowiekiem mam prawie 22 lata wyczytałem że choroba ta częściej atakuje ludzi po 50 roku życia ale może też przytrafić się osobom młodym takim jak ja i bardzo się boję tej choroby skoro może doprowadzić w parę sekund do śmierci.Jakiś czas temu miałem silną depresję i leżałem praktycznie cały czas w łóżku i boję się że między innymi to może wpłynąć na zakrzepicę w moim przypadku.Bardzo się boję śmierci dlatego tak strasznie przejmuję się tą chorobą.Bardzo proszę wszystkich którzy mają wiedzę na ten temat aby się wypowiadali. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
  11. Witam. Ostatnio Mnie coś bardzo niepokoi. Kaszle już od miesiąca , najpierw coś z zatokami , potem zapalenie górnych dróg oddechowych. Lecz kaszel nadal jest , jestem nałogowym palaczem , nie oczekuje postów *przestań palić* tylko oczekuję pomocy bo ja już się wykańczam. Mam katar , zatkany nos. Ostatnio bóle brzucha straaaszne , wymioty itd. Flegmy w gardle mam czasami tyle że uniemożliwia mi to normalne oddychanie , charczy. W nocy przyuważyłem że w pozycji leżącej mam świszczący oddech , ale gdy wrócę do pozycji pionowej , wszystko jest w porządku. Cóż to może byyć ... Ludzie ratujcie proszę , zgłaszać się z tym do szpitala rano czy co robić? Proszę doradźcie...
  12. Chciałabym poruszyć bardzo ważny temat,o którym nie pisze się, ani nie mówi za wiele. Pisalam tu jakis czas temu na forum,że mam problemy z dużym pulsem i niewiadomo od czego.Tematem godnym uwagi jest choroba,a właściwie dwie: zakrzepica i zatorowość płucna.Pozwolę sobie w skrócie opisać moje własne doświadczenie w tej sprawie. Przez ponad 2 lata brałam tabletki antykoncepcyjne(aby nie robić reklamy podając ich nazwę,powiem tylko,że należą one do nowoczesnej generacji) robiłam regularnie badania,które są wymagane przy tabletkach tego typu. Myślę,że ważną informacją jest nazwa tych badań,które są niezbędnym elementem przy braniu tabletek antykoncepcyjnych,a mianowicie: Fibrynogen i D-dimery. Wyniki były czasami troszkę ponad normę, ale naiwnie myślałam,że to nic nie znaczy i do głowy mi nie przychodziło,że mogą być z tego poważne konsekwencje. Od paru miesięcy zaczęłam źle się czuć,pojawiła się u mnie tachykardia(przyspieszona akcja serca),duszność i ból w klatce piersiowej,czasami pobolewające nogi,kaszel bez przyczyny.Lekarze myśleli,że przyczyną jest stres.Na badaniu ECHO wyszła faktycznie tachykardia,ale przyczyna tej dolegliwości była nieznana. W listopadzie D-dimery były bardzo dużo ponad normę,natychmiast odstawiłam tabletki i zostałam skierowana do szpitala. Tam,w szpitalu zrobili USG nóg(Dopplera), który wykazał zakrzepicę w nogach oraz scyntygrafię płucną,która potwierdziła przebytą mikro-zatorowość w płucach. Również zauważyli poszerzoną prawą komorę serca (co nastąpiło na skutek tachykardii). Włączono natychmiast leczenie w postaci zastrzyków w brzuch i tabletek doustnych, które miały leczyć zakrzepicę i lekarstw na zmniejszenie tętna .Dwa tygodnie w szpitalu,do końca życia zakaz brania czegokolwiek z hormonami. A co teraz? Niesmak,że lekarze coraz chętniej przepisują hormony,jakby to były najzwyklejsze na świecie cukierki,duży ból łydek i żył podkolanowych,które ograniczają przy chodzeniu (za jakiś czas to minie),z pewnością duże zaległości na uczelni oraz codzienna porcja tabletek, które będą stosowane przez rok lub do końca życia. Dlaczego o tym wszystkim napisałam? Przedewszystkim chciałabym,żeby kobiety stosujące ten rodzaj antykoncepcji robiły regularnie badania z krwi,o których wspomniałam wyżej, aby nie lekceważyły jakichkolwiek objawów duszności czy tachykardii i nie dały wmawiać sobie,że wszystko jest od stresu,ale żeby walczyły o swoje i wszystko dokładnie przebadały.Dopiero na końcu może pojawić się to słowo,które jest wygodne dla niektórych lekarzy*stres*. Pozwolę sobie na koniec zacytować pewne zdanie : *Pierwszym objawem tej choroby jest śmierć pacjenta - mówi profesor Tomkowski* Jeśli chcecie stosujcie hormony,nie namawiam nikogo,żeby zaczął stosować kalendarzyk małżeński,ale róbcie to z głową i pamiętajcie o regularnych badanianiach,nie lekceważcie żadnych dolegliwości bo życie jest zbyt piękne,zwłaszcza kiedy ma się dopiero 19 lat i plany na przyszłość. Dziękuję bardzo moim bliskim,bez których byłoby mi samotnie i źle. A.
  13. Proszę o udzielenie mi informacji na temat funkcjonowania człowieka po przebytym leczeniu szpitalnym związanym z zatorowością płucną.Zdaję sobie sprawę jak poważna jest to choroba,dlatego martwi mnie czy jest związana z pewnymi ograniczeniami?Dotknęła ona mojego 24letniego męża i codziennie zadajemy sobie to pytanie w obawie o przyszłość,czy coś ulegnie zmianie,czy będzie jak dawniej?Co z naszym życiem intymnym?Będę bardzo wdzięczna za pomoc w mojej sprawie w postaci możliwie wyczerpujących odpowiedzi na pytania.Dziękuję serdecznie!Pozdrawiam!
  14. Choruje już 10m-cy na zatorowość płucną-jest mała poprawa,przyjmuję Acenocumalor 5mg.Mam pytanie jak długo trwa ta choroba? Dodaję,że mam nadciśnienie tętnicze. Proszę o odpowiedż
  15. Gość

    Zator płucny

    witam pieknie prosze o jaka kolwiek porade odnosnie zatorowosci plucnej dopiero co wyszedlem z szpitala ichce cos sie dowiedziec o tej chorobie i prochilaktyce zdrowotnej
  16. Proszę o kontakt użytkowników aparatu Protime 3 celem wymiany doświadczeń.
  17. Witajcie. jestem ciekawa, czy ktoś z Was ma tę hmm..przypadłość(?) podobno nie wszystkich po zakrzepicy to *dotyka*... mnie niestety tak. i choć mam ten problem od dość dawna dowiedziałam się o tym dopiero niedawno.. i dowiedziałam się jakie to grożne... pozdrawiam wszystkich *zatorowców*
  18. Witam, Mój tata(61l) miał operację usunięcia zakrzepów z tętnic płucnych oraz sercowych. Operacja została przeprowadzona na *zatrzymanym sercu*. Teraz leży na oddziale pooperacyjnym w Aninie. Problem polega na tym, ze prawa komora serca nie wykazuje żadnych czynności. Tata jest podłączony do ECMO i dzięki temu żyje. Lekarze powiedziali, że teraz trzeba czekać aż prawa komora ruszy. Moje pytanie brzmi....czy to faktycznie ma szanse sie stać? Czy prawa komora(powiekszona) ma prawo ot tak poprostu zacząć pracować?
  19. Gość

    Zator płucny a zawał serca

    Witam. Mam pytanie (pewnie do lekarza) czy zator płucny ma jakiś związek z zawałem serca?? Czy jedno jest następstwem/przyczyną drugiego lub odwrotnie? Czy obie rzeczy nie mają ze sobą nic wspólnego? Chodzi mi o interpretację zgonu przez ubezpieczalnie, która wypłaca pieniądze za zawał serca a w piśmie z Prokuratury jest napisane że przyczyną *był zator ze skrzyplin pnia i dużych gałęzi tętnicy płucnej, co spowodowało niewydolność krążenia i oddychania*. W związku z tym dali odpowiedź odmowną...
  20. Hej, mam 22 lata, parę dni temu dowiedziałam się że mam zator lewej tętnicy płuca. Mam pytanie czy ta choroba się bardzo często nawracja? aktualnie przebywam w szpitalu, dziś jestem po kontrolnych badaniach z których wiem jak narazie tyle że zdjęciw RTG wyszło lepiej niż te robione 2 tyg temu. 6 grudnia 2013 roku złapał mnie straszny bół prawej strony sięgający od obojczyka aż po żebra, pani z pogotowia stwierdziła że to są początki półpaśca. Po weekendzie pojechałam do lekarza rodzinnego on stwierdził że jest to zapalenie mięsni międzyżebrowych(wtedy byłam leczona tylko ketanolem forte i efferalganem+codeine). Po tygodniu czasu dostałam kaszel, z dnia na dzień był coraz gorszy, aż pewnego dnia zauważyłam że pluję krwią. Jeszcze tego samego dnia pojechałam do lekarza rodzinnego - pani doktor nie uwierzyła mi zbytnio w ten kaszel ale dała skierowanie na prześwietlenie. Po 5 dniach jechałam odebrać zdjęcie RTG na którym wyszło Drobnoogniskowe zagęszczenie nadprzeponowo po str. prawej, prawdopodobnie zapalenie zejsciowe. Zrosty przeponowo-opłucnowe w prawym kącie p/ż . Pani doktor tylko mi powiedziała że miałam zapalenie prawego płuca, którgo w ogóle nie było słychać ;*( (przyjomwałam dwa opakowania proxacin i azycyny). Dostałam skierowanie na usg jamy brzusznej, skieroanie do pulmonologa i laryngologa. Usg oraz laryngolog stwierdzili że wszytsko jest dobrze. Pani pulmunolog chciała mnie dać do szpitala ale jednak nie dała, za 2 tyg miałam przyjsc do niej z kompletem badan (rtg, usg, badania krwi - morfologia, cpr i mocz, badania alergologiczne...) wszytsko zrobiłam. Gdy ty nagle 11 stycznia o 4 rano obudził mnie identyczny bół lewej strony.. Wszystko przeszło mi na lewą stronę, pani pulmunolog stwierdziła że jest to zatorowsc płucna po zdj RTG bo *zabardzo mi to tu u Ciebie krąży* pomyślałam ciekawe? Na drugi dzień ze skierowaniem wybrałam się do szpitala chorób płuc w którym jestem do dnia dzisiejszego. Zrobili mi Tk z kontrastem na którym wyszło że mam skrzep w lewej tętnicy oraz bronchoskopię (okropny zabieg) która wyszła dobrze. Przyjmowałam w szpitalu Cipronex oraz heparynę. I oczywiście okazało się że tę chorobę nabyłam sobię tabletkami antykoncepcyjnymi Midiana.. Mam pytanie, bo pani pulmunolog mi powiedziała że tę chorobę leczy się w Krakowie, czy jeździ ktoś tam z państwa? Jeśli tak to jak to wygląda? Co będę musiała robić jak wyjdę z szpitala? Z góry dziękuję za wszystkie komentarze.
  21. Witam, mam istotne dla mnie pytanie dotyczące zmian we krwi lub w płucach wywołanych przez wdychanie kleju zawierającego cyjanoakryl. Pytanie moje bierze się stąd, ze mój mąż jest po ostrej masywnej zatorowości płucnej i nie wskazano u niego przyczyny zatoru. Wszystkie wyniki miał dobre, stan żył idealny, wiek 30 lat. Skojarzyłam fakt używania przez niego owego kleju na 5 dni przed zatorem. Czy to mogło mieć jakiś wpływ? Ulotka kleju podaje jedynie informację, że opary są bardzo szkodliwe. Ale co powodują dokłądnie? czy to moze mieć jakiś związek z zatorem mojego męża?
  22. Witam chciałabym się dowiedzieć ile czasu potrzebuje serce aby wrócić do swoich rozmiarów z przed przeciążenia prawej komory.
  23. Witam mam na imię Ewa i mam 32 lata.20 lipca 2013 urodziłam córkę przez cesarskie cięcie.Po dwóch dniach zostałyśmy wypisane ze szpitala.Czułam się dobrze,ale po dwóch dniach dostałam gorączki dochodzącej do 39.Nie mogłam się ubrać bo miałam dusznośći,oblewał mnie pot.Myślałam że się przeziębiłam.Nic mnie nie bolało tylko bardzo się męczyłam.Pojechaliśmy na izbę przyjęć.Tam pobrali mi krew,zmierzyli ciśnienie,wykonali tomografię komputerową.Wynik z tomografi liczne zatory w prawym i lewym płucu.Trafiłam od razu na Oddział intęsywnej opieki kardiologicznej.Dostałam dwa zastrzyki w brzuch.Na drugi dzień poczułam się trochę lepiej mogłam oddychać swobodniej.Zrobili mi ekg i Echo serca w którym wyszło przeciążenie prawej komory serca.Codziennie dostawałam zastrzyki w brzuch.Po paru dniach przeszłam na tabletki rozrzedzające krew.Miałam dużo szczęścia że zatory nie zabiły mnie.Zatorowość przeszłam przez cesarskie cięcie,to była główna przyczyna,tak mówią lekarze.Po paru dniach wyszłam do domu.Biorę leki na rozrzedzenie krwi Xalerto.Po miesiącu mam się zgłosić na kontrolę,a leczenie mam do pół roku,co będzie póżniej zobaczymy.Mam oszczędzać serce i nie przemęczać się.Mam do was pytanie kto przeszedł przez tą zatorowość płuc opiszcie swoje historie,jak się czujecie,jakie leczenie macie wprowadzone.Jeżeli chodzi o serce to czy też mieliśćie przeciążenie prawej komory i czy wróciła do swoich rozmiarów.Napiszcie czy z tego całkowicie można się wyleczyć.Piszcie do mnie na email lub na forum.ewa427@poczta.onet.pl
  24. Witam was kochani.Jestem już po wstępnych badaniach genetycznych w kierunku trombofili.Wynik to ,Nie stwierdzono wrodzonej trombofili ani zespołu antyfosfolipidowego,natomiast obserwuje się podwyższony poziom czynnika Vlll.Dodam że norma jest od 50%do150%,a ja mam wynik 188%.Wizyte mam za miesiąc u lekarza i sama już nie wiem czy choruję na trombofilie czy nie.A na dodatek mam powtórzyć krew na ten czynnik.Moje pytanie do was kochani jest takie czy też mieliście badania z tym czynnikiem i co mogli byscie mi więcej o tym napisać.I czy jestem narażona z tym podwyższonym czynnikiem na zator.
×