Zamieranie serca

Witam !!! Mam koszmarna sytuację .Od kilikunastu lat cierpie na nerwice natrectw--przesladuja mnie rozne mysli natretne i obsesje.Wiele juz udalo mi sie pokonac ale ostatnio-od 6 miesiecy pojawilo sie cos strasznego-okropne natrectwo.Mianowicie mam takie mysli zeby sobie prace serca zwolnic(na chwile zatrzymać) siłą woli-(tak jakos sie zaprzeć,umysłem wpłynąć albo jakos sprowokowac żeby mocniej nagle zabilo,albo zrobic dluzsza przerwe miedzy jednym a drugim biciem serca, po prostu wplywac na serce. To co robie jest bardzo glupie ale nie moge czasem powstrzymac a co najgorsze czasem czulem ze udalo mi sie wplynac na bicie serca,sprawic ze inaczej zabilo,albo przeskoczyło-no wybijałem je z rytmu,czasem nawet bolało bo tak je męczyłem .Jestem przerazony tym !!Boje sie czy serce bedzie wracac do swego rytmu czy sprawie moze ze zaburze prace serca-zrobie jakąs arytmie itd.Czuje sie bardzo dobrze ,nie mam żadnych objawów, jestem sportowcem duzo biegam..ale to serce mnie martwi bo mimo ze fizycznie nic zlego nie czuje to jednak martwie sie ze tak skatowałem,wymęczyłem sobie serce ze nagle cos sie stanie,,ze nawet umre bo serce nie wytrzyma itd.Bardzo prosze o jakies informacje na ten temat bo opinia fachowa moze wszytsko odmienic a tak to jestem psychicznie udreczony bo boje sie ze cos sie stanie i ta mysl mnie tak paralizuje ze nie chce nic robic bo sie tak o serce boje .Bede bardzo wdzieczny za pomoc!!!!!!!!!!!!!!!! mam 27 lat..non stop nasłuchuje pracy serca zeby sprawdzić czy pracuje ........ W ogole czy takimi swoimi prowokacjami moge sobie zaszkodzic? Tym bardziej że czasem je robie w czasie wysiłku fizycznego np pompek.Zamiast sercu w czasie pompek pozwolic normalnie,fajnie bić to ja je jeszcze męczę tymi wpływami To tez jest okropne! co robić?

Moja 57-letnia mama od jakiegoś miesiąca odczuwa słabości w sercu oraz mówi, że ma wrażenie jakby serce na chwilę się zatrzymywało. Dzisiaj rano przez ok. godzinę serce ją bolało, ale raczej nie doskwiera jej ból. Od wielu lat zdażały się podobne słabości, ale ostatnio stały się one bardziej intensywne. Wiele lat temu lekarz powiedział mamie, że ma maksymalnie powiększoną komorę, i że za 2 lata ma się zgłosic na badanie - jeśli komora powiększylaby się, to trzebabybyło to leczyc, moze nawet operacyjnie. Mama ma również jakąś inną wadę - lekarz zakazał jej palenia papierosów, bo coś w sercu jest *zatkane*. Kiedy mama powiedziała, że nigdy nie paliła, stwierdził, że to wada wrodzona. Czy to coś poważnego? Wiem, że mama powinna zgłosic się do lekarza, ale chyba się boi. Namawiam ją do wizyty. Chyba sama ją gdzieś zapiszę, wtedy napewno pójdzie. Czy mogliby mi państwo powiedziec, gdzie trzeba sie zarejestrowac w takiej sprawie, w ogóle nie jestem zorientowana...

Witam nie wiem czy w dobrym dziale piszę lecz mam problem a generalnie polega on na tym iż od paru dni czuje kucie w sercu, co towarzyszą dreszcze. Chodź to dziwne dreszcze czuje tylko na głowie chwilę po tym jak ból i dreszcze ustają zaczynam się robić się senny co prowadzi do tego że zanika mi obraz tzn. mam otwarte oczy ale obraz jak by tracił kolory stawał się buro szary i wtedy zaczyna się stan lękowy (tak mi się wydaje) mój słuch skupia się na wielu rozmowach na raz (jak jestem w szkole) gdy słyszę wiele głosów nie wiem na którym mam się skupić, wpadam w panikę bo czuję jak miałbym odpłynąć i natychmiast serce zaczyna mi walić, wiem ta wypowiedź którą mam zamiar zaraz opisać wyda się bardzo dziwne lecz nie wiem jak mogę to inaczej opisać a więc serce tak jak by mi stawało na ułamek sekundy i zaczyna bić bardzo szybko tak jak bym naciągał procę i ją puszczał. Trwa to może z 2-3 sekundy lecz jest to ciągłe przez parę godzin w zależności od stanu. Nie wiem czy może to być związane lecz mam też boleści brzucha a mniej więcej okolicę trzustki. A i jeszcze jedno jak chodzę do szkoły w płaszczu oraz swetrze jest mi strasznie zimno, gdy docieram do domu jest mi strasznie ciepło mimo zakręconego grzejnika i otworzonego lufciku w oknie, oraz robię się strasznie senny. Mam nadzieje że nie zawracam głowy i proszę powiedzieć czy mam się martwić. Mam 19 lat i nadwagę. Nie mam cukrzycy. Z góry dziękuje.

Przepraszam ale poprzednio podałem zły e-mail mam 43 lata, nie palę, szczupły, ciśnienie 130+ /80. Puls 50-60 Czuję się marnie, serce jakbty zamierało, choć bije regularnie. Nie ma żadnych dodatkowych skurczów, bółow itp. Biegam dwa razy w tygodniu 10 km i ćwiczę w inne dni. Po wysiłku czuję sie dobrze, nawet lekko nakręcony, zdolny do np dalszego biegu bez problemu. Po dniu bez wysiłku fizycznego serce jakby znów zamierało. Co to jest? może nerwica jakaś.Odczuwam te dolegliwości przy nadejści frontu atm. - tak mi się wydaje przynajmniej. Czuję poprostu to serce!!! Cholesterol całk. 130. Ekg dwa lata temu wykazało lekki przeros lewej komory, kontrolnie zrobiłem echi - w normie. Proszę o poradę.

Witajcie! Mam 30 lat i od jakiegos czasu zauwazam problemy z sercem, kiedys lekarz stwierdzil u mnie nerwice, ale wydaje mi sie ze tym razem jest to cos innego..tym bardziej ze coraz czesciej mi sie to zdarza... otoz czuje tak jakby serce mi sie zapowietrzalo i na sekunde zamieralo, dzieje sie to doslownie na chwilke, ale bardzo mnie to niepokoi, nie czuje bolu, jednak cos takiego jakby mi nagle to serce roslo od powietrza i sie potykalo....nie odczuwam by w tym czasie wzrastalo mi cisnienie, jednak jesli dzieje sie to np. przed pojsciem spac, boje sie pozniej zasnac...ide w przyszlym tygodniu do internisty swojego, zobaczymy co mi poradzi...nie dzieje sie to na szczescie codziennie ale jednak coraz czesciej, powiedzmy 2 razy w tygodniu...bede wdzieczna za wypowiedzi w tej kwestii.

Witam serdecznie forumowiczów mój problem wyglada nastepujaco.Dwa lata temu zacząlem mieć problemy z sercem.Objawy takie że serce biło normalnie i nagle przestuj i potem mocne uderzenie albo dwa takie delikatne pod rząd,nieraz dochodzi do tego osłabienie i może nie tyle zawroty glowy co niepewność i strach.Tyle że w przeciagu dwuch lat pojawia sie to niedosc ze coraz czesciej to trwa coraz dluzej.Pierw pojawiało się raz na tydzień teraz juz niemal nonstop.Najdziwniejsze jest to ze gram w pilke nozna i jestem bramkarzem i w pierwszej polowie potrafie sie czuc tak fatalnie ze szkoda gadac a potem nagle wszystko przechodzi i czuje sie dobrze do wieczora i wszystko wraca .Czy przy ruchu i wysilku fizycznym niepowinno byc gorzej ?a ostatnio burzylem komin w domu i ze strych 2 pietro na podworko wynioslem w ciagu jednego dnia w wiaderkach 7 ton gruzu serce niebolalo.nierozumię tego.Miałem robione ekg i echo serca.echo wyszlo idealnie żadnego problemu,na ekg raz lekarz złapał arytmie ale powiedział ze jest niegroźna miałem obniżony magnez 1,4(1,7-2,4) i potas na granicy normy 3,9(3,5-5,2) teraz jem aspargin lub magnez z vit b6 na przemian ale poprawy zadnej niema Sód 144,8mmol/l 135-150 norma potas 3,91 mmol/l 3,5-5,3 glukoza w sur 85,8 mg/dl 60-100 ponizej wrzucam wyniki jakby ktos mial jakis pomysl lub podobne doswiadczenie z gory dziekuje i postaram sie pomoc w podobnych przypadkach 4,76 mmol/l wapń 9,89 mg/dl 8,50-10,50 Magnez 1,4 mg/dl 1,7-2,4mg/dl tsh-3 gen 2,300mIU/L 0,380-4,310 białko cRP 1,5mg/l 0-5,0 erytocyty 5,58 4,50-6 hemoglobina 15,6 13,5-18,00 hemtokryt 46,1 41-55 mcv 83 80-98 mch 27,9 27-31 mchc 33,8 31,5-35 rdw 13,6 11,5-14,0 leukocyty 6,9 4-10 limfocyty 2,7 1-3,5 mid 0,2 0,2-1 granulocyty 4,0 2,5-6,5 mid 3,5% limfocyty 40,2% granulocyty 56,3% płytki krwi 162 150-400 mpv 9,2 8-12 pdw 13,9 1-19 pct 0,15 0,10-0,50 Echo serca 1.Obraz zastawki mitralnej :prawidłowy 2.Obraz zastawki aortalnej :prawidłowy średnica aorty 38 (n20-37) 3.Lewy przedsionek 35 (n:19-40) 4Prawa komora 24(n 8-26) 5. lewa komora EDD 58 (n:35-57) ESD 37 (n:26-42) tylna sciana 8 (n:6-12) przegroda 8 (n:6-12) 6.Kurczliwosc lewej komory prawidłowa DOPLER 1.Zastawka mitralna D-V.maks0,8m/sek (n: 0,6-1,3) S-bez fali zwrotnej 2.Zastawka aortalna S-V.maks 1,3m/sek (n 1,0-1,7) D-bez fali zwrotnej 3.Zastawka trojdzielna D-V.maks 0,5m/sek (0,3-0,7) S-bez fali zwrotnej 4.Zastawka tetnicy płucnej S-V.maks 0,7m/sek(0,6-0,9) Act=140ms (n >90) D-bez fali zwrotnej Wnioski: wymiara struktura serca ,aparat zastawkowy, przepływowy, funkcja skurczowa i rozkurczowa lewej komory, cisnienie plucne prawidlowe.Osierdzie bez płynu na sam konic ekg zlapane z ta arytmią 116 nieregularny rytm nadkomorowy rytm RP jest nieregularny rytm RR jest nieregularny 411 prawogram patologiczny 414 nieprawidłowykąt osi ORS-T 502 nieprawidłowe obnizenie ST HR: 78 (1/min) RR 763(ms) QRS 83 ms QT 442 ms QTC 386 ms P 94 ms PQ 143 ms Os P 33 Os QRS -153 Os T 13 aha i tarczyca w normie

witam wszystkich na forum. jestem tu pierwszy raz. nie wiem jak dokładnie opisać mój problem,więc zaczne od początku. mam 26 lat,mężczyzna. pracuje dość cięzko,staram sie odżywiać dobrze,regularnie,sypiam po 7 godzin,w weekend dłużej. jestem nerwowy lecz bez przesady. piję kawe i pale około 15 papierosów dziennie. wczoraj w pracy zeskoczyłem z maszyny na wysokości około 1,4 metra na równe stopy i stanęło mi serce na 2 sekundy,nie mogłem nic zrobić,to było straszne. po chwili serce zaczęło bić jak szalone,czułem tylko szum i cały się cząsłem,doszłem jakoś dowody i polałem się nią po twarzy,zrobiłem sie blady i było mi bardzo zle. kierownik zawiózł mnie do szpitala,bo serce nic mi nie zwalniało. na pogotowiu chcieli mi zrobic ekg na leżaco ale kiedy chcieli mnie położyć robiło mi sie jeszcze gorzej. kiedy usiadłem i bardzo głęboko oddychałem serce wróciło do w miare normalnego stanu. póżniej zrobili mi ekg,było ok. ciśnienie 160 na 100. dodam że dzień wcześniej wypiłem kilka piw i zle spałem,ale czy to jest przyczyną? co miał wspólnego z tym wszytskim ten skok z maszyny? bardzo prosze o pomoc. a i jeszcze jedno,jakis rok temu tez mi sie tak stało tylko podczas schylania,ale to było bardzo krótko i nie tak drastycznie jak teraz. prosze o jakies posty i podpowiedzi.

Mój ojciec ma stwierdzoną arytmię. Czasami ma ona tak mocny wpływ, że co chwilę zatrzymuje mu serce i gdy minie ten moment zaczyna szybciej bić. Przy tym następuje szarpnięcie (wizualnie wygląda to jakby skurcz/CZKAWKA). Tyle mogę powiedzieć z tego jak opisał mi to ojciec. Jak to powstrzymać? Dodam, że ma nadwagę i jak sądzi nerwicę.

Witam nazywam się Krzysiu mam 23 lata. Od polowy stycznia odczuwam dziwne bicie serca bije normalnie ale na jakis czas sie zatrzymuje i mnie dusi przy Jablku Adama a potem normalnie bije nawet gdy nic nie robie lub gdy pracuje czy to jest powod do zmartwienia ?? Gdyz moja mama miala rozlegly zawal a moj ojciec mial silna arytmie serca i migotanie przecionkow i ma rozrusznik w sercu czy powinienem sie martwic ??

Witam wszystkich. Ostatnio się przeraziłam poniewaz wieczorem siedziałam i czytałam gazetę, i nagle poczułam jak moje serce przestaje bić ot tak poprostu , przestało, po czym znowu ruszyło jakby z pewnym wysiłkiem i zaczęło tak sie trzepać ze wszystko trzęsło mi się nieziemsko, miałam dreszcze jak w goraczce. Mąż się przeraził i wezwał pogotowie ale oni osłuchali tylko, podali xydroxizinum domieśniowo i powiedzieli ze wszystko jest oki, miałam juz kilka razy takie uczycie ze serce się zatrzymuje, ale nigdy mnie tak nie roztrzepotało. na następny dzień byłam na EKG które było ksiazkowe, Echo serca tez oki. kardiolog powiedział że jestem zdrowa jak koń, ale ten dyskomfort i to uczucie przewracania odczuwam codziennie co jakiś czas.