Witam serdecznie. Mam 30 lat. Jestem po Ablacji, zespół WPW sprzed 7 lat. Pierwszy holter wykonany właśnie wtedy. Po ablacji. Od tamtej pory w holterach, (bo było ich wiele) pojawiają się zahamowania zatokowe. Wtedy były to krótkie pauzy. Do 2.5s. niestety ostatni holter 72h wykonany przed miesiącem wykazał pauzy co noc. Najdłuższa 5sekund. Poprzednie holtery również dłuższe pauzy do 6 sekund. Wszystko w godzinach nocnych. Brak całkowitych omdleń w dzień. Wykonany szereg badań. Echo prawidłowe, morfologię, próby wysiłkowe, rezonans głowy z kontrastem. Wszystko wychodzi ok. Ogólne złe samopoczucie. Zawroty głowy w dzień. Przy zasypianiu budzi mnie mocne uczucie zapadania. Trafiłem do łódzkiego szpitala, celem kwalifikacji do wszczepienia rozrusznika. Okazuje się że nie jest potrzebny. Przy wypisie zwracają uwagę cechy hiperwagotonii. Wypisano mnie z zaleceniami opieki w póz i okresowymi wizytami kardio. Proszę o pomoc, nie wiem co robić. W dzień jestem skołowany, źle znoszę wysiłek fizyczny, po przebudzeniu zawsze boli mnie głowa. Odczuwam zawroty głowy oraz uczucie jakby uciekała mi podłoga. Proszę o pomoc, boje się że pójdę spać i poprostu się nie obudzę. 😞