Jestem 27 letnim facetem po implantacji stentu AS 35XXL do cieśni aorty następnie jego redylatacji. Z dwupłatkową zastawką aorty, niedomykalnością zastawki aorty oraz poszerzoną aorta wstępującą (angio TK 5cm). Taki wymiar miałem też przed zabiegiem implantacji stentu. Mimo, że moje parametry nie pogorszyły się tak przynajmniej ja uważam i czuję się nieźle. Zaproponowano mi operację w Zabrzu. Metodą bentall de bono. Śródoperacyjnie podjęta zostanie decyzja o wymianie zastawki.
Moje parametry:
AI(++/+),
opuszka Ao 4,78,
aorta wstępująca 4,5 cm
Łuk aorty lewostronny, widoczny stent w miejscu cieśni aorty z gradientem maks 27mmHg, średnim 14mmHg.
Przepływ w aorcie brzusznej skurczowy z fazą plateau.
IVSd 1,46cm
IVSs 1,61cm
LVPWd 1,01cm
LVPWs 1,81cm
LVd 5,34cm
LVs 2,92cm
FS(teich) 41%
EF(teich) 62%
Wymiary aorty wstępującej od 4,9 do 5,1 cm (angio TK).
Zastanawia mnie fakt czemu lekarze zdecydowali się na operację już. W zasadzie to wymiary aorty nie powiększają się. Są takie jak przed implantacją stentu. Nie czuję się jakoś źle. Aorta brak rozwarstwień i tętniaków w okolicach stentu.
Zastanawiam się też nad faktem, że jak pójdę na zwolnienie to z pracy na pewno mnie zwolnią, więc będę jakiś czas bezrobotny. Czy dostanę rentę na czas zanim znajdę nową pracę. Ogólnie czy bezproblemowo w tych czasach przyznają rentę po takim zabiegu. Myślę też czy pozostać przy Zabrzu czy może wybrać Kraków. Dużo dobrego tu czytałem na ich temat i spraw aortalnych. Dobre słowa też padały o Aninie. Proszę o osoby, które w ostatnim czasie są po takim lub przed takim zabiegiem. O podanie parametrów. Ogólnie czytałem, że granica aorty to 5,5cm chociaż operują już od 5cm. W sumie to jeszcze z rok bym z tą operacją poczekał. Proszę o opinie o placówkach, wymiarach waszych aort. Może ktoś przekona mnie, że nie mam co czekać albo że moje wyniki w ogóle nie są dobre.