Dzień dobry,
Moja mama po zawale i długim leczeniu antybiotykami ma rozpoznanie niedomykalność zastawki serca (leczenie farmakologiczne). Jest po operacji ortopedycznej, więc bardzo się boi, bo wie jakie ryzyko wiąże się z operacją i dodatkowy ból. Miała wszelkie symptomy niedomykalności: migotania przedsionków, duszności, bólu w klatce, teraz jest w trakcie leczenia farmakologicznego i jest trochę lepiej, ale słaba jest okropnie, nie ma apetytu, bolą ją ręce. Teraz jest na rehabilitacji kardiologicznej w Aninie i zaproponowano jej operację zastawki serca. Szukałam opinii i nie są zbyt dobre, dlatego mam pytanie, gdzie najlepiej operować zastawkę serca? Mieszkam w Warszawie i mam duży dylemat.