By-passy we wrocławiu
-
Mam pyanie. Moj tata lezy w wyzej wymienionym centrum i za 2 dni ma operacje na by-passy. Czy ktos ma jakies doswiadczenie zwiazane z tymze osrodkiem? Prosze o odpowiedz
-
- by-passy
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wrzystkich na imię mam marian 51lat jestem po 4 zawałach i4stętach oraz 4 baj-pasach stęty miałem robione w lubinie bardzo dobry szpital i lekarze polecam zaś baj-pasy robione były we wrocławiu szpital wojskowy tam to jest ekipa wspaniała podziękowania dla wrzystkich czuję się dobrze operację miałem 30 listopada polecam te szpitale
- 4 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiyam. Stanąłem przed problemem wysłania ojca (69lat), na operację wszczepienia by-passów, zastanawiam się nad wyborem szpitala, będę wdzięczny za wszelkie opinie.
- 13 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 14 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam mój wujek miał 2 dni temu robiona operacja, a mianowicie bay-passy po operacji ma niewyraźną wymowę oraz niedowład/paraliż prawej strony, czy są to powikłania pooperacyjne ? czy moze tak działała narkoza, czekam na odpowiedź i pozdrawiam, (wujek ma 60 lat)
- 1 odpowiedź
-
- by-passy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Mam 46 lat i jeszcze niedawno żyłem sobie jak każdy inny... przypadek sprawił,że jako nieleczony pacjent trafiłem na badania wysiłkowe,a po nich na koronarografię,podczas której lekarz spytał się mnie o zawał..o którym nic nie wiem.Rano podczas śniadania dowiedziałem się,że muszę mieć by passy.tylko 3 może 4..kromka chleba utknęła w przełyku. Ponieważ nie dotarło to do mnie pojechałem na konsultację do Zabrza i tam to samo...ja..w tym wieku..?...żądny życia..? a jednak Po ok.3 m-cach 21 listopada wtorek-zostałem przyjęty do Szpitala Wojskowego,na drugi dzień w środę -ciach ! 4 by passy / szlag.../ Operacja trwała 5h 20min,wybudziłem się sam w nocy,pocierpiałem co nieco /więc była i morfina/ .Opieka na kardiochirurgii była NIESAMOWITA !! Bajka. Po dwóch dniach kiedy nie zdążyłem się nauczyć chodzić wypie..przeniesiono w piątek na kardiologię.I z bajki zrobił się normalny szpital...pielęgniarki gdzieś tam..pościel no..sala no...szkoda słów.Przefatalne noce,w dzień jakoś tam korytarz 120 m jest gdzie chodzić.W sumie po tych lekach przejściach..często nie wiedziałem co mówię,drobne zaniki pamięci. Ból przy większych ruchach,nie daj Boże kaszel lub kichanie..ODRADZAM !!! Co ważne ,z osób które przyszły ze mną i były wręcz równocześnie operowane ja pierwszy wstałem chodziłem wyszedłem ze szpitala.Ćwiczyłem od razu jak chcieli z zaparciem i to bbbb.ważne. Żądajcie oklepywania. Wyszedłem w czwartek czyli tydzień po operacji do domu i tu głupawka.Inne warunki,nie ma gdzie dreptać po kilkaset metrów fantastcznie i inaczej. W sumie doszedłem do siebie ,ale jak mi podpowiedziano jestem jakby inny../?/ .wielki ból to niemożliwość spania na boku Były problemy z potasem i ta ilość leków na które z paru do końca życia... Biorę Sortis /drogi !!/ Concor,Polocard,Tritace,Kaldym,i jeszcze coś. Chciałbym z kimś na temat leków wymienić parę uwag W styczniu do sanatorium-Głuchołazy..co dalej zobaczymy
- 9 odpowiedzi
-
- by-passy
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: