ja biore propranolol 40, pol rano i pol po poludniu. jestem bardzo zadowolona. czasem mam czestoskurcze,ale umiem je zatrzymac, bo wlacze z nimi od 17 lat.
jakies 2 lub 3 lata temu bralam przez jakis czas betaloc zok 50 (tez chyba po pol, ale juz nie pamietam dokladnie) i nie czulam zadnego dzialania. czulam sie tak, jak bym zadnego leku nie stosowala.notorycznie mialam czestoskurcze.
dlatego wrocilam do propranololu. jak mi normalna dawka nei stracza, to czasem biore jeszcze pol tabletki i jest ok.