Siema Wszystkim
Mam na Imie Patryk mam 17 Lat i borykam sie z choroba od Listopada w sumie to od samego poczatku listopada.
Nie bede tutaj wypisywał wszystkiego co mi sie dzieje bo doskonale to znacie
ale chciałem sie zapytac czy ktos z was w czasie choroby rzucał palenie? bo ja nie pale od 3 dni i sie dosc kiepsko czuje zawroty głowy uczucie jak by ktos inny wez mnie siedział dziwne uczucie ogolnie ciezko nawet to ubrac w słowa.
Własnie sie zastanawiam czy to jest tylko wzmorzone przzez to ze rzucamczy rzeczywiscie cos sie moze dziac nie dobrego. Juz w tym okresie choroby na nerwice to byłem chyba juz chory na wszystko od raka po cholesterol itp nawet cukrzyca sie zachaczyła najgorzej to serce tak mowiac bo miałem 3 razy kołatanie 1 i 2 dnia jak zaczeła mi sie choroba i po miesiacu jakos tak do tej pory mam obawy ze cos mi sie z tym sercem dzieje i mam ten odróch ze łapie sie za serce mam je rozregulowane od tej choroby takze nawet nie pamietam jak powinno dobrze prawcowac i to dziwne uczucie troche bo nawet nie wiadomo czy chodzi dobrze czy zle.
Jak ktos jest z czestochowy lub okolic i moze polecic jakiegos prywatnego psychoanalityka czy psychterapetute to bede wdzieczny bo mam dosc tego i planuje siedo maja wyleczyc takze przyda mi sie to;d
Pozdro i nie dajcie sie Złamac ;]