Czesc Wszystkim:)przezylam kolejny dzien...w miare spokojnie...dzis od rana ciezko bylo mi sie zmobilizowac do czegokolwiek...ale nawet zerknelam do mojej magisterki:)jutro mam caly dzien zajety...od rana zajecia,kolo z poprzedniego roku do zaliczenia...a pod wieczor ide z moim kochanym mezczyzna na łyzwy:)ja polecam relaks autogenny według Schulza...przez jakis czas relaksowalam sie przy kasecie,ale przestalam...postanowilam wrocic do tego,bo moze mi tylko pomoc a nie zaszkodzic!;)milego wieczoru wszystkim zycze:)