Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kamila86

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Kamila86

0

Reputacja

  1. Pani Jadwigo czy odpisze mi Pani na to co napisałam wcześniej? A dokładniej na1031 str? Z góry dziękuję.
  2. Aha no i w echo serca mam wszystko ok, kurczliwość ścian w normie, EF-71%. Jak mój masazysta zobaczył to to powiedział mi, że to jest wynik dla starej babci a nie dla dziewczyny w moim wieku i że to poważna sprawa, nie wiem czy ma rację bo się na tym nie znam ale bardzo mnie nastraszył i tym tak bardzo sie przejmuje. Czy to naprawde jest zły wynik? bo norma z tego co wiem jest od 50-70%. Czyli mam ponad norme troszkę ale to aż tak poważna sprawa jak on mi powiedział? Nastraszył mnie też tym, że powinnam być podłączona pod Wertera :( Przeraża mnie sama myśl o tym bo nie wiem czy to jest aż tak bardzo konieczne? Mama mnie pociesza, że to jest w sumie w normie czyli nie jest tak źle a ja się boję:(
  3. Pani Jadwigo ale czy moje objawy sa normalne? Bo ja sobie mówię, że może jednak jestem na coś chora. Co mnie *zakłuje* gdziekolwiek to już myslę, że coś we mnie w środku *siedzi*.Nie mam apetytu na jedzenie, często płaczę itd. Czasami wmawiam sobie: przecież ja jestem zdrowa itd to chwile jest ok a zaraz znowu źle :| Na przykład przed chwilą znowu ogarnęło mnie gorące powietrze i to uczucie, że jest mi słabo. Nie umiem narazie sobie z tym poradzić, dlatego wybieram się do lekarza, narazie rodzinnego, zobaczę co mi powie. A tak na marginesie to dziękuję za odpowiedź.
  4. Witam. Mam niespełna 24 lata. Od dłuższego czasu a dokładniej od kilku miesiecy źle się czuje. Mam częste bóle głowy, zawroty gowy, drżenie rąk, bóle brzucha, kręgosłupa, mam wrażenie że w uszach cały czas mi coś *piszczy*, boję się zasnąć bo mam wrażenie, że się nie obudzę, w zatłoczonych miejscach m.in.: galeria, kościół jest mi słabo i mam wrażenie, że sie przewrócę. W chwili obecnej jestem osobą bezrobotną. Badania jakie w ost czasie wykonałam to echo serca, które jest ok, tomograf głowy, który również jest ok, krew,cholesterol itd ok, podejrzewano tarczycę ale wyniki to wykluczyły. Ja z dnia na dzień czuje się coraz gorzej, wkręcam sobie, że jestem na coś chora pomimo tego, że wyniki są ok. Miesiąc temu wyladowałam dwa razy w szpitalu, zrobione podstawowe badania,które są ok, podano mi kroplówki wzmacniające i w ten sam dzień wypuszczono mnie do domu. Każdy podejrzewa z moich bliskich, że mam nerwicę, czy to częste objawy? Czy ktoś przez to już przechodził? Jeśli tak to jak sobie z tym poradziliście? Bo ja mam wrażenie, że nigdy z tego nie wyjdę tylko niedługo umre. Pozdrawiam i prosze o porady.
×