Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Piet

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Piet

  1. No to się zdeterminuj i nie zawracaj głowy na forum, gdzie ludzie mają prawdziwe problemy. Pozdro dla ani05 !
  2. Radzę udac się do lakarza, wyniki badania krwi mogą być super ale i tak o może być większy problem. Dusiłem się po nocach przez lata... Idź do lekarza, bardzo proszę.
  3. Pogratulować, od 2004 minęło sporo czasu kolego sskomplikownay, widzę, że odzyskałeś siły na studentki, tym bardziej podziwiam :) A propos, profesor ma rewelacyjne nazwisko, no trudno mu było się zajmować czymś innym.... rewelacja i szał kolego!
  4. Billy, obecne normy określają mniej więcej dopuszczalne 400 ekspozycji RTG w ciągu życia ( dla 20 mSV/rok, 80lat) Jedna tomografia odpowiada ok. 100 standardowych zdjęć. A więc 4 tomografie i zużywasz całą dopuszczalną dawkę. Potem prawdopodobieństwo skutków rośnie wykładniczo. To czym dysponował Roentgen miało moc kilkaset razy mniejszą niż obecne urządzenia. Co do skutków polecam artykuł http://www.radioaktywnosc.umcs.lublin.pl/?id=3 i wiele innych. A co do tej najmniejszej plamki... wychwyci jak będzie plamka. NIe wszystko obrazuje się rtg niestety. Pozdro.
  5. Już miałeś odpowiedź, po co znowu piszesz ?
  6. A czy lekarz nic nie powiedział ? po co robiłeś to badanie ? Nawet nie piszesz ile masz lat. Jeśli 90 jest super.
  7. Pytanie do Pana Piotra: czy zetknął się Pan z przypadkami zaburzeń węchu i smaku na skutek operacji bądź jako efekt uboczny warfinu ?
  8. Ewa, jesteś niekwestionowanym autorytetem na tym forum, więc i tak to wszystko wiesz :) Z tą rehabiltacją to mówili, proponowali, naciskali a ja nie poszedłem. Po zastawce jeszcze dostałem ICD więc łącznie byłem prawie miesiąc w szpitalu, czekając na ICD, potem na jakąśtam elektrodę więc zbyt mi to obrzydło by znów skazać się na trzy tyg. podobnego rygoru :) A co do czasu operacji i bezpośredni po - nie płynie, bez znaczenia ile to trwa. Byle obudzić się po......
  9. 1. jak długo taka operacja moze potwrac? Kilka godzin, 4-5, potem jeszcze kilkanaście w śpiączce. 2. czy po samej operacji czlowiek czuje sie bardzoźle? czy bol jest do zniesienia? Cholernie trudo opisać ten stan, w ogóle się nie czujesz. Ból nie jest straszny, pod warunkiem że się nie ruszasz, a na to i tak nie masz siły jeszcze co najmniej dzień czy dwa. Ale dostaniesz środki przeciwbólowe. Spoko. 3. jak długo przebywam w szpitalu po samej operacji? Zależy, 5-7 dni. Potem zalecają rehabilitację 3 tyg. W domu miesiąc jak nic. 4. czy po okresie gdy mozstek juz sie zrosnie, jest mozliwa jazda na nartach? Piszą i mówią znawcy że 6 miesięcy. Ale jednym szybciej innym wolniej. 5. czy po takiej operacji, mozna przebywac na dużych wysokosciach (3000-4000 mnpm?)? kocham gory i nie wyobrazam sobie ze trzeba bedzie unikac takich wysokosci... Tego nie wiem. 6. czy po operacji latanie samolotem bedzie mozliwe? Jak najbardziej. 7. po jakim czasie mozna jexdzic samochodem? Ja zacząłem po 6 tyg. Ale nie najeździsz wiele. Po prostu boli i bardzo męczy, a już manewrowanie kiedy trzeba się skręcić by patrzeć do tyłu prawie niemożliwe. Po ok 10 tyg. już bez problemów. Po 12 tygodniach pojechałem 300 km non-stop. Pozdrawiam
  10. Jarek, masz na myśli zastawkę i ICD czy skype ?:)
  11. Cóż. W tym znaczeniu *dożywotnia* odnosi się raczej do żywota nosiciela a nie zastawki... w tym sensie będzie zawsze *dożywotnia* skoro jej awaria zakończy *żywot*... czyż nie ?
  12. A mi powiedzieli, że zastawka mechaniczna ma DOŻYWOTNIĄ gwarancję.. hehehe ... dożywotnią.... Pewnie się wymienia ale nie mam pomysłu dlaczego.
  13. Nie mam gadu, mam skype: piet.m1
  14. Niezależnie od wady łatwiej będzie Ci utrzymać INR na warfinie. Stablizacja INR rzeczywiście zajmuje kilka miesiecy, więc się nie przejmuj tylko kontroluj i zmieniaj dawki. Ja mam ICD i sztuczną zastawkę.
  15. Ania, po pierwsze jeśli się da przejdź na warfin. Po drugie zapomnij o tych głupotach dietetycznych, wiadomo, że wszystko ma jakiś wpływ na wszystko inne i zwariujemy jak będziemy się tym przejmować. Dopasuj dawkę do tego co jesz.
  16. Marcin, oczywiście w medycynie są lepsi i gorsi ale czy warto czekać na jakąś sławę o ile może pomóc każdy inny ? Doraźnie i lekarz rodzinny przepisze coś na nadciśnienie, jak piszę problem powszechny wiec po co narażać się na komplikacje ? A w maju iść swoją drogą do super specjalisty ?
  17. Nic nadzwyczajnego, nadciśnienie to powszechna sprawa niezależnie od innych problemów czy rozrusznika. Ale czekanie do maja wydaje się dziwne - wizyta prywatna może kosztować pewnie ze 100 PLN czyli 25 EUR....
  18. Topsikret, nadal nie rozumiesz ? Szukasz znowu kogoś kto Ci powie że powinieneś ? A lekarz na pewno powie,że nie, bo po co ma brać na siebie jakiekolwiek ryzyko.
  19. T. masz sporo dylematów. Ale nie ma szans by tu Ci ktoś pomógł je rozwiązać. Tylko Ty znasz swój organizm i skoro masz ICD to kozackie czasy możesz raczej tylko powspominać. Bo masz go z jakiegoś powodu. Ja np. miałem blok II stopnia po operacji zastawki, teraz już go nie potrzebuję. Dlaczego Ty masz nie mam pojęcia, może pisałeś ale widocznie nie chciało mi się czytać. No więc jeśli powód jest nadal aktualny to lepiej uważaj na siebie. Pozdro.
  20. Topsikret, nic nie zrozumiałeś. Sam musisz ocenić co możesz. Jesteś młodym człowiekiem ale powinieneś znać słowo *sarkazm* :) Pozdrawiam
  21. Majka, nie rzuca o ścianę i nie boli:) Trudno opisać, oszołomienie, w oczach jakby błysk, w uszach pisk i totalna dezorientacja na kilka sekund a może dziesiątych części sekundy...nie wiem ile to trwało. Miłe to nie jest ale to nie ból. Trzeba przeżyć by znać swoją reakcję.
  22. Pewnie jak każdy z nas bierzesz leki antykoagulacyjne i inne... a wątroba reaguje... Normy są dla ludzi zdrowych bez jakichkolwiek terapii farmakologicznych. Zgaduję tylko, ale może mieć to związek. Popieram za to Jarka; jak sobie mierzyłem i badałem różne wskaźniki po operacji to ciągle mnie coś przerażało. Rzuciłem to i czuję się naprawdę dobrze.
  23. Jeśli Ci się to zdarza, to może coś nie tak z nastawami ICD ? Pytałaś specjalisty ?
  24. Kolego, zrób jonogram, pewnie zaburzyłeś sobie solidnie potas i magnez, to się zdarza, i od gorzały i od kawy. Bez paniki.
  25. Często jestem w Wawie i jakoś nie rozglądam się za *pałacem*... jest jeszcze ?:) T. Zapal, zobaczysz jak reagujesz, nikt Ci tu nie może zabronić ani dać usprawiedliwienia. Jak kojfniesz, to się św. Piotrowi poskarżysz, że na forum Ci kazali. Chcesz jarać Twoja sprawa, a pitolisz nam tu o Holandii i pałacu. ICD nie ma nic do palenia czy niepalenia, ważne jest z jakiego powodu go masz i czy Twoje serducho to zniesie. Ja np mam w prewencji pierwotnej, stan od wszczepienia mi się znacznie poprawił, jadę na własnym rytmie, zaliczyłem jeden strzał (z głupoty własnej) i pewnie gdybym akurat jechał do Holandii to bym zajarał no ale akurat nie jadę.Pozdrawiam i miłej wycieczki :)
×