Urodzilam juz 2 dzieci silami natury, jednak po kazdym porodzie mdlalam i czulam silne kolatanie serca (dodam ze dzieci powyzej 4 kg i nielatwe dlugie porody), pare miesiecy po drugim porodzie stracilam przytomnosc i maz ledwo mnie odratowal, stwierdzono arytmie i tendencje do wolniejszej pracy serca, bardzo niskie cisnienie, słowem jak to stwierdzil lekarz :*problemy z przewodnictwem, kiepska elektryka*. Temat zostawilam i zaniedbałam, zajelam sie malymi dziecmi, ktore przeciez jak choruja sa najwazniejsze
teraz jestem w 35 tyg ciazy, kiepskie samopoczucie zwiazane z sercem mnie nie opuszcza, ostatecznie udalam sie skierowana przez lekarza na holter ekg 24 h i prosze o interpretacje wynikow, czekam na wizyte u lekarza :)
* średnia zcesctosc rytmu wynosila 87 rytm zatokowy. monimalna czestosc rytmu wynosila 49 o godz 03:37 bradykardia zatokowa w trakcie snu. Max czest rytmu wynosila 148 o godz 17:17 tachykardia zatokowa. Pauz dłuzszych niz 2 sek zero, pobudzen komorowych zarejest zero, bigemnii i trigemnii zero. Pobudzen nadkomorowych zarejestr 1- w tym zero bigemnii i trigemnii nadkomor. W godz nocnych liczne epizody zachamowan zatokowych max. 1500 ms. łacznie zaero migotania/trzepotania przedsionkow. Epizody ST łacznie zero.
podczas holtera czulam sie dobrze nastepne dni przyniosly fatalne samopoczucie ktorych niestety nie zarejestrowalam holterem :(
czy porod naturalny czy cesraka? boje sie naturalnego bo kiepsko sie czuje, a dziecko znow ma byc powyzej 4 kg, nawet 5 kg jest mozliwe
dziekuje za odpowiedz z gory