saba...ja miałam tyle mysli na minutę, że nie miałam kiedy napisać....teraz już jestem spokojniejsza... pozdrawiam Cie, mamę i resztę, zapewne rodziców czeka rehabilitacja ale jest dobrze są z nami i udała się operacja!
Doktor G.........gdybyś wiedział.....do serca podchodzi nieskończona ilośc zył, żyłek, połączeń i aby dostać sie do jednej trzeba *naprawić* na przykład inną....sporo bo 5...sądzę, że lekarze wiedzieli co zrobili....lepeij teraz niż za póó roku powiedzieliby że musimy raz jeszcze.