
Ewa26
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia Ewa26
0
Reputacja
-
Witajcie! Dawno mnie nie bylo na forum, tak sie tutaj porobiło ze czasami az mi ręce opadały jak to czytałam. Dorotko wróć na forum, proszę...Nigdy nie byłaś obojetna na moje posty,zawsze o mnie pamiętałaś,także moja prośba,wróć... Dziewczyny czekałam rok i w końcu się doczekałam,wyjeżdzam za dwa dni do Złocieńca do szpitala na oddział nerwic. Pobyt potrwa jakieś 6 tygodni albo trochę dłużej. Laptopa biorę ze sobą także jak będziecie chciały to relację będę zdawać na bieżąco.Szpital jest obok jeziora w lesie, idealne miejsce na spacery i terpaię. Mam tylko obawy , ze to jednak daleko od domu i na tak długo.Jestem już spakowana, dresy, dresy i jeszcze raz dresy, tak mi powiedzieli. dobrze ze tam w piżamach sie nie chodzi. znajomym powiedzialam ze jade do sanatorium,nie chce zeby wszyscy wiedzieli ze jade do szpitala. Ale mysle ze taki wyjazd przydał by sie kazdemu z Was. Małgosiu jak przygotowania do matury? Freciu najszczersze kondolencje... Poetko co u Ciebie? Iwonko jak samopoczucie? Jak się miewa Twoja psinka? Ja jak wróce to biore kiciusia adoptusia he he he. Urodził sie w sobote ale za jakies dwa miesiące bedzie juz taki fajny odchowany,a ze ja jestem kociara to dla mnie taki kociak to wybawienie dla mojej nerwicy.takze juz nie moge sie doczekac. Madziu masz śliczne fotki na nk, normalnie laska jak nie wiem co :):):) Jak kolokwia? do przodu? pozdrawiam wszystkich
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Iwonko, z okazji urodzin, które są raz w roku Niechaj będą szczęśliwe i pełne uroku Składam Tobie szczere życzenia Aby się spełniły najskrytsze marzenia
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hejka! U mnie nic nowego... nie mam jakos weny tworczej na pisanie. Dawno mnie nie było na forum, ale czym tu sie chwalic? nie mam juz siły na nic. jeszcze na dodatek pokłóciłam sie z mezem, bo wygadał swojej szanownej mamusi o mojej nerwicy. A prosiłam go zeby trzymał jezyk za zębami i nic jej nie gadał bo ta baba jest nieobliczalna i teraz pewnie w jej oczach wychodze na jakąś chorą psychicznie. Nawet nie wiecie jaki mam żal teraz do niego. A tak poza tym jeszcze sie nie wyprowadziłam, zima nie pozwala. A w surowe ściany nie chce isc mieszkac. na dodatek mamy full długów, które uniemożliwiają nam cokolwiek robic w tym domu. Wiec wszystko jest zawieszone conajmniej do wiosny. próbowałam zmienic lekarza, myslałam,ze bedzie ok,ale nie jest. Od razu dostałam skierownie do akademii medycznej do gdanska, ale jak zobacyzłam ten oddzial to szybko zwiałam do domu. słuchajcie, tam wyglądało jak za czasów gierka albo jeszcze gorzej, wczesne rokokoko. Z sufitu kapała woda w miski, na podłogach linoleum, o wc nie wspomne, masakra. I nadal nie wiem co mam ze zrobą zrobic, czy szukac nadal innego lekarza czy jak... pozdrawiam wszystkich
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie! Freciu z okazji rocznicy życzę Tobie i mężowi wszystkiego najlepszego !!! Madziu fajnie, że w tygodniu masz chociaz jeden dzien wolny od zajęć, ale wtorku to nie zazdroszczę, niby fajnie miec wf, ale w moim wieku jakos sobie nie wyobrazam he he he. Widzisz jezeli chodzi o facetów to chyba nikt ich nie zrozumie. Sama kiedys miałam chłopaka z ktorym nawet byłam po zareczynach, on byl ze Śląska wiec bardzo daleko ode mnie. Ale jego matka sie przestraszyła ze on chce mieszkac u mnie nad morzem i tak długo mu wybijała ten pomysł z głowy, ze w koncu sie rozstalismy. Fakt byłam wtedy bardzo młoda bo miałam 19 lat, ale mielismy juz prawie zaklepany termin w urzedzie wiec o mały włos zostałabym meżataką tu po maturze. no ale najwidoczniej los tak chciał. Bał sie mamusi he he he. A u mnie tak sobie, byłam dzisiaj w Ikei popatrzec na rózne aranżacje, fajnie tam to wszystko wygląda, moze niektóre propozycje zrobie w moim domu. o ile kiedykolwiek go skoncze. Ostatnio coraz częsciej mysle o dziecku, chyba instynkt mi sie odezwał. ale jakos tak swiadomie zajsc w ciaze, sama nie wiem, chyba bym wolała klasyczną wpadkę he he he. Ale jak ogladam porody w necie to tak mnie to przeraza ze zaraz zmieniam zdanie. moze jeszcze nie dorosłam do macierzynstwa, albo mam jakąs mega fobię... pozdrawiam wszystkich
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej! Brrr... ale zimno, normalnie minusowa temperatura, szok w pazdzierniku taka pogoda. juz wszystkie zimowe ubrania przywiozłam od tesciowej, bo niestety mieszkam z mezem w jednym pokoju i juz zaczyna nam byc coraz bardziej ciasno wiec czesc rzeczy trzymam u tesciówki. Dzisiaj byłam z mamą na zakupach w markecie i w galerii, bylo bardzo duzo ludzi i czułam sie tak średnio, ale za to kupiłam sobie buty na zimę, mama tez kupiła sobie takie same he he he, takze jakos ten dzien zleciał. Jutro sobota, moze pojade na budowe moje kwiaty podlac, bo pewnie juz schną.martwi mnie to, ze juz sa mrozy a nie mam tam do konca zamontowanego ogrzewania i sciany szlak trafi. jejku same problemy z ta budowa, czuje sie tak obarczona, ze nic mi sie nie chce. to chyba ponad moje siły, chyba za młoda jestem na budowanie, urządzanie itd. Antybiotyk koncze a poprawy nie ma, dawno nie byłam taka zasmarkana :) katar od prawie dwóch tygodni, no nic ale w koncu kiedys musi minąc.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej! Pogoda trochę lepsza, przynajmniej juz tak nie wieje. byłam dzisiaj na małym spacerze nad morzem, fajnie bylo cisza i spokój, powdychałam świezego powietrza i heja do domu. Ewa piszesz, że lekarz nie wzbudził Twojego zaufania, widzisz ja takiego lekarza od razu bym zmieniła. moj nie jest jakims ideałem, ale dzieku niemu jakos funkcjonuję. Na początki chodzilam do takiej babki z Gdyni, w sumie ok, ale jak sie zapytałam jakiego poleca mi psychologa to odpowiedziala mi zebym poszukała w internecie. i to mnie wkurzylo, bo skoro jest psychiatrą od wielu lat to takie informacje powinna miec od ręki !!! Wiec zmniłam lekarza i jestem zadowolona i psycholog od razu jest na miejscu, na książeczke, nie musze placic za zadne wizyty.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
O matko co za pogoda, tak wieje, ze szok. dzisiaj jak maz jechal do pracy, nagle na drodze spadł jakis kawał drzewa i wgniótł drzwi w samochodzie. Przez ten wiatr nie mam ciepłej wody w domu, a na ulicach powyłączane są wszystki latarnie, ciemno jak w d... no ale nic, pochwalę się, ze dzisiaj z okazji rocznicy ślubu dostałam od meża wielki bukiet róż, śliczny perfum, który baaardzo chciałam mieć oraz tusz do rzęs. Bardzo mnie zakoczył też zaproszeniem na obiad. Takze było bardzo miło, gdyby nie ta pogoda, bo mimo ciepłego ubioru o spacerze mogłam tylko pomarzyć. Spacerowanie w taką pogodą, gdy wiatr z deszczem w parze, nie należą do najprzyjemniejszych...
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ewo co za zbieg okoliczności, ja również biore lexapro 10 mg, dwa razy dziennie i gdyby nie ten to nie wiem co by było ze mną. troche bez sensu, ze go nie bierzesz, ja ulotek nie czytam, bo we wszystkich lekach jest tyle skutków ubocznych ze szok, nawet w witaminie C. nie wiem gdzie czytalas w necie te negatywne opinie, ja wrecz przeciwnie, spotykałam sie tylko z pozytywnymi. Zresztą nawet na kardiolo jest osobny watek o lexapro, takze spróbuj. Mi moj lekarz powiedzial, ze jest to lek najnowszej generacji, nie uzalezni, jedyna wada jak dla mnie to cena, ale trudno jak pomaga to płacę. Przynajmniej jedyny lek, który nie powoduje tycia ani otumanienia. jestem przykładem, ze działa. Na forum udzielam sie dwa lata, i jak czytam moje poprzednie wypowiedzi, to nie było prawie nic pozytywnego. teraz jest lepiej i to dzieki własnie lexapro.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nati dziękuję bardzo za życzenia. Te trzy lata minęły jak jeden dzień i chociaż znam meża juz 6 lat to czasami tak mnie zaskakuje ze szok i pozytywnie i negatywnie, coraz czesciej nawet pozytywnie. U mnie wieje i pada i wlasnie zaczęło grzmieć, ech boje sie burzy. kiedys tak sie bałam jak bylam mała, ze babcia powiedziała mi ze dom na poirunochron, oczywsicie kit mi wcisnęła, bo do dzisiaj go nie ma he he he. ale jak w to wierzyłam to mniej sie bałam. a nad morzem wiadomo jakie są burze, okropne. Aniu witam Cię, oczywiscie, ze mozemy pogadac, napisz czy bierzesz jakie leki i czy chodzisz do lekarza lub na terapię. Bym zapomniała, Nati moze Twoja córka powinna brac cos takiego jak kiedys zaproponowała Małgosia, czyli olej z wątroby rekina, podobna świetnie wzmacania odporność. Sama jak tylko wyjde z antybiotyku zaczne cos takiego brac. Ronin Twój pomysł jest bardzo dobry, pewnie każdy z nas zupelnie inacznej przechodzi objawy nerwicy. u mnie zazwyczaj zaczyna sie bardzo silnym bólem głowy, oczywiscie wszystko przychodzi znienacka, nie ma wczesniej zadnych objawów. wiec jak tylko zacznie sie ból głowy dochodzi kołatanie serca, mocnce pocenie się oraz uczucie ze strace pamięc, dodam, ze nogi sa jak z waty. to wszystko trwa zaledwie pare minut, jak przejdzie czuje sie senna i głowa mnie boli kilka godzin. kiedys myslałam ze te objawy wskazują jakiego tętniaka w głowie lub cos w tym stylu, ale po wykonaniu badan było ok, tak samo z badaniem eeg, były jakies zmiany ale nic niepokojacego. no nic na razie biore leki, ale jak długo to sie okaze. w chwili obecnej czekam na przyjecie mnie do szpitala, ale okazało ze miejsce dla mnie bedzie dopiero po nowym roku. Ronin moje nerwica objawia sie wtedy jak mam samodzielnie cos wykonac,np. pojscie do sklepu lub cos innego, cos co mam zrobic sama. jak jestem w domu rzadko one wystepują. takzeja lecze sie pod tym katem, zeby moc w koncu wyjsc sama z domu bez obawy ze stracę pamięc. tak to wygląda w wielkim skrócie. byc moze bardzo boje sie odpowiedzialnosci, dlatego wstrzymuje takze decyzje o zajsciu w ciąże. Jakas poprawa jest bo załozyłam wlasną działalnosc gospodarczą, czasami jak mam z kim to pojde na impreze, nie chce sie zamykac w domu,nie chce doprowadzic do takie sytuacji ze nerwica zabierz mi kawał fajnego zycia. mam dopiero 28 lat a czuje sie jak staruszka i tego uczucia chce za wszelką cene sie pozbyc. mój cel to schudnać 10 kg, zrobic do konca magisterke, dokonczyc dom i w konscu kupic fajny rower :):):) A na dzien dzisiejszy wyleczyc zapalenie oskrzeli !!!
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie! U mnie tak wieje, ze szok, zapowiadają ze ma byc straszna wichura. juz czuje, ze mam noc z głowy, zawsze jak tak wieje nie moge spac. i pewnie jak zwykle wyłaczą prąd grrrr Dorotko super, ze sie odezwałas, a jaki długi post, bardzo sie ciesze że z mama juz jest lepiej. Mam nadzieje, ze ta gorączką to nic powaznego, moze to jakas rekacja na leki, a nie infekcja. Apropo infekcji, mąż mi dzisiaj wykupił antybiotyk, bo charczę jak stary samochód i katar prawie od dwóch tygodni, wiec to pewnie jakies niedoleczone zapalnie oskrzeli. Dorotko pytałas o budowe, wiec powiem tak, kiepsko. Chcielismy na poczatku listopada zaczac robic łazienke, ale okazało sie ze nasi fachowcy wyjechali do Niemiec i beda dopiero w grudniu. co mnie bardzo niezadowala bo chyba bedziemy musieli szukac kogos innego. tak samo z hydraulikiem, trzeba juz piec podłączyc, bo robi sie zimno a nie chce zeby moje pomalowane sciany szlak trafil, ale koles nie odbiera telefonu a czas leci. i teraz nie wiem co mam robic, czy szukac kogos innego, czy jak. Moja mama oczywsiciem chce zebysmy przez zime zostali jeszcze w moim rodzinnym domu, bo ciezko jej bedzie przygotowac swieta samej, jest babcia, ale wkrecila sobie film ze jest bardzo chora i nie wychodzi całymi dniami z łóżka. takze mam mały dylemat co robic. tak bardzo bym chciala byc juz na swoim, ale jak patrze ile jeszcze pracy tam zostało to od razu boli mnie głowa. O meblach do kuchni i sypialni moge na razie tylko pomarzyc, beda dopiero za jakies dwa lata, wiec tylko prowizorka. jutro 3 rocznica slubu, ciekawe co mąż przygotuje za niespodzianke. ja zrobie dobry obiad, lepsze to niż nic. Małgosiu nie zazdroszcze Ci tyle nauki, ale zobaczysz studia beda super, mniejsza presja czy zdasz egzamin czy nie. Wiecie co uświadomiłam sobie dzisiaj, nie wiem moze przez tą pogode ale bardzo dokucza mi samotność. brakuje mi kumpeli, której mogłabym sie wygadac, wiadomo z mężem to nie to samo. ale jakos tak sie ułożyło, ze tych znajomych brakuje. mam jednego bardzo dobrego przyjaciela, ale on tez ma swoje zycie i nie zawsze ma czas aby pojsc na spacer. o dziwo nawet maż nie jest zazdrosny o niego. ale to dobrze, bo Karola znam dłuzej niz męża. Elcias zaniepokoił mnie twój post. Co sie dzieje, bo czuję ze cos jest nie hallo. napisz jak bedziesz miała czas. Ewa a skad jestes? Życzę wszystkim miłego wieczorka.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej! Witam moją imienniczkę znad morza :) Z jakiej jestes miejscowości, jezeli to nie tajemnica? Ja tez pochodzę znad morza, urodziłam sie w Gdyni, ale mieszkam 12 km od niej. Pogoda faktycznie jest fatalna, ciągle pada i wieje brrrrr. Byłam dzisiaj u mojego lekarza w Sopocie, myslałam, że mnie zwieje z peronu jak czekałam na pociag, a do najchudszych nie należę. Męczy mnie to leczenie i to, ze ciągle musze miec w kims oparcie, brakuje mi tej mojej niezależnościl. Dobrze, że mama ze mną była, mąż nie zawsze ma czas żeby ze mną jeździć. No ale nic, następna wizyta za dwa miesiące, więc chwilowo mam spokój. Byłam dzisiaj też na dopełnieniu moich paznokci, juz tak sie do nich przyzwycziłam, ze zapomnialam jak wyglądają moje naturalne he he he. O i włosy obcięłam, zupełnie na króciutko. Co niektórzy twierdzą, że krótkie włosy są niekobiece, ale ja mam to gdzies, dobrze z tym sie czuję. Pamietam jak jakis czas bylam w odwiedzinach u rodziny meża, mam kolczyk w nosie i na wiosce wzbudziłam niemałą sensacje, jakby to bylo niewiadomo co he he he, ale tez mam takie opinie w głębokim powazaniu. Dzisiaj mnie wzielo jakos sentymentalnie, moze dlatego,ze za dwa dni obchodze 3 rocznice slubu, pamietam ze wtedy bylo okolo 20 stopni, bylo bardzo cieplo i swiecilo slonce. to byl dzien pelen wrazen. Ale czy to była dobra decyzja? sama nie wiem, chyba bylam za młoda, raptem 25 lat... no ale stało się, ślub jednak do czegos zobowiązuje. juz chodza słuchy ze nie mamy dziecka i takie inne gadanie. Dorotko odezwij sie do nas, chociaz na chwile.. Elcias co sie dzieje? Cos niedobrego? pisz kochana Iwonko a co z Tobą? Pewnie zajęta jestes, ale odezwij sie co tam słychac. Ronin miło mi Cię poznac, zazdroszcze gór, ech cholernie zazdroszczę :):):) Nie chcesz sie zamienic na tydzień miejscowościami :) ? Krysiu ja tez miewam takie dni, ze cały dom bym rozniosła, bedzie dobrze. Wiem, ze pogoda jest mało przychylna, ale staraj sie pojsc chociaz na jakis mały spacer, dotlenienie tez czasem przynosi ulgę. Pozdrawiam wszystkich !!!
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej! U mnie ciągle zimno i wieje, jak na razie nie ruszam sie z domu, nadal męczę sie z zapaleniem oskrzeli. mam tylko nadzieje, ze obedzie sie bez antybiotyku, bo ile mozna brac tych prochów na raz. W niedziele moja siostrzenica ma urodziny i pewnie nie dam rady pojechac, a tak bardzo bym chciala, kurcze ale ciągle kaszlę i mam okropny katar, nie chcialabym dzieciaków pozarażać. no ale taki urok naszej pięknej polskiej jesieni. Dorotko ja rowniez bardzo sie ciesze, ze z mama juz jest coraz lepiej. Mam nadzieje ze szybko dojdzie do zdrowia, ma taką opiekę, ze na pewno bedzie wszystko dobrze. Madziu dzięki za komentarz do mojego zdjecia na naszej klasie :):):) Małgosiu do studniówki jeszcze troche czasu, na pewno znajdziesz odpowiedniego patnera. Pamietam jak mnie koles wystawił dwa dni przed moja studniówką, musialam zaprosic sąsiada, ale nie było tak źle. takze głowa do góra, matura sie nie przejmuj, masz sporo czasu. Mattiago super, ze sie odezwałas. naprawde jestes bardzo dzielną dziewczyną. A u mnie bez zmian. Siostra dzisiaj poleciala z Zuzią do Anglii, nie wiem kiedy bedzie nastepnym razem. ostatnio nie było jej 8 miesiecy. I troche jestem zła na męża, bo cały czas dziwnie sie zachowywał, miałam wrazenie ze jest zazdrosny ze poswiecałam czas siostrze i małej Zuzi. A przeciez zawsze ma na czas ugotowany obiad, posprzatane i wyprane ciuchy. ech faceci sa jednak dziwni, jak małe dzieci, chyba nigdy ich nie zrozumiem. Kurde moze mi powiecie co mam zrobic. bylam ostatnio u dermatologa zamknac jedno naczynko na twarzy, niby po tym zabiegu wszystko bylo ok, ale teraz zmiast naczynka jest zajebista dziura !!! I niczym nie moge tego zakryc, ani pudrem ani korektorem. kurde jak nie urok to ....Chcialam dobrze a wyszlo jak zawsze. myslałam ze sie zagoi. pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Małgosiu :) Istnieje tylko jeden oryginał miłości, ale tysiąc różnych kopii. Antoni Czechow
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej! nie zapomnialam o Was, mam jakies problemu z netem i nie zawsze daje rade sie zalogowac., Dorotko trzymam kciuki aby z mamą bylo jak najlepiej, naprawde jestes wspanialą osobą, i kazdy na forum na pewno to potwierdzi. Kochana zobaczysz mama wyzdrowieje, na pewno. Elacias odezwij sie czasem do mnie na gg :) A u mnie jako tako, teraz jestem przeziebiona to pewnie przez ta pogode, ciagle wieje albo pada. takze leze w lozku i próbuje sie jakos podleczyc bo katar mnie zamęczy. Troche poimprezowalam z siostra, ktora niestety przyleciala tylko na miesiac i w czwartek juz wraca do angli, takze za dlugo nie nacieszylam sie nia i moja chrzesniaczką. Budowa na raziue stoi w miejscu, wiadomo brak kasy. Iwonko dzięki za pozdrowienia i za pamieć :) jestes kochana :) A co meza to sie nie przejmuj, z moim tez jest roznie, ale jestem pyskata i zawsze jak on mi cos nagada to ja jemu tez.nie daje sobie w kasze dmuchac :) Moje siostry zawsze sie smieją z tego, ze ich dzieci odziedziczyly po mnie wlasnie pyskowanie he he he. Krysiu tą lekarke to chyba bym udusila gołymi rękami, ze jeszcze takie osoby lęczą w tym naszym chorym kraju szok. kiedys pewna lekarka leczyła moją siostrę, która była miesiac przed maturą, na zapalenie nerek, a okazało sie , ze ona miała zapalenie płuc !!! wiec sama widzisz ja to jest. Ale wiem, ze na pewno tego nie popuscisz, zrób afere jak mało kto. najlepiej zadzwon do lokalnej gazety i opowiedz co i jak, dziennikarze lubią takie tematy. Madziu mam nadzieje ze ze zdrówkiem wszystko oki. no i w koncu doczekałas sie pażdziernika, fajnie ze cieszysz sie ze studiów, przynajmiej doceniasz to co masz, bo niektórzy olewają wszystko i wszystkich ... Nerfi moja matka tez potrafi na wszystkich sie wyzywaz, a szczegolnie jak brakuje jej kasy, emeryture ma nie za duza, a i tak ciagle pomaga mojee mlodszej siostrze. a potem mi gada, jak jest jej ciezko, jak ona ma wszystkiego dosyc, i tak w kółko. czasami az nie chce mi sie jej słuchac. pozdrawiam wszystkich
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej! U mnie nadal po staremu, szkoda mi lata, ze tak szybko mija a nic nie skorzystałam, ciagle tylko budowa i budowa. niech to sie juz skonczy bo juz nie mam sił. na dodatek mam wrazenie jakby cała moja choroba wracla ze zdwojona siłą :( Znowu boję się wychodzic z domu, na cale szczescie do wizyty u lekarza zostalo juz tylko kilka dni, ale jak wparuje do gabinetu to tez mi nagada jak Krysia swojej lekarce :( Leczę się juz ponad dwa lata a efekt marny. Dobrze ze teraz mam tą działalnosc, przynajmniej maż juz nie gada ciagle o tym, ze nie mam pracy. Ech masakra jednym słowem. W piatek jade do dermatologa bo jakies gowno mam na twarzy. miałam spokój kilka lat a teraz znowu wylazło, łojotokowe zapalnie skóry. Dzizes mam prawie 30 tkę na karku a z czyms tkaim musze sie meczyc. do tego pękło mi jedno naczynko jak chodzilam na aerobik i moja mama stwierdzila zepewnie sie przeforsowłam i wiecej nie mam tam chodzic he he he. Ale jak tylko to wylecze to oczywiscie wracam na cwiczenia, bo obrosne w tłuszcz. Przez ta budowe krucho nam sie robi w budzecie, nie wiem jak to bedzie... leki cholernie drogie, chyba zaczne cos sprzedawac na allegro, bo nie usmiecha mi sie pozyczanie kasy od sióstr, nie lubie ich komentarzy. Jak pisałam kiedys nie mam szczescia do znajomych, ostatnio miałam dobry kontakt z zoną kolegi mojego męża. ale oczywscie dla tej dziewczyny bylam potrzebna tylko dla tego, ze nie miala z kim wychodzic na imprezy. przykre ale prawdziwe :( jak tylko zaczynałam cos mowiec o mojej chorobie to udwała ze nie słucha. Czekam teraz na siostre, w czwartek bedzie w Polsce, mam nadzieje ze zostanie przynajmniej na miesiac, i w koncu zobacze moja chrzesniaczkę :) Dorotko i Iwonko dziękuję za komentarze do mojego profilu na nk. Krysiu wciaz czekam na zaproszenie od Ciebie :):):) Korzystam jeszcze z ostatnich słonecznych dni i duzo jezdze na rowerze, z mamą oczywiscie, bo samam nie dałabym rady, lubie to uczucie jak dotlenia sie umysł, mam wtedy wiecej energii. Krysiu jak chcesz to umyje Ci te okna, mam wprawe. Ostatnio myłam na budowie, 12 okien i mysłałam ze recę mi odpadną :) no ale efekt był. takze jeszcze duzo pracy mnie czeka, teraz zbieramy na łazienkę, chcemy zrobic przynajmniej jedna, tak zeby moc sie wyprowadzic, o meblach do kuchni na razie moge tylko pomarzyc, za jakies dwa lata pewnie je zamowimy. bedzie ciezko ale musimy dac radę, i tak juz mamy tyle wyrzeczen ze szok, zadnych wyjazdów, urlopów, kompletnie nic. pozdrawiam wszystkie dziewczyny i chłopaków :)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: