Witajcie !Ja też dopiero zarejestrowałam się ,ale śledziłam już kiedyś wpisy na tym forum.Myślę ,że tutaj wszyscy mają ten sam problem, NERWICA! Arturze ,Mateusz ma rację ,kłopoty z sercem jakie masz są spowodowane ciągłym napięciem,w jakim żyjesz ,ja wiele lat żyłam w takim napięciu i się też nabawiłam skórczy dodatkowych ,wiele badań.....,ale żyję z tym już osiemnaście lat .Polecam psychologa ,ale to też zależy na jakiego się trafi ,mi pomogło ,chociażwiem że te skórcze będą towarzyszyły mi do końca życia....Ja też brałam kiedyś leki na arytmię ,lecz zauważyłam ,że czasami one żle na mnie wpływały,więc od wielu lat już nic nie biorę .Pomocą powinny być osoby bliskie nam ,ale nie zawsze tak jest ....My z takimi problemami reagujemy na każdą zmianę pogody ,też tak macie? pocieszam się,że nie jestem sama z moją nerwicą .Mateusz , odważ się na tą wizytę.Pozdrawiam