Skocz do zawartości
kardiolo.pl

aneta82092

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez aneta82092

  1. to jest nerwica tez tak miałam czułam sie jak pijana prawie codziennie teraz biore leki i jest ok
  2. u mnie nadal zimno wrrr co do wątku o pomaganiu potrzebujący,Dolores karzdy pomaga na swój sposób i w miarę swoich możliwości na pewno nikt nie ma serca z kamienia i każdego wzrusza niedola drugiego człowieka.
  3. witam czasem coś do was napiszę jak mam wolną chwilkę.Obecnie biorę leki i jest o niebo lepiej nerwica odpuściła chociarz wczoraj na wywiadówce u syna zrobiło mi sie słabo było strasznie dużo mnie kosztowało aby z tamtą nie uciec na samo wspomnienie mnie otrząsa.Córcie karmiłam cyciusiem rok i osiem miesiecy od dwóch tygodni sukces odstawiłam ją sukces ale musiałam sie wziąść za siebie.Moje gg 16077944
  4. Witam brał ktoś z was lek MOZARIN wczoraj pani psychiatra mi go przepisała ale cieżko mi znaleść jakiekolwiek informacje o nim
  5. aneta82092

    Zażywanie Elicei 10 mg

    ja mam przepisany ten lek ale jako mozarin chyba że nie będzie w aptece to elicea bo to ponoć to samo na razie na próbe dostałam od psychiatry jeden listek mozarinu moje gg 16077944
  6. kurcze u mnie dziś strasznie od wczoraj mnie trzyma mam już serdecznie dość tej cholernej nerwicy pozatykało mi uszy tylko dziwny szum słyszę nigdy aż tak bardzo nie miałam.No i te zawroty głowy są straszne czuje sie tak jakbym całą noc piła i balangowała.Totalny szok a tu małe dzieci którymi trzeba sie zająć dobrze że mieszkam z rodzicami,bo na męża niestety nie mogę liczyć teraz jest na etapie picia z kolegami z pracy.Wiem że to moja wina bo sama mu pozwalałam na wszystko chyba to robiłam dla świętego spokoju aby nie było kłótni .Zawsze mi powtarza że ja w domu nic nie robę i nadal to mnie złości.Wiadomo są i dobre dni.Ok kończe bo się rozklejam a to dopiero środek dnia
  7. Witam lusi trzymam kciuki co do tragedii sama to przeżywam w takich chwilach wiem jak nasze życie jest kruche .Może ktoś mi poleci tabletki bez recepty na lęki mam kilka ale może ktoś ma takie sprawdzone i dobre a może coś poradzi.
  8. Witam kobietki pewnie karzda zajęta sprzataniem gotowaniem jak to przed świętami.może któraś z was ma tak że do południa czuje się jak by umierała a po południu jest troszkę lepiej ja tak mam i czasem to myśle że oszaleję.Już sama nie wiem co z tym zrobić kurcze jakie to życie jest pełne niespodzianek nie zawsze miłych.Ile ja bym dała aby czuć się jak dawniej no cóż ale nie ma tak łatwo oj troszkę się rozmarzyłam pozdrawiam
  9. Witam babeczki u mnie nie najlepiej a wszystko przez to że musiałam jechać wczoraj do hipermaketu na zakupy zrobiłam je tak szybko jak nigdy w życiu aż mąż stwierdził że ze mna jest coś naprawde nie tak .Do tej pory nie moge dojść do siebie odezwe się obiadek mam
  10. witam dzis w domku sobie posprzatałam ale niestety nie dałam rady iść z dziećmi na spacerek ja bardzo boje sie oddalać od domu robie to bardzo rzadko może raz na tydzień.Nie wiem jak mam sobie pomóc biore wiele leków bez recepty ale one mi nie pomagają.Może ktoś coś mi poradzi.
  11. Do mss ja nie chodze na terapie bo jeszcze nawet leków nie biore wiesz ile ja dla siebie robiłam ilu lekarzy powiem brzydko zaliczyłam ile nocy na pogotowiu ale za karzdym razem coś robie czy to nowe badania czy cokolwiek innego.Nie wiem czemu do mnie pijesz sama robisz tu dym tylko nie wiem po co
  12. hej faktycznie to forum o agorafobii ale czasem jest lepiej pogadać o czymś innym oderwać się od tematu.Zresztą sama tak robię czytam posty i widzę że wiele z was uczęszcza na psychoterapie dziwie się czemu mnie pani psycholog nie skierowała w sumie powiedziała że najpierw leki.Moze któraś z was zna szybki sposób odstawienia dziecka od piersi moja laleczka ma już półtora roczku i nic na nią nie działa.Jeszcze się odezwę pozdrawiam
  13. Witam mi 2 tygodnie temu pani psycholog zdiagnozowała nerwica lękowa to wiedziałam z agorafobią tego nie wiedziałam .Teraz czekam na wizyte u psychiatry teraz to mi wszystko jedno wcześniej psychiatra kojarzył mi się z wariatami a teraz sama muszę do niego iść,nawet nie muszę ale bardzo chcę bo to chyba moja ostatnia deska ratunku.Cieszę się że niektórym udało się pokonać nerwice ale niestety ja w to nie wieże moż na ją tylko uśpić ale nie pozbyć jej się tak na prawdę
  14. Witam u mnie dziś gorszy dzień a już myślałam że odpuści na jakiś czas niestety dała mi tylko 2 dni wytchnienia cholerna nerwica .Pozdrawiam
  15. Witam eewelinus7 bo ten kto nie ma tej choroby nie rozumie co my przechodzimy codziennie mój mąż też twierdzi ze to od braku zajęcia albo że sama sobie wmawiam nerwice.On nie rozumie że ja mam tę chorobę udokumentowaną u lekarza nie wyssałam sobie jej z palca wiec jak widzisz nie tylko musze sie zmagać z chorobą ale też z mężem niedowiarkiem.Pozdrawiam jak chce ktoś pogadac to na gg
  16. Witam u mnie jest ok ataki troszke odpuściły to daje rade.Grunt to sie nie zamartwiać jak jest lepiej tylko korzystać z tego.Pozdrawiam
  17. Witam Walentynkowo u mnie odpukać nie najgorzej ataki troszke ustały może to dlatego ż e nie miałam czasu o tym myśleć moją córeczke złapała grypka ona ma prawie półtora roczku więc musiałam jej cały czas poświęcić.Trzymajcie sie pozdrawiam jak by co bywam barrdzo często na gg .Buziaczki
  18. Witajcie kochani najważniejsze to sie nie poddawać ja mam 2 dzieciaczków i wiele obowiązków często źle sie czuje ale taki już nas los nerwusków biore leki ziołowe raz pomagaja a raz nie.Codzienne sobie powtarzam dasz rade i jakoś jest .Pozdrawiam
  19. Witam u mnie wczoraj było lepiej dziś gorzej ale zawsze sobie powtarzam dasz rade Aneta może jutro to zniknie i okaże sie że to był tylko zły sen.Ogólnie jestem marzycielką hmi jeszcze ta pogoda .ozdrawiam
  20. Witam Was u mnie wczoraj było super wyszłam sama z domu w sumie nie daleko ale to już coś po prostu nie czułam lęku ale niestety dobre nie trwa wiecznie dziś już czuje sie gorzej.Może przez pogarszającą siże pogode ale też moją córeczke łapie przeziębienie.Jeszcze dziś myśle że sie odezwe.Pozdrawiam cieplutko
  21. Moje gg to16077944 jak ktoś ma ochote to może napisać .Ja po prostu lubie pogadać z ludzmi.pozdrawiam
  22. Witam hehe ja 3 lata już żyje z chorobą nerwową żyje to za dużo powiedziane raczej wegetuje ile bym dała aby to zmienić jest mi słabo kilka razy dziennie ale powtarzam sobie dasz rade masz dla kogo żyć mam 2 dzieciaczków.Jeśli chcecie możecie pisać na moje gg.Pozdrawiam życze mniej nerwów
  23. Dziękuje za porady.Dziś zapisałam sie do psychologa mam wizyte 3 marca,zobaczymy co powie.Powiem wam jakie ja leki brałam najlepszy był xanax ale kiedy mi sie skończył lekarz rodzinny już nie chciał mi go przepisać,przepisał mi Stimuloton ale po miesiącu mi zmienił bo ten nie dawał efektu na Bioxetin dokładnie nie pamiętam gdyż bardzo krutko go brałam bo zaszłam w ciąże*Niestety nikt mi nie powiedział wtedy że te leki pomagają zajść w ciąże.W ciąży mogłam brać tylko relanium ale po nim tylko spałam.Kupiłam sobie ziołowe rela max.Po porodzie skierowali mnie do neurologa on przepisał mi Atarax po 2 dniach je odstawiłam po nich byłam nieprzytomna teraz biore ale tylko wtedy gdy wychodze z domu krople Ignatia Homaccord mi pomagaja są ok.Pzdrawiam
  24. Nie wiem czy mam to samo co wy po prostu ja boje sie wyjść z domu nawet z osobą towarzyszącą tak to ujme jak jeździmy do teściów to ja siedze najwyżej pół godzinki i to jak na szpilkach w tym czasie mam uderzenia gorąca oblewa mnie pot na zmiane zimny i gorący czuje że zaraz zemdleje.Poza domem jest mi zawsze słabo czuje że zaraz będe mdlała to kawałek mojej historii*Pozdrawiam
  25. witam dziś znalazłam te stronkę.Boże myślałam że tylko ja mam tę chorobę.Od trzech lat nie moge sobie z nią poradzić.Boje sie wyjść z domu.Brałam wiele leków obecnie tylko ziołowe ponieważ karmie dziecko rety nie ma we mnie wogóle chęci do życia snuje sie po domu .Byłam u wielu lekarzy i wiele razy na pogotowiu jak to pisze to myśle czemu mnie to spotkało .Pozdrawiam podałam numer gg jak by ktoś chciał napisać do mnie
×