dzwoneczek24

jestem na wątku,,lęk naszym przyjacielem,,ciężko to wszystko ogarnąć,ale nie poddam się

jak miałam 18 lat chodziłam do psychologa i pomogło,oczywiście w między czasie były lęki ale na tyle słabe ze je pokonałam.Teraz to już siebie nie poznaje....zaczęło się od listopada ubiegłego roku,kiedy to ucho zaczęło mi nawalać,zaczęło mi szumieć w tym uchu i tego bardzo się przestraszyłam....poiajwił się straszny lęk.

proszę o poradę,z lękami mam problem od dziecka...bałam się chodzić do szkoły,często płakałam....lęki przychodziły i odchodziły.teraz mam 24 lata i czuje sie fatalnie...czuję niepokój,strach przed zachorowaniem na poważna chorobę,jeszcze 2 miesiace temu bałam sie smierci,teraz ze zwariuje....chodze od lekarza do lekarza bo ciagle mnie cos boli....nie mam juz siły,ciagle płacze....

witajcie:)u mnie występuje szum w prawym uchu od listopada ubiegłego roku.miałam kroplówki,sterydy,tomografie głowy.Niestety lekarstwa nie pomogły.Laryngolog stwierdził,że mój szum jest skutkiem uszkodzenia ucha środkowego.Byłam na badaniu słuchu,wynik jest w normie.Masakra z tym szumem.XXI wiek a nikt na tą okropną dolegliwość nie znalazł skutecznego lekarstwa,zwłaszcza,że szumy uszne stają się coraz powszechniejsze.Pozdrawiam was drodzy szumowicze