Witam:)Jestem z Opola ,mam częste migotania przedsionków i dusznicę bolesną.Lekarz ze szpitala powiedział że może mi tylko pomóc ablacja, więc się zarejestrowałam na Witosa w Opolu ,ale dopiero na 1 lipca do przychodni kardiologicznej.Nie wiem jak długo to wytrzymam, ponieważ dzisiaj trzymało mnie migotanie od 8 do 16 dostałam 6 zastrzyków,obecnie leżę w szpitalu .Jak długo trzeba czekać na zabieg :?Jak można przyśpieszyć:?Pozdrawiam