Problem mam już od kilku miesięcy.Pewnego razu gdy siedziałem na kanapie ,oglądając telewizje ,trzymałem sobie rękę na klatce piersiowej.W pewnym momencie gdy wdychałem powietrze poczułem jak moje serce traci rytm i dziwnie uderza.Trwało to kilka sekund podczas wdechu.Po za tym w płucach czułem odświeżenie jakbym żuł gumę miętową.Miałem wrażenie jakby płuca i serce na 2-3 sekundy przestały pracować ,a potem wróciły do normy.Takie dziwne ataki zdarzają mi się parę razy w miesiącu choć są momenty że nie pojawiają sie przez miesiąc.Dodam ze nie palę i nie piję alkoholu.Co to może być i czy to jest poważne?