ja tak mialam w wiezieniu wpierw siedzialam plakalam zasmarkalam sie mazalam tym obrzydliwe potem polozyli mnie na lozko i zaczelam rwac wlosy i prosic o pomoc plakalam jak male dziecko bilam lekaza a na koniec nogi mi nie pracowaly mialam jak z waty nie moglam isckazali mi sie ubrac to ubralam sie jak warjatka i taka rozmazana itd pojechalam do szpitala bylam jak zwloki obojetna pamietam to tam stwierdzili ze nic sie nie dzieje i teraz mysle ze ja sama sobie wymyslam choroby ah niewiem co realne a co nie mysle ze nikt zdrowy tak sie nie zachowuje prawda czy to moze byc nerwica