Malyyyyna

Witajcie, mój chłopak był okazem zdrowia ale ostatnie wydarzenia sprawiły ze troche podupadł na zdrowiu. Martwił się, stresował.. jakiś czas temu wieczorem dopadło go straszne kłucie, kołatanie (waliło jak młot...nie równo biło)w sercu, poszedł na pogotowie porobili badania i lekarz stwierdził ze to zwężenie aorty, przepisał tabletki (febrofen) i kazał się zgłosić gdy kłucie bedzie się nasilało. Po kilku dniach jakoś mu przeszło (serce nadal biło mocno i nie równo, a kuło już nie cały czas ale tak co godzine i potem znowu było dobrze). Dostał skierowanie i poszedł do szpitala, tam powiedzieli mu ze przemęczenie albo ta aorta(albo albo ;/). Wczoraj Kłucie bardzo się nasiliło :(( boli go nadal... Ponadto złapało go przeziebienie. Dzisiaj poszedł do przychodni... stwierdzili ze ma cos z cholesterolem lub nerwice.. Boje sie o niego:(( czy ktoś miał podobne objawy? Co to wszystko moze oznaczać? poradzcie co robić, gdzie sie skierowac??:(((( Pozdrawiam, Milena Jesli to ma jakiś związek to czesto lapia go skurcze łydek ale nie puchną i ma podwyższone ciśnienie(nie pije kawy)