cześć, w wieku 20 lat zaczeły sie u mnie dziwne objawy,uciski w głowie wysokie ciśnienie,trudności z oddychaniem,kołatanie serca,duszności,dezorientacja,bezsennosć,stany depresyjne,spadek kondycji fizycznej,nadmienie ze ostro trenowałem na siłowni ale też biegałem i grałem w noge,ogólnie byłem nie do zdarcia i nagle przeziębienine,temperatura powyżej 40 stopni,choroba przeszła a dziwne objawy sie zaczeły a do tego kregosłup szyjny kręgi wypadały i piersiowy to samo,oczywiscie tysiace wizyt u lekarzy specjalistów tysiace badan,przeswietlenia ,tomografie,wymazy i co zdrowy jak ryba a ja w rozsypce,dziś mam 29 lat i już mi dużo lepiej ale nie do konca czasami odczuwam jakies pojedyńcze objawy,ale od 9 lat lecze sie u lekarza medycyny naturalnej,doprowadził moj kregosłup do pożądku,ciagłe oczyszczanie organizmu z toksyn,masarze,akupnktura zioła ze wszystkich stron swiata,co chwile okazywało sie ze mam coś osłąbione serce,watroba, trzustka,śledziona,jelita zle pracują,sstawy,wszystkio to można spradzić dzieki aparaturze która poprzez rezonans ciała skanuje nam cały układ nerowy i wykrywa wszelkie stany zapalne,choroby,ogólnie czuje sie już dobrze i od 3 lat troche odpuściłem z tym leczeniem ale od kilku miesięcy zaczołem odczówać coś dziwnego coś jakby dodatkowe uderzenie serca,ciężko to opisać ale wraz z tym odczówam ruch tętnic w skroniach i lekki ucisk w głowie,czasmi nie mam tego kilka tygodni a potem znowu mam prze 2 lu 3 dni i taki dodatkowy skurcz czuje srednio co 3 minuty,rano tego nie czuje czesciej wieczorem albo pozjedzeniu posiłku,denerwuje mnie to czy ktoś ma coś podobnego?