
czarnulka28x
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia czarnulka28x
0
Reputacja
-
Wierze Ci co czujesz bo sama przez to przeszłam . W moim przypadku juz na usg lekarz powiedział mi ze jest konieczna biopsja wiec moze u Ciebie nie bedzie takiej potrzeby . Wierze ze bedzie dobrze trzymam za Ciebie mocno kciuki i czekamy na Twoje wyniki . TRZYMAJ SIE KOCHANA...:):)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie:) dziekuje za słowa otuchy bo w takich przypadkach są naprawde bardzo ważne . Wię udałam sie po wyniki biopsji wkońcu ale musze przyznac ze jakos tak spokojnie sie czułam nie brałam prochów mówi *co ma byc to bedzie* okazało sie ze jest to gruczolako-włókniak. Pani doktor powiedziała ze nie jest to nic złosliwego ale niestety tego sie nie leczy tylko wycina. Takze mam tak z miesiac dwa na usuniecie tego guzka. Pokierowała mnie do kogo sie zgłosic kto jest w tym dobry bo wie ze jestem nerwus i uspoiła mnie ze bedzie dobrze :) Wiec został mi etap zabiegu i po problemie choc i tak wiem ze teraz bede chodzic na regularne kontrole ,ale bardzo sie ciesze ze to tylko to :):) pozdrawiam i takze trzymam kciuki..
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie:) długo nie zagladałam bo jakoś tak czasu zbrakło to dzieci do szkoły i się zaczeło. Przykre jest to że nadal nas przybywa i w dodatku z tak silnymi objawami. Ja jak do tej pory nadal bez leków a za miesiąc minie rok jak to sie wszystko zaczeło ; śmieje sie że bede miec rocznice i obawiam sie ze moge miec słabsze dni ale wiem ze sie nie dam . Musze sie wam przyznac ze jeszcze niedawno myslałam ze juz nic gorszego nie moze mi sie przytrafic jak nerwica kiedy zaczełam z tym zyc i panowac nad tym okazało sie ze mam guzka na piersi !! Nie jestem w stanie opisac tego co sie działo ze mna na badaniu usg kiedy lekarz powiedział ze konieczna jest biopsja !! Świat mi sie zawalił wyszłam blada z badania myslałam ze zemdleje zawroty głowy były nie do opisania jednak musiałam wrócic do lekarza który zlecił biopsje . Dla mnie to był wyrok i jedna mysl co bedzie z moimi dziecmi . Pytałam sie dlaczego ja !! Dzien biopsji był tragiczny wziełam tabletki doraznie na uspokojenie by sie wyciszyc choc i tak cała latałam z nerwów ale dałam rade i jakos to przezyłam. Jutro bedzie 3 tydzien od biopsji jak nadal czekam na wyniki, mówili od 2 do 3 tygodni i ze jak cos powaznego to beda dzwonic...narazie pocieszam sie tym ze nie dzwonia ... Musze wam przyznac ze sadziłam ze te 3 tyg czekania mnie zabija ze bedzie dołek ale nie !! żyje normalnie smieje sie jak zawsze bo doceniam kazdy kolejny dzien . Poprostu wierze w to ze musi byc dobrze i ze zrobie wszystko by nie było gorzej . Wierze w to ze lekarze wiedza co robia a ja musze tylko z nimi współpracowac . Bardzo sie bałam i nadal boje ale wiem ze nie ma co przed tym uciekac tak jak mi niektórzy mówili ze ze strachu by nie poszli na badania ; ja wiem ze musze sie z tym zmierzyc i przez to przejsc z moja nerwicą ... życze wam dużooo optynizmu:):) do miłego:)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich nowych nerwusków:):) widze ze niestety nas przybywa cóż to za cholerstwo ze atakuje tak młode osoby!!! Jak czytam nowe wpisy to przypominaja mi sie czasy jak ja leżałam rozłożona w łózku i wstawałam z niego jak musiałam ; strach wyjscia z domu gdziekolwiek sama to naprawde jest tragedia. Jestem bez leków juz ok 2 miesiecy i bardzo sie z tego ciesze choc wiem ze nie pozbyłam sie lęków na zawsze bo mam tez słabsze dni ale sa do wytrzymania ...wiec dziewczyny głowy do góry napewno bedzie lepiej trzeba na poczatek brac leki by choc troszke wyjsc z tego stanu ale z czasem zobaczycie ze nie beda one juz wam potrzebne mi wystarczyło pół roku by stanąc na nogi czego i wam życze z całego serca:):)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zgadzam sie z Toba całkowicie nie możemy sie nudzic bo wtedy sie nakrecamy i wpadamy w niepotrzebną panike i to nas rozkłada ja zawsze sobie tłumacze ze to tylko moja psycha sie nakreca i wszystko wraca do normy. Dziekuje Bogu ze mam moje wspaniałe dzieci i to dzieki nim jestem tak silna . Codziennie widziały jak biore leki i mówiły miedzy soba *nie denerwuj mamy bo mama jest chora* i dlatego powiedziałam sobie koniec niech sie dzieje co chce odstawiam co ma byc to bedzie. I jak narazie sie udaje . Nie chce by moje dzieciaczki widziały ze matka bez leków nie moze zyc, chce by widziały ze maja silna mame która zyje tylko dla nich i ze ich usmiechy sa dla mnie najlepszym lekarstwem . I musze przyznac ze odkad nie biore leków jestem jakby bardziej spokojniejsza wczesniej na lekach z małej drobnostki robiłam mega awanture , a teraz jest całkiem inaczej wiec widze w tym naprawde mase pozytywów oby tylko tak było :):) Pozdrawiam wszystkich nerwusków...
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie:) Długo mnie nie było , widze że cisza tu niesamowita. Ja miałam komunie córki wszystko było super choc bałam sie ze nerwy mnie rozłożą ale sie nie dałam . Od ponad 2 tygodni jestem bez prochów odstawiłam je z dnia na dzien tak poprostu powiedziałam sobie koniec i musze przyznac ze nie jest az tak zle jak myslałam. Choc mam zawroty głowy i to czestsze niz jak brałam leki i szybciej sie nakrecam szybciej wpadam w panike ,ale staram sie to opanowac . Moja rodzinna juz od 2 miesiecy mówiła ze mam odstawic leki ale sie bałam ze sobie z tym nie poradze bo to komunia bo zawsze cos . Wkoncu sie udało i ciesze sie z tego bardzo. Mam hydroxizine w razie stresu brac doraznie i od odstawienia wziełam tylko jedna wiec uwazam to za duzy sukces. Jestem zdania ze do tabletek zawsze mozna wrócic ale mam silna wole i sie tego trzymam. Choc nieraz sa tak słabe dni ze mówie sobie chyba zaczne je brac ale mój mąż zaczoł mnie wspierac i robi wszystko bym nie brała i ta pogoda niestety te zmiany i skoki tez zle na mnie wpływaja ale dobrze ze wiem ze to od pogody a nie od odstawienia . Do tego czeka mnie bardzo nerwowy miesiac i to bardzo ale wierze ze sobie poradze i zawsze mam przy sobie hydroxizinke . A co u was kochani??? pozdrawiam wszystkich
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Wiesz u mnie jest tylko podwyzszone tsh 4.12 ( norma do 4.0) wszyscy mówili mi ze jest wszystko wporzadku t3 i t4 w normie miałam robione usg tarczycy i tez wszystko w normie wiec moze dlatego leczenie w moim przypadku nie było az tak konieczne jak w Twoim a lekarz naprawde jest jednym z najlepszych lekarzy w moim rejonie wiec chyba wie co robi przynajmniej mam taka nadzieje . Mam ja pod kontola wiec gdyby zawsze cos to sadze ze lekarz napewno bedzie wiedział co robi . Poza tym moje samopoczucie jest super choc mam tez słabsze dni ale oby było tak jak jest teraz:)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Agata22 pytam dlatego ze jak ja trafiłam do psychiatry kazała mi wykluczyc tarczyce bo miałam podwyzszone tsh ale zaczełam juz brac leki na moja nerwice i kiedy trafiłam do tarczycowego pokazałam mu wyniki i powiedziałam o moim stanie o lękach i o moim okropnym samopoczuciu powiedział mi ze swiadczyło by to u mnie o niedoczynnosci tarczycy ale ze napewno tarczyca nie jest powodem moich lęków , powiedział takze ze mogłby wprowadzic leczenie ale z kolei nasiliło by to własnie moje lęki dlatego chodze robie badania mamy to pod kontrola ale leczenia mi nie wstawił ze wzgledu na mój stan . I moze to u Ciebie koliduje ze tak zle sie czujesz nie wiem tak tylko pomyslałam . Moze warto by było podpytac lekarza...
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja też kiedy jeszcze nie opanowałam mojego stanu miałam tak samo ktokolwiek przyszedł do mnie ze znajomych czy rodziny miałam niesamowite ataki wiele razy celowo ściemniałam ze mnie nie bedzie w domu by nikt nie przychodził odciełam sie od wszystkich , ale na szczescie mam juz to za soba . Agata 22 czy ja dobrze rozumiem ze Ty bierzesz leki na tarczyce??
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Suri:) ja brałam na poczatku afobam 0,25 tylko ze ja brałam codziennie rano i wieczorej i niestety mogłam to brac max 8 tygodni bo to sa psychotrpy niestety mi nie pomogły zwiekszyłam dawke do 0,50 i tez lipa ale musiałam je odstawic ale z tego co wiem jesli sie bierze doraznie tak jak Ci lekarz zalecił to wiem ze pomaga tak jak ja przy ataku biore hydroxizinum 0,25 nawet do 2 razy dziennie i wycisza mnie to choc tez mam jeszcze afobam i mogłabym stosowac przy ataku ale jakos nie chce bo szybko uzalezniaja i ciezko sie odstawia .. ale jesli doraznie to ok bedzie dobrze :) powodzenia
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej Agata22 widze ze sie strasznie męczysz aż tak zle?? ja na poczatku miałam asertin 50 po jednej tabletce rozwaliło mnie na 2 tygodnie o własnych siłach nie mogłam wstac i to wszystko przez przeczytanie ulotki odstawiłam to cholerstwo i dalej faszerowałam sie psychotropami i dostałam promolan50 i doxepin 10 odstawiłam psychotropy bo nie mogłam jednoczesnie brac tych leków i u mnie wygladało to tak ze efekty powinno sie odczuwac dopiero po miesiacu stosowania ja juz sie lepiej czułam wtedy kiedy zrozumiałam o co chodzi w tej chorobie :) najwazniejsze nie dac sie panice i nie doszukiwac sie w sobie codziennie innych chorób bo to własnie zwala z nóg. U mnie 3 tydzien brania leków miałam takie zawroty głowy ze musiałam sie zatrzymywac na ulicy jak szłam nie dawałam rady , ale mówili ze to normalne i faktycznie przeszło zawroty sa ale do opanowania jak sie ma tyle silnej woli by zwalczyc to własna psychika to uwierzcie ze to działa, ja biore leki nadal bo wydaje mi sie ze sie uzalezniłam choc moja doktórka mówi ze to tylko moje uzaleznienie psychiczne i napewno ma racje... wiec głowy do góry napewno po jakims czasie leki zaczna działac i bedzie lepiej:) pozdrawiam
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie :) co to sie dzieje że taka cisza?? u nas w Pile niestety tak ciepło nie jest co niestety wiąże sie z tym ze dzieci ciągle chore no i my z mężem również a za miesiąc komunia już mi sie wszystkiego odechciewa jak pomysle o tych wszystkich przygotowaniach przez to przeziebienie nic mi sie nie chce , zamiast po sklepach biegam po lakarzach , ale ogólnie pod wzgledem nerwicowym jest u mnie spoko chociaż z tym mam spokój :) a co u was kochani ucichło tu niesamowicie piszcie co u was... pozdrawiam
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Hej... widze że nie tylko w moim mieście cieżko sie dostac do psychiatry tak to jest faktycznie cieżki temat .... Chciałabym życzyc wszystkim wam Wesołych świąt smacznego jakeczka no i oczywiście mokrego poniedziałku :) obysmy te świeta spedzili w miłej atmosferze bez zadnych wiekszych ataków:) do miłego:):)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
zgadza sie to tylko psychika ale my nerwusy potrzebujemy tych potwierdzen, choc wiemy o tym ze nie zagraza to naszemu zyciu mi tez wystarczy pare słów od lekarza i odrazu mi sie poprawia ale co zrobic takie juz jestesmy , sama sie rozgladam ciagle za dobrym psychiatrą i narazie nie ma rezultatu jak sa to tylko prywatnie i takie błedne koło powsaje ale do tego czasu chec normalnosci jest tak duza ze nie przejmuje sie tym ze nie prowadzi mnie specjalista jak sie znajdzie to dobrze jak nie to trudno zyc musze dalej :):) miłego dnia wszystkim życze:):)
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
123eu.. oczywiscie Twój mąż ma racje jesli sie zle czujesz to sobie odpusc te porzadki, co do pani psychiatry ja juz bym poszukała innej miała bym juz blokade nawet mimo to ze wiem jak ciezko znalesc dobrego psychologa czy psychiatre . Ja ostatni raz byłam w styczniu i jakos musze sobie radzic niestety nie stac mnie prywatnie , ale powiem Ci ze mam wspaniałą doktórke rodzinna , bo powiedziałam jej ze nie moge sie dostac i był problem z lekami jakie mi zapisała pani psychiatra bo rodzinny nie bardzo moze wypisywac takie leki musi miec jakies zlecenie od psychiatry ale zobaczyła panike w moich oczach i powiedziała niech sie pani nie denerwuje w kartotece jest wszystko zapisane wiec leki pani bede przepisywac i tak z kazdym problemem zawsze dzwonie do rodzinnego bo tylko to mi zostało. A hydroxizinum też mam od lekarza rodzinnego przepisane tak jak piszesz naprawde super lek sama zarzywam dorażnie jak mnie nisi albo jak serducho zabardzo wali wycisza mnie i naprawde nie uzależnia bo biore tylko jak mam potrzebe mam w dawkach 25 i np jak szłam do dentysty pierwszy raz to pani doktór mówiła ze nawet 2 mam wziac w odstepach mówi ze moge byc spiaca bardziej ale pomogą . Naprawde jesli chodzi tylko o dorazne stosowanie to bardzo polecam i sadze ze gdybys poszła do rodzinnego napewno bys dostała ten lek moze warto spróbowac
- 805 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: