Witam. Zaczne od tego ze mam 24 lata i nigdy wczesniej nie miałem problemow ze zdrowiem. Od ponad 3 miesiecy dzieja sie ze mna *dziwne rzeczy*. Zaczelo sie od tego ze niewiadomo skad dostalem silnych zawrotow glowy, stracilem czucie w calym ciele, serce walilo jak glupie, oczy zaszly mi mgla, ledwo kojarzylem co sie dzieje i mialem wrazenie ze zaraz umre. Pozniej kilka dni mialem spokoj. Po tych paru dniach zauwazylem ze mam powiekszona slinianke, mialem (i nadal mam) uczucie sztywnosci karku, dostalem jakiejs wysypki na calym ciele, wszystko mnie swedzialo, obrzek powiek, szmery w plucach. Teraz nie wiem, czy jestem na cos uczulony (choc nigdy nie bylem) i stad te objawy, czy moze mam nerwice. Dodam ze mialem robiona morfologie i rtg pluc i wszystko wyszlo ok.