Witam wszystkich!!! Mam ogromny problem i bardzo chciałabym uzyskać jakakolwiek pomoc, dlatego postanowiłam napisać do Was. Od dłuższego czasu mam problemy ze wzrokiem, zaburzenia widzenia, które charakteryzują się migotaniem, drżeniem, falowaniem obrazu. Bardzo często czuję się tak jakbym znajdowała się na karuzeli, cały obraz mi się rozmywa i kręci. Objawy takie miewam codziennie, już od godzin porannych, które trwają przez cały dzień, zmniejszają się jedynie wieczorem przy ciemnym świetle, choć nie zawsze. Objawy takie są strasznie dokuczliwe i męczące, jednak można z nimi wytrzymać, bo nie ma innej możliwości, trzeba sobie z tym jakoś radzić. Byłam na badaniu dna oka i pola widzenia i wszystko jest ok, więc problem pewnie leży w mózgu. Co radzicie? Do neurologa wstydzę się pójść, ponieważ znam neurologów, którzy przyjmują u mnie w mieście. Co radzicie? Bardzo proszę o pomoc... pozdrawiam Kate