Witam. mam ten *problem* odkad pamietam, ale dopiero niedawno sie zainteresowalam tematem. otoz moj puls jest nierownomierny, ale nie raz na jakis czas, tylko 24/7, caly czas. a wyglada to tak, ze kiedy zaczynam robic wdech, puls przyspiesza, im glebiej, tym szybszy, a kiedy juz zaczynam wydychac powietrze, zwalnia, az do momentu, kiedy zaczynam robie wdech, a wtedy znowu zaczyna stopniowo przyspieszac, itd. nawet, kiedy probowalam mierzyc cisnienieniomierzem cisnienie tetnicze, wyswietlalo sie, ze pomiar moze byc niedokladny przez nierownomierny puls, bo sie np wykolano gwaltowny ruch, ale ja siedzialam spokojnie... nie wiem, cy sie teraz nie wydurniam z glupim pytaniem, ale nikt inny kogo znam tak nie ma...nie towarzyszy temu zaden bol, nie pije, nie pale czy cokolwiek innego. jedyny objaw jaki znam, ale pewnie tak ma prawie kady, to zupelny brak kondycji odkad pamietam, po chociazby szybszym wejsciu po schodach, czy wbiegnieciu, nawet po marszu, jestem bardzo zmeczona i serce mi od razu wali przy byle wysilku.
diekuje i prosze o odp