witam wszystkich ,czytam o waszych problemach i sie zastanawiem czy tez mam nerwice.Zaczne od tego ze juz od dziecka wkrecałam sobie rozne chorowy najczesciej raka,pozniej wmawiałam sobie ze mam jakis krwotok wewnetrzny bo czułam jakby ciepłe rozlewanie w brzuchu ,długo miałam spokoj a teraz znowu sie zaczeło myslałam ze mam guza mozgu i siedze ciagle na necie i czytam o tych chorobach ehh i po co to robie niewiem tylko sie stresuje ,ale to silniejsze .Probowałam komus wytłumaczyc co mi sie dzieje ,ale nikt nie kuma miałąm takie uczucie gdy siedziałm bez ruchu i sie miałam na czyms skupic np .na ogladaniu tv ,to wydawało mi sie ze mam takie *tiki* głowa i ze musze ja potpierac lub co w tym rodzaju pewnie nie wiecie o co mi chodzi ale niewiem jak to opisac,teraz z kolei mam zawroty głowy ale tylko przy jakis szybszych skretach nie sa mocne,ale są i mnie denerwuja, i te sciski głowy takie ciepło w głowie okropne ,nawet teraz jak byłam w kinie to zamiast ogladac film to myslałam o tym zeby mi sie słabo nie zrobiło,raczej przypuszczam ze to nerwica bo jestem bardzo wybuchowa,chce isc do lekarza ale jakos nie moge sie wybrac.Troce sie rozpisałam :) pozdrawiam was goraco :)Damy rade pa