Skocz do zawartości
kardiolo.pl

TomcioNooo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia TomcioNooo

0

Reputacja

  1. Witaj Kasiu! Przepraszam ale nie miałem internetu przez jakiś czas. Tak sobie pomyślałem, że fajnie było by pogadać od czasu do czasu. Więc jakbyś chciała to moje gg 4059398:) pozdrowienia
  2. Witaj Kasiu! Właśnie jutro wybieram się do psyhiatry w tej sprawie, szczerze mówiąc boje się bo musze jechac autobusem :( Cieszę się, że napisałaś bo w końcu ktoś mnie rozumie. Ludzie mówią na moje schorzenie *wariacje* nie rozumieją, że to jest okrona choroba i wielkie cierpienie dla człowieka. Co do twojego pytania to ja takze mam przeważnie złe samopoczucie. A w sytuacjach kiedy jestem poza domem, zwłaszcza sam to przeobraza się w napady. Również mam astmę, co potęguje u mnie poczucie lęku, ponieważ od razu wydaje mi się, że nie mogę oddychać. Ja byłem dość długo chory najpierw na anginę, potem inne infekcje, potem zapalenie zębów, które skończyło się usunięciem ich pod narkozą i pobytem w szpitalu. Trwało to wszystko prawie 2 miesiące i po tej serri chorób i antybiotyków jestem strasznie słaby. Niestety moje problemy zdrowia fizycznego spotegowały narastające pogorszenie mojej psychiki. Mam pytanie, jak ty z tym funkcjonujesz?? czy biorąc ten lek jesteś w stanie sama funkcjonować? Powiedz mi czy kiedyś napad paniki zakończył się u Ciebie omdleniem lub czymś podobnym? Pozdrawiam
  3. Witam, od jakiegoś czasu mam objawy nerwicy lękowej. W określonych sytuacjach (najczęściej poza domem) mam lęki związane z tym, że coś mi się stanie. Kręci mi się w głowie i mam wrażenie, że zaraz zemdleję. Boję się podróżować, praktycznie nie potrafię sam funkcjonować. Mam 21 lat, mam pewne problemy które wywołały u mnie nerwicę. Kiedy miewam takie *ataki paniki* czuję się strasznie: robi mi się na przemian gorąco i zimno, mam wrażenie jakbym nie mógł złapać oddechu, czuje mrowienie rąk nóg i twarzy, mam wrażenie ze zemdleję, to jest okropne, w takiej sytuacji zrobiłbym wszystko zeby poczuc sie lepiej. Dlugo chorowałem i nie mogli znależć diagnozy to też mnie osłabiło psychicznie. Teraz codziennie jestem strasznie zmęczony, przygnębiony, kręci mi się w głowie, jestem rozkojarzony. Mam pytanie czy to nerwica? czy takie napady paniki są niebezpieczne? czy taki napad może zagrażać życiu?? Prosze kogos o pomoc bo mecze sie strasznie....
×