Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Marrgott

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Marrgott

0

Reputacja

  1. Zapomnialam dodac o badanich na tarczyce.Warto je zrobic bo ten maly gruczol potrafi bardzo dokuczyc.Ze swojego doswiadczenia wiem ze majac Dequverian tiroditis(Zapaelenie Dequweriana(chyba tak sie to pisze)moje wyniki badan tarczycy bylo ksiazkowe natomiast guz wielkosci malego jajka na prawym placie siedzial jak*BYK*Biopsja iglowa potwierdzila ten rodzaj stanu zapalnego(naciek ropny) i wylaczono mi tarczyce na 2 lata z pracy.Po leczeniu i ostawieniu lekow tarczyca pracowala normalnie.Jest to choroba rzadko spotykana i objawia sie skokami pracy tarczycy tzn:raz jest niedoczynnosc a za chwile nadczynnosc.Do dzis nie wiem jak moje badania mogly byc normalne przy tak duzym guzie ropnym- ale byly:( normalne.Dlatego tez sadze, ze nalezy badania te powtorzyc dwu-trzykrotnie w malych odstepach czasowych.Tarczyca tez daje *ta* nerwowosc wszytkim nam znana. Moja kolejna uwaga to ...lekarze.Ci wlasnie doprowadzaja mnie do *szalu* swoja niekompetencja!!Dzis wiem ,ze to ja sama musze dbac o siebie i nigdy ale to nidy nie uwierze jednej diagnozie. 2 opinie -TAK. I jak to mowia w tym kawale:*przychodze do lekarza a lekarz PYTA:co Pani dolega?? Alez Panie doktorze to ja przyszlam sie dowiedziec od PANA!!!! co mi dolega*( i cos w tym jest:))))))
  2. Witam nerwusow serdecznie:) Zapomnialam dodac o :zatrzymywaniu mysli.Czy ktos z Was probowal ta metode?Nie zartuje- mysl da sie zatrzymac.Jest to doskonaly sposob na to szybkie bicie serca i ciemnosc w oczach.Wystarczy zlpac ta mysl i powiedziec NIE!! STOP!!A na pytanie czy obudze sie rano.....nalezy DAC ODPOWIEDZ!! a jesli nie to co sie stanie???(DAC ODPOWIEDZ) Sadze, ze ludzie boja sie niewiadomej najbardziej.Dlatego dawanie sobie odpowiedzi niejako rozwiazuje niewiadoma a to nas uspokaja.Jesli ktos spobuje ta metode dajcie znac jak to dziala.W ogromnej tajemnicy powiem Wam ,ze nauczyl mnie tego pewien swietny psychiatra w NYC:)serio- pomaga.
  3. Witajcie Tym wszystkim ktorzy cierpia na ta okropna przypadlosc, chcialam opowiedziec swoja historie.W roku1997 uleglam wypadkowi.Byl to bardzo glupi wypadek- podnislam sterte!! kart chorobowych i przenioslam je przytrzymujac obiema rekoma przez.... no moze 60 metrow.Po odlozeniu ich na stol rece(obie) byly odretwiale i drzace.(jak to bywa przy duzym wysilku)Z minuty na minute bol wzrastal.Po powrocie z pracy bylo juz ze mna bardzo zle.Lokiec prawej reki zrobil sie jak balon i ciezko bylo mi podniesc reke(mowie tu o calym ramieniu i przedramieniu)Nastepnego dnia rano moja reka *nie dzialala* wcale.Bol byl coraz wiekszy.Poniewaz pracowalam w szpitalu poszlam do sojego lekarza pierwszego kontaktu.(rzecz dzieje sie w USA)Lekarz stwierdzil tendenitis i kazal mi siedziec w domu z lokciem w lodzie.Po kolejnych 12 godzinach lewa reka odmowila posluszenstwa!Bol byl juz nie do wytrzymania!!Od tego dnia zaczela sie moja bieganina po lekarzach.Kazdy z nich(neurolog,chirurg, lekarz ogolny) nie mogl postawic zadnej diagnozy.Bol w ktorym zylam byl nie do wytrzymania!!Dostalam leki rozkurczowe i przeciwbole i niewiele one pomagaly.Trafilam do ortopedy i dostalam skierowanie na fizykoterapie z diagnoza - wypadniecie nerwow lokciowych.Terapeutka popatrzyla na mnie , pokiwala glowa i stwierdzila ze nie jest to wypadniecie nerwow lokciowych z cala pewnoacia ale...skoro ma pacjeta to musi wykonac zlecenie lekarza.Staralam sie wrocic do tego ortopedy ale okazalo sie , ze wlasnie wyjechal na urlop(ponad 3 tygodnie).Co dzien bylo gorzej i gorzej.Nie moglam spac bo nie mialam sie jak ulozyc.Bol nie pozwalal mi lezec na plecach, brzuchu...a na boku nie pozwalaly mi bezwladne rece(ramina i przedramina)Zobaczylam tego lekarza ponownie po jego powrocie z urlopu.Kiedy mnie zobaczyl( chyba moj wyraz twrzy) dotknal mnie jednym palcem do ramienia a ja zawylam z bolu.NATYCHMIAST zrobiono mi przeswietlenie kregoslupa szyjnego i kiedy zobaczylam technika idacego z mokrymi zdjeciami wiedzialam , ze nie jest ze mna dobrze.Moja szyjna lordoza(chyba nie jest to poprawne w jezyku Polskim) zostala zniesiona i miesnie oklajace sa w spazmie. Tak naprawde po ratunek polecialam do Polski, gdzie lekarz zajal sie mna natychmiast i calkiem skutecznie. W pol roku pozniej znow bylam gotowa wyskoczyc z okna z BOLU.Ten bol byl nie do wytrzymania.Ulge mi dawal jedynie masaz na 10-15 min gdzie miesnie sie rozkurczaly a pozniej znow ten BOL kiedy wracaly w stan spazmu.Stalam sie klebkiem nerwow.W koncu dostalam zezwolenie na zobaczenie psychiatry.Bardzo mila lekarka wytlumaczyla mi,ze bol spowodowal ciezka depresje i stany lekowe.Tak , tak...nie moglam przejechac przez most bez ataku paniki.Wlasciwie to od momentu wstania musialam pic wode aby moc oddychac!!!!.Ziman woda byla moim zbawieniem.Dostalam leki antydepresyjne i antylekowe(Xanax czyli relanium)Bralam te leki przez lat 7.Czulam sie po nich lepiej ale rowniez moj stan fizyczny bardzo sie poprawial.Wtedy to wlasnie moglam juz samodzielnie scierac kurze w domu.Odkurzacz ciagle byl moim wrogiem- nie moglam go utrzymac za nic!Zmiewnilam miejsce zamieszkania.W nowym miejscu mialam taras z widokiem na gory i cudowny zachod slonca.Siedzialm na tym balkonie 2 lata- wyciszylam siebie.Swiat zaczal nabierac barw.Zaczelam widziec swiat w ...kolorach.Wowczas tez zniknely ataki paniki.Dlaczego otym wszytkim napislam?Moze komus pomoge tym spstrzezeniem ale wiem ze bardzo pomoglo mi wyciszenie wewnetrzne i przyroda.Oczywiscie przeszlam cala kuracje z psychoanalitykiem i jestem mu wdzieczna za to.Trzeba mowic o swoim problemie ciagle i ciagle i ciagle- to tez bardzo pomaga! BARDZO!Nie wolno sie zamykac w sobie bo mozna sie zamknac zupelnie.Bylam na takim etapie ,ze nie chcialam juz reagowac na nic.Nie chcialam slyszec ani odpowiadac i dlatego tez mowie WAM- mowcie o problemie nawet jesli miloby to trawac 5 lat.Mowiac o tym pozbywamy sie bolu duszy(tak to okreslam)Leki sa konieczne.I jeszcze jedno.Nie WOLNO SIE IZOLOWAC!!DO ludzi!! DO ludzi nalezy sie granac.Partycypowac w zyciu!Sluchac innych ludzi, niesc pomoc innym- to pomaga przy tej cholernej nerwicy.Przyroda!!Isc do lasu , popatrzec na ptaki ,drzewa i kwiaty- to pomaga.Kto z Was i kiedy przytulil sie do drzewa?Sprobujcie to pomaga.Przytulcie bezdomne zwierze, nakarmcie psa czy kota a zobaczycie jakiej doznacie ulgi wewnetrznej. Jestem kobieta, kaleka do konca zycia.Dzis mam 49 lat i wlacze co dzien o kazdy nastpny dzien-dobry dzien- lepszy dzien. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za Was
×