Skocz do zawartości
kardiolo.pl

TAD

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia TAD

0

Reputacja

  1. Myślisz, że moja znajoma , o której wspomniałem powyżej , zmarła na wylew tętniaka zaraz po urodzeniu ? Nie . Ona chodziła z nim nieświadoma do 30-tego roku życia ! Ale widzę ,że sam wiesz w czym problem . Oby było tak jak myślisz ...
  2. Można przypuszczać ,że może to być tęniak , który w każdej chwili może pęknąć i po Tobie !!! Oczywiście , są to tylko przypuszczenia .Dlatego należy dokładnie prześwietlić głowę i jeśli nic takie lekarz nie stwierdzi , wtedy możesz wziąć głęboki oddech i uspokoić się ,że nic Tobie nie grozi . Następnie zająć się dalszym szukanie przyczyn Twoich dolegliwości . Na Twoim miejscu , nie zwlekałbym z tym badaniem. Przypadkowe ziółka i leki nic Tobie nie pomogą w tym przypadku. Tu konieczna jest dokładna diagnoza i usunięcie dolegliwości. Powiedz rodzicom , że musisz niezwłocznie zrobić sobie dokładne zbadanie,prześwietlenie głowy i konsultacja z lekarzem specjalistą ! Bardzo dobrze byłoby , gdyby lekarz nic nie stwierdził . Ale przedtem musisz zrobić to badanie i najlepiej od razu ! Oby nie było za późno. A więc *Lukasz * , do roboty. A z paleniem zdecydowanie zastopój , jak chcesz lepiej się czuć .
  3. *Malingaa* , wątpię aby ktoś zdiagnozował Twoje dolegliwości na odległość. Zobacz , co powie Tobie kardiolog . O terminach wizyt ,to już lepiej nie dyskutować . I tak mamy wielkie szczęście w tym kraju , że za nasze składki zdrowotne lekarze w ogóle z nami rozmawiają w przychodniach. Jeśli stwierdzisz , ze wizyta u lekarza w przychodni nie spełnia Twoich oczekiwań , odżałuj kilkadziesiąt złotych i idź do lekarza prywatnie . Zapewne rozmowa , jak i diagnoza będzie wyczerpująca.
  4. Byłeś u dermatologa , a ten nawet nie spojrzał na włosy ! Jak sam widzisz ,są lekarze i *lekarze* . Najlepiej z jedną dolegliwością iść do dwóch lub trzech lekarzy . To kosztuje , ale jest całkowicie opłacalne i wizyta staje się wówczas efektywna . Wtedy już mniej więcej będziesz wiedział , co Tobie może rzeczywiście dolegać i jakie lekarstwa należy zażywać.
  5. Łukasz , zrób sobie niezwłocznie szczegółową tomografię głowy !!! Jesteś jeszcze młody i wszystko przed Tobą . Im prędzej tym lepiej ! Do niedawna miałem młodą , znajomą . Miała podobne objawy . O niczym nie wiedziała . Wszyscy dookoła też , nawet nie przypuszczali , że coś wisi w powietrzu... Tej młodej dziewczyny już nie ma... A mogła być wśród nas , gdyby zrobiła sobie powyższe badania ! Nie czekaj na nic i niczego nie obawiaj się , tylko natychmiast załatwiaj sobie w/w badanie. Następnie konsultacja z lekarzem specjalistą . I to bez względu na koszty .
  6. Wodą morską ? - A może solanką atlantycką ? Normalnie to oddycham . Problem w tym ,że co 6 ,8 godzin drożność nosa zaczyna u mnie powoli ustawać , robi się często suchy . I wtedy wystarczy jedna kropelka Rinazinu lub Xylometazolinu i oddychanie nosem wraca do normy. Jest to kłopotliwe , ale nic na to nie poradzę . W/g mnie , może być to pozostałość z dawnych lat , jak już wyżej wspomniałem. Pewnie w tych oparach mieszanki pary wodnej z oparami oleju nastąpiło trwałe zakłócenie poprawnych czynności zachodzących w kanałach nosowych i od dłuższego już czasu jest tego efekt. I tak pewnie do końca mi to zostanie . Niektórzy mówią , że alergia. Bo tak wszyscy mają .Tylko nie wiem na co ? - Chyba na samego siebie. - Jak masz podwyższoną temperaturę , to wiadomo , przeziębienie lub grypa. Ale jak masz coś ,co zdarza się b.rzadko , to już klops (!). Albo alergia ...
  7. Przede wszystkim musisz zapomnieć , przestać myśleć o zawale , który już był i koniec ! Bo myślenie dobija. Teraz tylko dobrze się odżywiać i patrzeć w przyszłość , która jest przed nami. Ja miałem zawał ładne parę lat temu . Po zawale zaraz w najbliższy weekend pojechałem na plażę . Wtedy było super lato u nas . Znajomi patrzyli na mnie z niedowierzaniem . A ja od domu jak najdalej . Podobno w domu ludzie umierają - ktoś mówił . O wszystkim co złe zapominam . Kilka lat już minęło . Czuję się b.dobrze . Najważniejszym lekarstwem , jest również pozytywne myślenie i patrzenie w przyszłość . Co Tobie również życzę .
  8. Jak się teraz czujesz ? - Dawno temu miałaś zawał ? Co teraz bierzesz ?
  9. A kto Tobie *Ewa* , napisał , że ja mam ?
  10. W ciągu dnia występuje to również , ale rzadziej . Natomiast w nocy zawężają mi się wewnętrzne kanały nosowe , co utrudnia mi oddychanie nosem , przez co budzę się prawie w każdą noc. A jak przerwana noc ,to wiadomo , człowiek niewyspany. Zaczyna być to koszmarem . I tak od wielu , wielu lat. Nie jest to katar ! Tylko taka dziwna utrudniająca spanie przypadłość. Jedynym środkiem zaradczym jaki zastosowałem , są krople do nosa np: Xylometazolin , ponieważ nie jest jeszcze tak drogi jak inne. Skuteczne natomiast są krople *Thymazen*. Te z kolei , niebezpiecznie podwyższają ciśnienie i tak u mnie już wysokie . Gdyby laryngolod znający te objawy mógłby mi w tym pomóc , byłbym wdzięczny.
  11. *Maciekb 74* , jak źle czujesz się po tych tabletkach , o czym wyraźnie informuje Ciebie żołądek , to nie bierz ich . Na pewno mniej zaszkodzi Tobie zaprzestanie ich brania ,niż codzienne ich łykanie ! Może zmień na inne . Ja biorę *Prenessę * i nie mam takich ubocznych objawów. Natomiast na nad kwasotę żołądkową od czasu do czasu , jeśli zajdzie taka potrzeba biorę *Rennie* , i też nie całą od razu , tylko kawałeczek . Albo łyk mleka . Tyle , ile potrzeba , aby dolegliwości ustąpiły . Podobnie też biorę leki na nadciśnienie. Jeśli jednego dnia mam normalne ciśnienie , to nie będę przecież brał leku na obniżenie tegoż . Jak mi jutro wyraźnie podskoczy to wtedy wezmę sobie prestarium , prenessę . A jak któregoś dnia , wieczorem będzie bardzo wysokie to wezmę pół tabletki więcej. Wszystko trzeba kontrolować . Tak ciśnienie , jak i branie leków . Wtedy żołądek wszystko zniesie .Do tego normalne odżywianie , drobna praca fizyczna , spacer , popatrzeć na ładne , zadbane kobiety i zdrowie wróci do normy . A nie tylko myśleć na okrągło , co mi dolega .
  12. Masz powyższe objawy , tętno 100 (!) i *lekarz* przypisał Tobie scorbolamid ??? Nie pomyliłeś przypadkiem drzwi w przychodni ? Odżałuj parę złotych ,weź wypis ze szpitala , odwiedź lekarza z prawdziwego zdarzenia i opowiedz mu o wszystkich Twoich objawach . Zycie Twoje jest ważniejsze od kilkudziesięciu złotych. Oby nie było za późno...
  13. 120/80 to w/g mnie super .Gdybym takie ciśnienie miał codziennie bez brania np:* Prenessy * lub *Prestarium* (jedno i drugie to samo ,tylko inna nazwa, ale skuteczny lek na obniżenie ciśnienia) , to byłbym cały *happy* . W Twoim przypadku , *Joanno* , całe zamieszanie w Twoim samopoczuciu , jak i zwiększenie ciśnienia spowodowała zmiana miejsca Twojego pobytu. Góry nie sprzyjają osobom o podwyższonym ciśnieniu. Proponowałbym wybrać się na jakiś czas nad morze .Na pewno odczułabyś wyraźną poprawę . Ja mieszkam właśnie nad morzem (3miasta), przekornie mam ciśnienie wysokie , zmienne . Ale w góry nie spieszno mi. Tobie natomiast proponuję latem wybrać się nad morze , na plażę . Jest super . Wyobraź sobie ,że ja , zaraz po zawale musiałem iść na plażę , ponieważ pogoda była wyjątkowa upalna. Nie mogłem wytrzymać . Znajomi mówili , że robię źle . Od tego czasu minęło ładnych parę lat i jakoś żyję ... Oczywiście na obniżenie ciśnienia biorę j/w.
  14. Zgadza się , *Ewka* . Czas leczy rany , ale blizny pozostają do końca życia ... Zwłaszcza , gdy z upływem czasu pojawiają wyrzuty sumienia.
  15. Doskonale rozumiem Twój ból ,Kacper . Każde odejście bliskiego czyni spustoszenie wokół nas. Ciężko z tym pogodzić się . Niestety życie jest , jakie jest. Dlatego w swoim życiu nie należy popełniać błędów innych. A przede wszystkim z dala od papierosów . Ja paliłem do pierwszego zawału . Na szczęście pomoc przyszła w porę . Teraz nie palę . Jakoś ciągnę wózek życia dalej. Oby jak najdalej...
×