Jestem dziewczyną, mającą 16 lat. Dokladnie tydzień temu, zlapał mnie skurcz u lewej stopy środkowego palca nie chciał puścić, po czym zrobiło mi się gorąco raz zimno,serce zaczęlo być szybciej. Po chwili stracilam przytomność.. Gdy się cudem ocknełam, ujrzalam bialą twarz i sine wargi :( W drodze samochodem nastąpiły wymioty a w domu biegunka...
Dziś zaś, w szkole na lekcji, wyszły mi zyły na rękach po czym serce me zaczeło bic coraz szybciej i nastał gorący impuls wewnątrz ciała.. nie wiedzialam co sie ze mną dzieje... naszczescie nie straciłam przytomnosci :( do konca tego dnia czuje dziwne uczucie w sercu, i boje sie ze zdarzy sie coraz to gorsza sytuacja z tym związana. Dodam jeszcze ze nie jestem anemiczną dziewczyną, ani nie cierpię na inne typu choroby.
Bardzo prosze o pomoc, co mi moze dolegac??