lamia30

witam jestem tu nowa chce pogadac o nerwicy mam ja juz od kilku lat w moim otoczeniu ludzie myślą że stałam się nie do zniesienia ciągle kłóce się z mężem on mysli ze moje napady agresji to żadna choroba czym jeszcze dolewa oliwy do ognia .Nie mam z kim o tym pogadac i jest mi ciężko z tego powodu sama nie daje rady ,może tu rozładuje się znajde jakąc bratnią dusze pozdrawiam gorąco

Witam wszystkich jestem tu pierwszy raz nie wiedziałam że jest taka strona i można popiac o tym co się czuje ze skutkiem takim że ktoś wreszcie zrozumie potrzeby i, ze można se wymieniac spostrzeżeniami i tp .Myślę że czesto będe tu zaglądac jesli mnie zaakceptujecie pozdrawiam .Wiem już że nie jestem sama