Witajcie,
mam strasznie gleboka depresje. Od tygodnia biore lek lexapro. przez pierwsze 4 dni 5mg,potem 10 mg. Mam wrazenie ze jest coraz gorzej. Czy jest to normalna reakcja?
w nocy zle spie, budze sie nad ranem, potem jest straszenie placz,kolatanie serca, leki. po 16 robi sie lepiej. wieczorem jestem prawie normalna, o ile to normalnoscia nazwac mozna. Potem znow perspektywa koszmaru nocu i piekła dnia. Czy jest szansa ze to przejdzie? Mam ochote odstawic lek, ale nie zrobie tego bez konsultacji lekarza.Napiszcie prosze, bo czasem mam wrazenie ze to sie nie skonczy i nie ma po co zyc. Pierwszy raz w zyciu weszłam na jakiekolwiek forum. Jest troche lepiej bo wiem ze nie jestem sama.
dziekuje ines