Kamil

Witam! Nie jestem lekarzem ale radze wybrac sie do niego w celu zmiany przepisywanych lekarstw. W dzisiejszych czasach jest mnóstwo podobnie działających farmaceutyków. Leki (lub jeden z nich), które teraz zazywasz moga powodowac u Ciebie kaszel wiec moze lekarz przepisze Ci jakies inne (inny) które nie beda powodowac odruchu kaszlowego. Wiem to z wlasnego doswiadczenia bo sam mialem kiedys taki problem (leki nan nadciśnienie) i na szczescie lekarz (pani Profesor z Kielc-swietna lekarka) tak mi je zmienil ze mam juz z tym spokoj. Pozdrawiam!

Zastanawiając sie doszedlem do wniosku że aby zmniejszyc problem z osobami piszacymi piszacymi posty typu: ratunku!!!, pomocy!!! wystarczy im po prostu nie odpisywac. Mysle ze wtedy ich *zapał* troche zmaleje. Dołączam sie do zyczen jawki.

Gotka, według mnie powinnaś udać sie do kardiologa (najlepiej prywatnego) i poprosić o skierowanie do szpitala. Opis Twojej dolegliwości pasuje do nadciśnienia tętniczego wtórnego (a więc takiego, którego przyczynę można ustalić). Może po prostu masz zwężoną tętnicę nerkową albo nadciśnienie na tle hormonalnym (np. hiperaldosteronizm). Znalezienie przyczyny nadciśnienia tętniczego (na badaniach w szpitalu) może okazać się bardzo pomocne w jego leczeniu (np. w przypadku zwęzonej tetnicy nerkowej interwencja chirurgiczna moze spowodowac ze wszystko wroci do normy i moze nawet bedziesz mogla odstawic leki!). Wszystko to jednak zalezy od wynikow badan. Polecam Instytut Kardiologi w Warszawie-Aninie (Klinika Nadciśnienia Tętniczego). Pozdrawiam

Jawka trafiłas wedlug mnie w samo sedno sprawy pisząc: *są i tacy, którzy (...) po prostu chcą zaistnieć na forum*. Pozdrawiam