Witam. Mam 30 lat i od 6 m-cy dokuczaja mi straszne bole glowy.Mozna powiedziec ze tylko czasem przez kilkanascie minut nie czuje bolu no i kiedy spie ale po przebudzeniu bol od razu wraca.
Do tego wszystko mnie strasznie denerwuje, mam bole w klatce piersiowej, w plucach-jakby ktos mi cos rozrywal w srodku, do tego dretwienie prawej nogi.
Siedem m-cy temu urodzilam drugie dziecko i miesiac po porodzie dostalam tych objawowo, ktore strasznie dokuczaja mi w codziennym zyciu.Nie potrafie sobie z nimi poradzic.
Przebywam obecnie za granica, bylam tu u 3 lekarzy i jakos zadny z nich nie potrafil mi pomoc ani nie skierowal na jakies badanie.
Jeszcze 6 m-cy temu bylo wszystko dobrze, zero dolegliwosci, super zycie a teraz dostalam jakis lekow, wydaje mi sie ze umieram, nie wiem ale chyba sama sobie wkrecam te fazy i jescze bardziej doluje.Co powinnam robic, jak z nia walczyc aby moc normalnie funkcjonowac.Dziekuje