Skocz do zawartości
kardiolo.pl

lukpio11

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia lukpio11

0

Reputacja

  1. Zapomniałem dodać że moja babcia również ma problemy z kręgosłupem. Najlepiej jest gdy o tym wszystkim nie myśle, wtedy podnoszę się idę i jest wszystko ok a najgorzej gdy myślę o tym i mam świadomość tego że mam takie skurcze, wówczas szansa na to że mnie złapie jest dużo większa. Co gorsze zauważyłem to głównie w miejscach publicznych albo na dużych przestrzeniach, bardzo rzadko łapią mnie one gdy ide po czyms miękkim a częściej gdy ide po twardym np twarda podłoga, beton i zawsze dostaję tego gdy wykonuje ruchy stopą, zawsze to się bierze od stopy, nigdy nie od nogi, nie od reki, tylko właśnie od stopy. I jeszcze jak wcześniej wspomniałem o tych miejscach publicznych, własnie wtedy szansa na to że mnie złapie jest większa, np gdy mam przejść przez jakies miejsce gdzie jest duzo ludzi ... Już sam nie wiem co to może być ;(. Nie chodziłem do lekarza bo bałem się diagnozy ale wkońcu trzeba usłyszeć prawde ... ;(;(
  2. Zapisałem sie do neurologa na sobote. Dziś byłem u lekarza pierwszego kontaktu, dal mi skierowanie i leki antydepresyjne które nie powodują uzależnień bo przypuszcza że moje skurcze mogą mieć podłoże depresyjne ale jeszcze niech się na ten temat neurolog wypowie. Póki co lekarz sprawdził mi dziś jakieś tam odruchy w stopach i są jak najbardziej ok, sprawdzał też kręgosłup i mam wygięty w S i coś tam jeszcze jest ale już nie pamiętam. Mój ojciec ma problemy z kręgosłupem, ma jakieś zwyrodnienie ale nie sądze i raczej mało prawdopodobne aby moje skurcze miały coś wspólnego z kręgosłupem :|. Boję się cholernie diagnozy ;(. Obawiam się że może to być jakaś poważna choroba której nie da sie uleczyć ;(.
  3. Mam w tej chwili 21 lat, 186cm wzrostu i ważę 72kg. Z ciśnieniem u mnie chyba ok, choć nie wiem, nie mam aparatu i nie sprawdzam tego. Co do kręgoslupa to mój ojciec ma z nim problemy, jakieś tam zwyrodnienie. Dziwne że te skurcze które mam wystepują jedynie w lewej części ciała, w prawej zupełnie nic się nie dzieje i jest wszystko ok.
  4. Witam. Mam taki problem. Gdy np wstanę i chcę gdzieś szybko pójść to czuje w stopie taką jakąś dziwną blokadę i jeśli na chwilę nie zwolnię czy sie nie zatrzymam tylko będe szedł dalej to przełamując ta blokadę dostaję takiego dziwnego skurczu, trudnego do opisania, robi mi się jakoś tak sztywna lewa ręka, lewa noga i język, Mogę nimi ruszać, mogę nawet wtedy iść ale utykam. Jest to taki silne napięcie mięśni które trwa 5-6s i przechodzi. Boję sie że to może byc jakaś poważna choroba np dystonia czy choreoatetoza. Już przejrzałem cały internet i tyle rzeczy pasuje do mnie. Boje sie pójść do lekarza bo boję się diagnozy że to może byc jakaś poważna choroba w dodatku nie uleczalna ;(. To wszystko zaczyna się właśnie od stopy. Nie od ręki, nie od glowy tylko własnie jak chcę iść. Głównie to napięcie sie nasila gdy jestem czymś np podekscytowany czy coś w tym rodzaju. Dodam że mam to już od 7 lat. Pojawiło sie to jakoś tak po zabiegu który miałem na duży palec u tej nogi. Właśnie 7 lat temu wrastał mi się paznokieć w dużym palcu. Ten palec mi ropiał, wszystko sie paskudziło, wkońcu poszedłem do szpitala na zabieg i oni mi ten palec nacinali żeby go oczyścić z tej ropy no i wycinali mi do końca paznokieć ale wątpie aby głupi zabieg miał coś wspólnego z moimi problemami. A to jakoś sie właśnie po tym zabiegu zaczęło. Mówiłem kiedyś o tym lekarzowi rodzinnemu ale sprawdzał i powiedział że wszystko jest dobrze. Miałem niedawno robione badania i wszystko mam super w normie. Czy ktoś wie co to może być? Czy to może być jakas poważna choroba? Powiem jeszcze że u mnie w rodzinie nikt nie choruje na żadne poważne genetyczne choroby i nikt nie zmarł w wyniku choroby. No, prócz mojego dziadka który zmarł mlodo na raka płuc ale to od papierosów, na naszczęscie nie palę. Prosze o pomoc.
×