Mam taki problem.
Ostatnio byłam na wyjeździe, z grupą taneczną, i czegoś tam brakowało w mojej karcie zdrowia, w związku z tym uzupełnienie musiało się odbyć na miejscu. Pielęgniarka osłuchując mnie, że mam chyba za wysokie tętno. Przy zmierzeniu wyszło 100, jednak potem się uspokoiło, teraz jest w okolicach 85-95. Jednocześnie jednak pielęgniarka zauważyła u mnie podwyższone ciśnienie - wtedy 145/96. Od tego czasu mierzę sobie ciś. codziennie i moje wyniki to 140-150/80-100. Zaznaczam, że mierzę sobie ciśnienie regularnie od około półtora tygodnia.
Czy to może być już nadciśnienie? Gdzie powinnam się z tym zwrócić? Czy to może wskazywać na jakieś poważniejsze problemy z sercem?