Dzień dobry, u mojej najkochańszej babci (73 l.) wczoraj (tj. 29.10.2009) stwierdzono udar mózgu, a 28.10.2009 miała poważną operację wstawiania pretezy stawu biodrowego. Ma paraliz lewej strony, jak i operowane miała lewe biodro, ale rusza (nieudolnie) lewą ręką, ma lekki zacisk dłoni, rusza palcami u lewej nogi, i mówi ze czuje stopę, mówi niewyraźnie ale ma jako taki kontakt, słyszy, odpowiada, jak nierozumiemy, powtarza, stara sie wyraźniej mówic. Nie moge byc teraz przy niej bo jestem w pracy, ale jest mama, dzwoniłam i mówi że *ciagle tak jakby śpi*.. nie wiem co moge zrobić, jakbym mogła oddałabym połowe swojego zdrowia zeby tylko wstała...
nie miała cukrzycy, nigdy nie paliła, nie piła prowadziła zdrowy tryb zycia na wsi... dlaczego?
wie ktoś jakie jest prawdopodobienstwo wystapienia kolejnego, albo jakiegoś obrzęku? co trzea przedewszytskim kontrolowac? temperature, cukier ciśnienie? ... nie wierze za bardzo lekarzom ...
trzymam kciuki za wszytskich chorych i życze powrotu do zdrowia