Skocz do zawartości
kardiolo.pl

majkak55

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez majkak55

  1. MISSAJGON nie daje sama rady jutro ide do szpitala mam nadzieje ze mi tam pomoga narazie papa
  2. Missajgon nie radze sobie bo wlasnie po 5 latach wrucilo , depresja i leki i to tak mocno , bez przerwy dobieram leki az w koncu dzis zmienilam lekarza , jest mi bardzo ciezko , czasami wydaje mi sie ze juz dluzej nie wytrzymam , ciesze sie ze u ciebie wszystko w porzadku , papa
  3. Witajcie Missajgon widze ze cie meczy , ale piszesz ze do tej pory dawalas sobie rade dzielnie czy mozesz zdradzic na czym to polega.Dorota a ty na tym afobamie i ziolowych lekach to jak sie trzymasz ?Futerko a jak u ciebie ?
  4. Futerko podziel sie co sie dzieje , ja tez jestem teraz w strasznym dolku , czy bierzesz leki jak tak to od kiedy pozdrawiam
  5. Witam Doroto czy bierzesz jakies leki i jak u ciebie objawia sie ta choroba , ja teraz mecze sie z nia 3 tygodnie , a predzej 5 lat temu i 20 lat temu , bardzo mnie meczy mam straszne leki i bole calego ciala , mam teraz drugie podejscie do lekow pierwsze nie za bardzo mi poskutkowaly , nowe biore dopieri 2 dzien jeszcze nic nie moge powiedziec oprocz tego ze mnie bardzo meczy , pisalam na tym forum pare lat temu .Dobrej nocy
  6. Dzieki za odpowiedz ale czy to tez dotyczy zwiekszenia dawki , bo biore lek ten sam ale podwojnie i czy tez trzeba czekac dwa tygodnie? a od czego to mi powrucilo opowiem jutro i poczytam troche o twoich problemach co by poznac cie blizej , inni tez sie odezwijcie dobrej nony papa
  7. Leczylam sie na nerawice lekowa 5 lat temu , zaleczylam i bylo dobrze az tu nagle powrucila , lekarka zwiekszyla mi velaxin z 37,5 na 75 biore od tygodnia ale nie widze poprawy , mecza mnie silne leki i niepokoje poprostu nie daja zyc czy czekac jeszcze na dzialanie tego leku i czy oc wogole zacznie dzialac , jesli mozesz to odpowiedz a gdzie reszta
  8. Czesc kochani pisalam tu juz dawno temu , wszystko bylo ok az do teraz NLznowu wrucila i znow kasa , jutro ide do lekarza . ciekawi mnie ile osob ze starej gwardii tu zaglada i jak sie czujecie , chodzi mi o KRYSIE , GRUSZKE , ROLNIKA , NATI , ROBO WETERANKE I INNYCH KTORYCH W TEJ CHWILI NIE KOJARZE , BARDZO BYM CHCIALA ABYSCIE SIE ODEZWALI I DALI ZNAC CO U WAS , POZDRAWIAM WAS , ROWNIEZ POZDRAWIAM TE OSOBY KTORYCH NIE ZNAM A TUTAJ PISZA CZESC PAPA
  9. STARY ROK sie konczy, jego blask juz mija ,NOWY z nadziejami do brzegu dobija.Zycze by byl piekny, lepszy od starego i przyniosl dla wszystkich cos wyjatkowego .Samej serdecznosci, usmiechu na twarzy i wszystkiego o czym mozna sobie zamarzyc.Wszystkiego najlepszego w NOWYM 2013 ROKU zyczy stara forumowiczka . Zycze wolnosci od trosk i oby nasza nerwica odeszla od nas na zawsze
  10. Witajcie kochani starsi i nowsi forumowiczowi nerwicowcy bardzo was wszystkich pozdrawiam i chwale sie ze mam wnusie ma juz az dwa dni , dla mnie najpiekniejsza dziewczynka na swiecie .Duzo zdrowka wam zycze , jestem z wami calym sercem.
  11. Witajcie , robo gratulacje powiekszenia rodzinki no i nowego domku,teraz juz nerwica misi odpuscic za duzo czeka Cie obowiazkow i pracy by teraz zawracac sobie nia glowe.Chlopie tak trzymaj ,jestes dzielny , jeszcze posadz drzewo , pozdrawiam Ciebie jak i cala rodzinke forumowiczowa.
  12. Witajcie nerwuski , dzis spoko po wczorajszym upale dzis juz mozna zyc . U mnie w lesie jagod zawalenie , chodze na nie codziennie , dzis z mezem uzbieralismy 6 duzych sloikow, tak ze terapia na nerwice pierwszorzedna. Czlowiek jest przyjemnie zmeczony ,powietrze , spiew ptakow , usta i rece brudne od jagod a ile satysfakcji . Tak ze radze wszystkim ktorzy maja dostep do lasu i jagod ruszajcie .Pozdrawiam was wszystkich serdecznie i zycze wolnosci od NL , naprawde to kiedys puszcza , wierzcie osobie ktora przechodzila przez to gowno dwa razy w zyciu , pierwszy raz 20 lat temu i teraz drugi raz , za kazdym razem myslalam ze to juz koniec , nie koniec nie jest taki szybki trzeba sie w tym zyciu nameczyc , ale warto bo jak juz pusci to sie okazuje ze to zycie jest piekne i chce sie zyc ze wszystkich sil .Tak ze glowa do gory bedzie lepiej co ja mowie bedzie dobrze i tego sie trzymajmy , a tymczasem piszcie to duzo pomaga . papa
  13. Witajcie kochani pogoda dzis super , cieplo i piekne sloneczko , troche zameczam sie na grzadkach i wtedy jakby nie czuc tej nerwicy . Bardzo odczulam ten nasz mecz z Rosja , moje serce tego nie lubi.Nerwusku mysle ze serce masz mocne jak dzwon , tylko ta choroba ona wszedzie wlazi , czasami moga byc i takie silne bole miesniowe jak przy mocnym przeziebieniu a to tylko nasza NL.Nerwusku jestes silna piszesz ze jest Ci ciezko ale nie dajesz sie , walczysz dla dobra dzieci i jeszcze wspierasz zalamana ,napewno przyjdzie taki czas ze poczujesz sie wolna od tej francy.Zalamana troche zle ze nie masz lekow niedobrze jest przerwac kuracje , moze do wizyty u lakarza bierz jakies ziolowe.Nie stresuj sie tym ze maz Cie nie rozumie [ ten typ tak ma], u mnie jest tak samo a mysle ze i u pozostalych , nikt tego nie zrozumie kto tego nie doswiadczyl, a nie zycze tego nikomu.Robo witam , widze ze mimo uciazliwosci ze strony choroby nie poddajesz sie tak trzymaj a jutro stres przy meczu POLSKA -CZECHY .Gosiaczek gratuluje wytrwalosci w nauce i oby tak dalej bez lekow , nie damy sie.Weteranko pojawiasz sie i znikasz ?pozdrawiam . Krysiu odezwij sie nie daj o sobie zapomniec , jak tam brzusio ?sciskam mocno .Rolnik , Gruszeczko co z wami posluchajcie Robo i podniesmy to nasze forum znow na pierwsze miejsce , piszcie kochani , znajdzcie troszke czasu na spotkanie tu na forum.Wiem ze i czas wakacji i prac polowych ale nie dajmy sie w kupie razniej i mniej boli. Sciskam wszystkich i zycze wolnosci od NL, trzymajcie sie.
  14. Nerwusku spokojnie kochanie to napewno nerwy , zreszta mysle ze to tej pory juz troche puscilo . My wszyscy stara gwardia nerwicowcow przez to przechodzilismy i dalej czasami nas lapie . Pamietam siebie to byl horror .Bedzie dobrze wiem ze trudno tak myslec jak Cie boli i sciska ale pomysl ze jestesmy z Toba , moze z ta mysla bedzie Ci lzej . Dac znac czy juz troche lepiej ?Masz nas tu wszystkich do pomocy , pisz , pozdrawiam .
  15. Witam , nerwusku ja jestem podczytuje ,mysle ze i reszta tez na posterunku . Z nerwica nic nowego czasami da o sobie znac gorzej z watroba , mam gorsze wyniki proby watrobowej ale biore leki , przy braku woreczka tak juz bedzie.Aga 28 masz racje trzeba sobie sprawiac drobne przyjemnosci , spineczko gratuluje wyjsc z domu , trzymaj tak dalej. Rolnik, robo nasze rodzynki odezwijcie sie. Krysiu jestem z Toba znam co to bol brzucha , wierze ze po lekach nastapi u Ciebie poprawa . Gruszeczko nie zapracowuj sie , jak u Ciebie leci , sciskam Cie. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i zycze wolnosci od NL .
  16. Witajcie wszyscy znani i mniej znani , czytam was i jestem z wami ale samej mi trudno cos wam doradzic bo ciagle borykam sie z moja NL . Niby jest dobrze ale trafiaja sie dni ze da popalic ale juz wiem ze dzien , dwa i pusci . Krysiu ta kolonoskopia nie taka straszna napewno wytrzymasz a warta ja zrobic bo to bardzo dokladne badanie i mozna wylapac chorobe w poczatkowym stadium , moj maz mial to badanie niedawno i nie taki diabel straszny . Jedni mowia ze gorsza jest gastroskopia ja mialam ja 3 razy i jakby byla potrzeba to zrobilabym i 4 raz , tak ze nie rezygnuj to Twoje pobolewanie zoladka napewno jest duzo gorsze od tego badania , prosze idz i sie zbadaj.Pogoda u mnie przecudna , upal, w nocy troche grzmialo i padalo ale za to mam podlane grzadki , zaraz wyjezdzamy nad jezioro do znajomych . Pozdrawiam i zycze wolnych dni od NL , BUZIAKI.
  17. Witam- Krysiu, Nati , Weteranko dzieki za zyczenia swiateczne i za pamiec tu na forum . Mam nadzieje ze u was wszystko w porzadku , w kazdym badz razie zycze Wam jak najlepiej. Weteranko jesli tu zagladasz . to wiedz ze moje bociany juz przylecialy a bylo to w w drugi dzien swiat o 19 a teraz z okien mam piekny widok na gniazdo , pozdrawiam wszystkich serdecznie i tych starszych stazem pisania i tych zupelnie nowych .
  18. Witajcie kochani zycze wam zdrowych , wesolych i spokojnych swiat , smacznej swieconki i mokrego dyngusa i niech te dni beda dla nas wolne od tej naszej choroby , buziaki
  19. Przyjmij zyczenia BABKO kochana od drugiej Baby z samego rana ,niech Twoj dzien caly bedzie radosny , trzymaj sie Babo aby do wiosny .100 lat bez NL .
  20. Witam renatko dobrze ze sobie umialas poradzic ze swoja nerwica , wiedzialas gdzie tkwi problem i go usunelas , wiekszosc z nas dopiero po latach odkrywa przyczyne swoich lekow a do tego czasu bardzo sie meczymy .Krysiu super ze nic groznego , teraz to chyba to tak jak u mnie , dietka , zero stresu a pozyjemy do samej smierci.Inouke gratulacje narzeczonego a i Twojego samozaparcia , tak trzymaj.Aniaaa choroba kiedys przejdzie , uwierz ze nie jest ona wieczna , a po wizycie u psychologa poczujesz sie lepiej , zycie jest za piekne i za krotkie wiec walczmy bedzie dobrze , musi byc.Gruszeczko lez wygrzewaj sie i nie daj sie grypie ,trzymam kciuki za powodzenie . Dobranoc kochani przyjemnych snow i milego nadchodzacego tygodnia ,czesc.
  21. Witam gruszeczko pocieszajace jest to ze u Ciebie nic groznego . Dziewczyny piszecie ze ostatnie dni sa u was ciezkie , to napewno wplyw pogody . Pogodynka ostrzega o zlym samopoczuciu , a bo wiatry a bo niskie cisnienie , pogoda sie unormuje to i bedziemy czuc sie dobrze . Mysle ze jak jeszcze Krysia da nam znac ze i u niej dobrze to wszystkim nam poprawi sie chumor . Wiosna tuz , tuz, juz pierwszy bocian przylecial do Polski , moje jeszcze leca . U nas pieknie , zero sniegu , duzo slonca a ptaszki spiewaja ze az milo.Teraz dotyka nas przesilenie wiosenne , glowa do gory bedzie dobrze , trzeba pojesc troche witamin a Ty gruszeczko magnezu i oby do wiosny , pozdrawiam i zycze wolnosci od NL .
×