Witam wszystkich mioim problmemem jest tzw duszenie w klatce odbiera mi ono cała enrgie do zycia dopiero jak wezme magnez z witamina b6 jest lepiej ale po 2-3 godzina znow zaczyna sie to samo, oczywiść tez miałem klopoty z sercem tzn mialem zabieg 2 lata temu tj ablacja i od tamtej pory cały czas mnie to meczy chociaz przed zabiegiem nie miałem takich objawów znaczy lapały mnie tylko czestoskurcze po zabiegu juz nie mam czestoskurczy ale meczy mnie to duszenie i przeszkadza w życiu, mioje pytanie do was polega na tym czy to jest spowodowane zle przeprowadzonym zabiegiem czy to jakas nerwica zreszta mam za dwa dni wizyte u kardiologa może coś się wyjaśni jednak licze na jakies odpowiedzi od was z gury dziekuje i Pozdrawiam