cześć. mając podobne bóle (nerwobóle-nie pomagały żadne leki przeciwbólowe w rozsądnych dawkach) zastosowałem (pisownia fonetyczna) tajczi czy coś w ten deseń. pisze *coś w ten deseń* dlatego, że nigdy nie uczyłem się tajczi, ale widziałem jak się to ćwiczy i intuicyjnie robiłem to samo.. nie wiem czy to włąsnie te ćwiczenia, czy autosugestia, ale bóle przeszły mi jak ręką odjał. jeszcze nie chce mi się w to wierzyć. zdarzyło mi się to 2 razy.
pozdrawiam