odAdoZ

Grzecznie poprosilem o pomoc...

Witam. Od kilku dni wciaz boli mnie brzuch, nie jest to normalny bol, bo sytuacja jest taka ze gdy stoje lub siedze ciagle mi sie chce wymiotowac, lecz zrobic tego nie moge, nie moze mi sie nawet *odbic*, odrazu robi mi sie slabo, goraco i mam chec zwymiotowac, lecz jakkolwiek bym probowal - niemoge, do tego wciaz boli mnie glowa, nie wiem czy to jest zwiazane z tym bolem brzucha ale chyba tak, bo gdy jedno maleje -drugie tez. Nie mam biegunki itp, wrecz przeciwnie. Bylem z tym u lekarza - dostalem leki na zatrucie (kilka dni temu jadlem pizze w pizzeri bardzo mozliwe ze bylo tam cos nie swiezego i sie zatrulem) jednak one nie pomagaja. Konkretnie to sa:NIFUROKSAZYD i Lacidar. Niby po 2 tabletkach Nifuroksazydu bol brzucha mial przejsc ale jakos po 5 sie nie zmienil... Probowano mnie tez *przeczyscic* spirytusem i wodka zoladkowa... Pomoglo na pare godzin... BARDZO PROSZE O POMOC - Do poniedzialku musze wyzdrowiec bo zawalam pierwszy rok w liceum i mam mase zaleglosci!! Mam 16 lat. Nie pale - mam wstret do tego, nie pije - jestem abstynentem.