
kasia72
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez kasia72
-
SAKREBLE ja bardzo chetnie poczytam twoja opowiesc , jesli bedziesz mial chwilke skrobnij cosik.Morduje sie z ta cholera kilka lat,nie byloby w tym nic dziwnego bo wielu z nas to ma ale ja mieszkam obecnie w uk,tu jest dopiero opieka medyczna ..niech ich diabli..jak sie domyslic mozna mam w zwiazku z tym mnostwo obaw.Tak wiec wszelkie wiadomosci i porady sa mi bardzo potrzebne,chocby dla podtrzymania na duchu.Pisz a ja bede czytac :)Pozdrawiam
-
Czesc kochani nie wytrzymalam juz czytajac wasze posty i musialam napisac,mecze sie z arytmia od dawna(jakies 15 moze 20 lat) ale nigdy wczesniej tak bardzo mi nie dokuczaly.Dwa lata temu zachorowalam na zapalenie oskrzeli,ktore zle leczone przerodzilo sie w astme,od tego czasu mam bardzo silne zaburzenia rytmu serca.W miniony wtorek mialam zalozonego holtera i wiecie co..tym razem caly czas mialam bardzo wyczuwalne przeskoki ktore oczywiscie zapisywalam poprzez naciskanie guziczka;)..nadmienie ze mieszkam obecnie w Anglii,tu jest dopiero katastrofa z leczeniem...no ale doczekalam sie wyzyty u lekarza i wyobrazcie sobie ze oczywiscie tak jak sie spodziewalam nic nowego nie powiedzial.Po odczytaniu mojego zapisu na holterze stwierdzil tylko ze mam dodatkowe skurcze,narysowal jak malemu dziecku na kartce budowe serca i pokazal co sie dzieje podczas tych moich przeskokow,powiedzial ze powodem jest napewno stres,palenie papierosow i malo ruchu,na pocieszenie przepisal malenka dawke..1.25mg...bisoprolol i tyle...i jak tu dalej z tym zyc????
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witam wszystkich swiatecznie,wiem ze czas swiat jest czasem rodzinnym i bardzo absorbujacym ale musze napisac:Alicja podziwiam Cie za wszystko,dzieki ze jestes na tym forum,zawsze bede czytac Twoje posty.Ps.ja rowniez mam sensacje z sercem.Jestes dobra duszyczka,pomocna jak nie wiem co:)Pozdrawiam i zycze mimo trosk spokojnych swiat Kasia.
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Troche sie uspokoilo mam nadzieje ze da mi troche luzu,chociaz na zrobienie czegos przy sobie,az boje sie ruszyc brrrrrrrr no ale trzeba
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
U mnie rano strasznie kilka minut wariacji serca,cos okropnego za kazdym razem mam wrazenie ze jest gorzej,BRODACZ niesmialosc to naturalna rzecz,wszystko minie w trakcie rozmowy,koniecznie musimy zaangazowac takie pogaduchy wspolne oczywiscie z kilkoma osobami,to moze byc calkiem fajne(pomyslcie nad tym nie mowie zeby dzis juz odrazu ale moze wkrotce:))
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To milo ze ktos jest za moim pomyslem.mmmm zakladaj skypa jak najszybciwj i dawaj znac moze niedlugo pogadamy i poczujemy sie lepiej...dzis mam straszny dzien caly czas te cholerne potykania juz nie mam sil
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie kochani Jestem z Wami na forum juz pare lat ale nie udzielam sie zbyt aktywnie.jak tylko znajde troche czasu a wlasciwie mam na mysli moje samopoczucie..czytam wasze posty :) mam pytanie a wlasciwie propozycje-czy ktos z Was mialby ochote pogadac czasem na skypie..wiem moze to zbyt odwazne pytanie ale pomyslalam ze taka rozmowa bylaby calkiem dobra terapia w naszym przypadku..(mieszkam obecnie w anglii,tu jest dopiero katastrofa jesli chodzi o lekarzy i ich pomoc) dlatego tez poniekad ten pomysl wpadl mi do glowy,nie wiem czy dobry ale czekam na wasze zdanie..pozdrawiam
- 5 608 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie kochani...dawno mnie nie bylo na forum,poczytalam troche nowych postow i w dalszym ciagu nie wiem jak sobie radzic z tym cholerstwem!....mecze sie juz ze dwa miesiace..fakt,zyje,jeszcze nie umarlam,ale co to za zycie do cholery jak nic nie cieszy,nie ma sie ochoty na nic,ciagly strach,lek,cos okropnego,nie wiem,wytrzymalam dwa miesiace,moze wytrzymam dluzej ale tego sie nie da opisac slowami......::(bezsilnosc...:(...
-
Witam was kochani forumowicze..ja wlasnie mam te cholerne brykania juz od trzech tygodni,(nadmienie ze ogolnie to mam je juz od prawie 15 lat) ale tym razem daja mi popalic,nie moge pracowac(brak koncentracji) ciagla obawa ze bedzie jeszcze gorzej,masakra jakas,czytam wasze posty i probuje zrozumiec jak sobie radzicie z tym cholerstwem,ostatnio bardzo czesto chorowalam na oskrzela..kilkakrotnie bralam antybiotyk i tak wlasnie pomyslalam ze oslabily mi serducho i wlasnie dlatego nasilily sie te brykania,a moze tym razem to cos gorszego sama nie wiem co myslec,w kazdym razie teraz to juz nie moge czasem wytrzymac nawet placze bez powodu(bezsilnosc?)nie wiem jak dlugo jeszcze bede sie tak meczyc,na chwile obecna nie ma mowy o wizycie lekarskiej...nie bede opisywac powodu,wiec czytam sobie i dzieki wam podtrzymuje sie na duchu...boziu czemu to takie meczace !!..pozdrawiam wszystkich z brykajacym serduszkiem..
-
Dzieki Aniu,mam nadzieje ze jak mu powiem co mi dolega to wystarczy,pozdrawiam:)
-
Witam:.widze ze znalazl sie tutaj rodak mieszkajacy w Angli...hmmmm..wlasnie przeczytalam twoj post i troche sie przerazilam,za 3 tyg.ide do szpitala na zalozenie holtera?....zdziwilam sie po przeczytaniu ze po1:inaczej go zakladaja a po2:ze nic u ciebie nie zarejestrowal...no ale ja w Polsce tez kiedys mialam holtera i tez nic nie bylo...hm...akurat wtedy nic mi sie nie dzialo z sercem,ale to bylo b.dawno..mieszkam w Angli juz 5 lat i uwierz mi nie mam juz slow co do tutejszej sluzby zdrowia(masakra)...nie bede sie rozpisywac za bardzo,moze dam znac kiedy bede wiedziala co z moimi wynikami...narazie trzymaj sie cieplo i napisz co z twoim zdrowkiem bo nie bylo cie tu chyba juz dawno?
-
Witam:)...nie wiem czy tutaj ktos mi odpowie,ale zadam pytanie:czy ktos z was arytmiaczkow podczas wizyty u dentysty otrzymywal znieczulenie i jak to znosil...wybieram sie niebawem na leczenie i usuwanie(zaniedbane zeby maja bd wplyw na prace serca) tak wiec jak to jest,moze ktos podniesie mnie na duchu bo strasznie sie boje,tym bardziej ze od dluzszego czasu meczy mnie ta cholera jaka jest arytmia,nie daje sobie rady tak jak wiekszosc z was ale od czegos trzeba zaczac..wiem ze zdrowe zeby to jedna z podstaw zdrowego serca ...dajcie znac kochani!!!!!!Pozdrawiam Kasia.