Mam 64 lata i w listopadzie 2008 mialem operację w Zabrzu,jedną mam sztuczną drugą zregenerowano moją ,dalo się uratować,czuję się świetnie,wrócilem do normalnego życia,jedynie muszę brać acenocumarol do końca życia ,ale INR się ustbilizwal,na2,38 i raz na dobę biorę concor0,5,wszystkim życzę dużo odwagi w podjęciu decyzji, inaczej już w tym czasie bym nie mógl do was napisać.