Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nani1515

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia Nani1515

0

Reputacja

  1. Do Elmal czytając Twoją wypowiedz zaczynam nabierać wrażenia ze życie bez leków jest możliwe. Ja właśnie powoli odstawiam zapisany lek i wezme sprawy z swoje ręce wiem ze nie będzie to łatwe ale najwazniejsze to wieryć w siebie. Miałam czas ze bez leku czułam sie świetnie ale poległam i po 6 miesiącach wracałam do leku. Jednak uważam ze branie leków w tej chorobie to wcale nie oznacza ze jesteśmy słabi a świadczy jedynie ze chcemy jak najszybciej wrócić do normalnego zycia bez ograniczeń. Kościół autobus praca to były miejsca gdzie najczęściej dostawałam ataku paniki jednak teraz czuje komfort. Lekarz doradził mi ze w momencie silnego ataku paniki warto spróbować technik Jacobsena rozluźniających napięte mięśnie. Sprawdziłam na własnej skórze to działa. Może nie pozbywa się lęku jednak nie ma się wrażenia ze się zareaz np zemdleje a to dużo. Pozdrawiam Cie serdecznie i życzę zdrowia i wytrwałaści w przełamywaniu barier związanych z lękiem
  2. Witajcie jestem tu nowa. Czytałam Twoją wypowiedz Aliskaa bardzo Ci współczuje jak trapie się z atakami lęku panicznego od kilku lat. Brałam leki potem je odstawiałam przy poprawie samopoczucia. Teraz od ponad roku biore tylko Aurex było cudnie do wczoraj zmniejszyłam dawke leku do pół tabletki i napady lęku wróciły. Już dziś nie poszłam do pracy. Siedze w domu i się męczę. Czy ktoś z Państwa miał taką sytuację po zmniejszeniu dawki leku, że dolegliwości się pojawiły. Mój lekarz zasugerował mi ze powinnam już dalej brać tylko pół tabletki i zobaczymy jak będę się czuła ale musze dać sobie czasu. Czas na leczenie zawsze znajduje bo nie mam wyjścia ale teraz niewątpliwie mi się nagli bo za miesiąc wychodze zamąz i nie chce tego wielkiego dla mnie dnia mieć ataków. Proszę o opinię w tej waznej dla mnie sprawie
×